głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika dreamer28

To niewyobrażalnie trudne radzić sobie bez Ciebie każdego dnia. Bez Twojej obecności  Twojego dotyku  Twoich słów. i zadawalać się bezsensownymi czynnościami  tylko po to  by nie dopuścić do swojej świadomości myśli  że tak naprawdę ja bez Ciebie nie istnieje.

chill.out dodano: 31 grudnia 2011

To niewyobrażalnie trudne radzić sobie bez Ciebie każdego dnia. Bez Twojej obecności, Twojego dotyku, Twoich słów. i zadawalać się bezsensownymi czynnościami, tylko po to, by nie dopuścić do swojej świadomości myśli, że tak naprawdę ja bez Ciebie nie istnieje.

To było coś niesamowitego. Uczucie  które chciałabym doświadczać bez końca. Pobyt w naszych wspólnych oazach miłości  dotyk miejsc  w których stałeś.. To wszystko jest idealnym zwieńczeniem mojej tęsknoty  która mnie przerasta.

chill.out dodano: 31 grudnia 2011

To było coś niesamowitego. Uczucie, które chciałabym doświadczać bez końca. Pobyt w naszych wspólnych oazach miłości, dotyk miejsc, w których stałeś.. To wszystko jest idealnym zwieńczeniem mojej tęsknoty, która mnie przerasta.

wiesz czego się boję? że gdy kiedyś  w przyszłości miniemy się na ulicy  Ty będziesz szedł  obok jakiejś pięknej inteligentnej dziewczyny  a ja? ja będę szła sama  w sercu nadal mając  tylko Ciebie.

chill.out dodano: 31 grudnia 2011

wiesz czego się boję? że gdy kiedyś, w przyszłości miniemy się na ulicy, Ty będziesz szedł obok jakiejś pięknej inteligentnej dziewczyny, a ja? ja będę szła sama, w sercu nadal mając tylko Ciebie.

Nie umiem o Ciebie walczyć  ale tak strasznie mi na Tobie zależy.

chill.out dodano: 31 grudnia 2011

Nie umiem o Ciebie walczyć, ale tak strasznie mi na Tobie zależy.

Nienawidzę Cię za wszystko. Za to  że dałeś mi tę cholerna nadzieję z  której nic nie wyszło. Za nie przespane noce i litry wypłakanych łez. Nienawidzę Cię za wiele rzeczy  a przede wszystkim za to że mimo jak bardzo Cię tak doskonale znam  wciąż Cię kocham  czując się z tym żałośnie.

chill.out dodano: 31 grudnia 2011

Nienawidzę Cię za wszystko. Za to, że dałeś mi tę cholerna nadzieję,z której nic nie wyszło. Za nie przespane noce i litry wypłakanych łez. Nienawidzę Cię za wiele rzeczy, a przede wszystkim za to,że mimo jak bardzo Cię tak doskonale znam, wciąż Cię kocham, czując się z tym żałośnie.

Teraz masz już swoje życie. Nowe uczucia które zdawałyby się nie wygasnąć. Nowe myśli  które dotyczą już zupełnie kogoś innego. A Twoje plany wiążesz  też już  nie ze mną. Wybacz  więc  że wkraczam w to wszystko  że każdej nocy przekraczam tą granicę i naruszam Twoją niczym niezruszoną prywatność. Po prostu nie umiem dopuścić do siebie faktu  że Nas już nie ma  że moje miejsce przy Tobie zastąpił ktoś inny i to on teraz będzie Cię kochał  uszczęśliwiał. Zupełnie na nowo.

chill.out dodano: 31 grudnia 2011

Teraz masz już swoje życie. Nowe uczucia które zdawałyby się nie wygasnąć. Nowe myśli, które dotyczą już zupełnie kogoś innego. A Twoje plany wiążesz, też już, nie ze mną. Wybacz, więc, że wkraczam w to wszystko, że każdej nocy przekraczam tą granicę i naruszam Twoją niczym niezruszoną prywatność. Po prostu nie umiem dopuścić do siebie faktu, że Nas już nie ma, że moje miejsce przy Tobie zastąpił ktoś inny i to on teraz będzie Cię kochał, uszczęśliwiał. Zupełnie na nowo.

  Kochanie  gdybyś znała Jacoba  to byłabyś ze mną?   zapytałem.   Skarbie  jakbym Go znała  to już dawno miałabym małe wilczurki!   powiedziała.   Ale na szczęście go nie znam i wolę mieć małe skejciki z Tobą!   dodała i pocałowała mnie w policzek. Spojrzałem na Nią i wiedziałem  że to kobieta mojego życia.

fluorek dodano: 31 grudnia 2011

- Kochanie, gdybyś znała Jacoba, to byłabyś ze mną? - zapytałem. - Skarbie, jakbym Go znała, to już dawno miałabym małe wilczurki! - powiedziała. - Ale na szczęście go nie znam i wolę mieć małe skejciki z Tobą! - dodała i pocałowała mnie w policzek. Spojrzałem na Nią i wiedziałem, że to kobieta mojego życia.
Autor cytatu: zbocz

Umieram. Długotrwale  powoli  boleśnie. Zaczynając od najważniejszej  od tamtego wieczoru  już tylko dla mnie  rzeczy  wspomnień. Wypalają się  gasną  zanikają. Prawie Cie już nie pamiętam. Ale zbyt wiele nas łączyło by zniknięcie ich było w stanie obronić mnie przed samotnością  z dala od uczuć  pamięci. Na końcu umiera ośrodek rozpalonego  od początku tak samo  uczucia: serce. Walczy z bólem  z możliwością zapomnienia Ciebie. Opadam tak już od dłuższych kilku miesięcy  a i tak nic nie chce opuścić mnie na zawsze. Świadczy to chyba o mojej sile do Twoich uczuć  a z drugiej strony braku jej w podjęciu walki z samą sobą. Z tym co dla mnie najważniejsze.

chill.out dodano: 30 grudnia 2011

Umieram. Długotrwale, powoli, boleśnie. Zaczynając od najważniejszej -od tamtego wieczoru, już tylko dla mnie, rzeczy- wspomnień. Wypalają się, gasną, zanikają. Prawie Cie już nie pamiętam. Ale zbyt wiele nas łączyło by zniknięcie ich było w stanie obronić mnie przed samotnością, z dala od uczuć, pamięci. Na końcu umiera ośrodek rozpalonego, od początku tak samo, uczucia: serce. Walczy z bólem, z możliwością zapomnienia Ciebie. Opadam tak już od dłuższych kilku miesięcy, a i tak nic nie chce opuścić mnie na zawsze. Świadczy to chyba o mojej sile do Twoich uczuć, a z drugiej strony braku jej w podjęciu walki z samą sobą. Z tym co dla mnie najważniejsze.

Do niedawna myślałam  że warto marzyć. To było zanim upewniłam się w przekonaniu  że nic nie jest w stanie połączyć naszych dróg.

chill.out dodano: 30 grudnia 2011

Do niedawna myślałam, że warto marzyć. To było zanim upewniłam się w przekonaniu, że nic nie jest w stanie połączyć naszych dróg.

Nikt nie będzie w stanie zastąpić mi Ciebie. Wiedziałam to już w chwili  gdy zostawiłeś mnie  z tym wszystkim samą i poczułam ogromny uścisk w sercu. Świadczyło to o zatrzymaniu się jego regularnego  dotychczas  bicia. Jedyne co może zaprzestać ten bolesny proces to Twoja obecność oznaczająca ponowne połączenie się naszych dusz.

chill.out dodano: 30 grudnia 2011

Nikt nie będzie w stanie zastąpić mi Ciebie. Wiedziałam to już w chwili, gdy zostawiłeś mnie z tym wszystkim samą i poczułam ogromny uścisk w sercu. Świadczyło to o zatrzymaniu się jego regularnego, dotychczas bicia. Jedyne co może zaprzestać ten bolesny proces to Twoja obecność oznaczająca ponowne połączenie się naszych dusz.

Każdy kolejny dzień zapełniam mnóstwem możliwych czynności  czymkolwiek  jak potrafię  aby tylko nie otaczać się Twoim brakiem. Wolę paść z wycieńczenia  niż zgnić tęskniąc za Tobą.

chill.out dodano: 30 grudnia 2011

Każdy kolejny dzień zapełniam mnóstwem możliwych czynności, czymkolwiek, jak potrafię, aby tylko nie otaczać się Twoim brakiem. Wolę paść z wycieńczenia, niż zgnić tęskniąc za Tobą.

Wiem. Było. Minęło. Ale czy grzechem jest żyć w nadziei na ponowną Twoją obecność w moich ramionach? Przecież wtedy każdy dzień  najmniejsza czynność będą miały jakikolwiek sens. A tak  po prostu przemijają  bez najmniejszego nawet zadowolenia .

chill.out dodano: 30 grudnia 2011

Wiem. Było. Minęło. Ale czy grzechem jest żyć w nadziei na ponowną Twoją obecność w moich ramionach? Przecież wtedy każdy dzień, najmniejsza czynność będą miały jakikolwiek sens. A tak, po prostu przemijają, bez najmniejszego nawet zadowolenia .

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć