głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika dreamer28

Nie możesz się pogodzić z jego odejściem. Wstając rano  za każdym razem łudzisz się  że nim zajdzie Słońce  wydarzy się coś  co powoli znowu zacznie zmierzać do nienamacalnej bliskości między wami. Wieczorem uświadamiasz sobie  że jednak to jeszcze nie ten moment  przecież nic się nie wydarzyło. Zaczynasz się obwiniać. Ale dochodząc do wniosku że ty nic nie zrobiłaś  po prostu złudnie czekałaś  szukasz innych winnych. Zmęczona ciężką rutyną   zdawałoby się dążącą do najgorszego stanu  modlisz się. W rozmowie z Bogiem obwiniasz Go bezkarnie  jak tylko potrafisz za to  że pomimo jak bardzo się starasz nic nie wychodzi. Ale to też wcale nie pomaga. Zostajesz z tym bólem zupełnie sama. W niczym ani nikim nie potrafisz odnaleźć oparcia  co powoli cię wyniszcza .

chill.out dodano: 30 grudnia 2011

Nie możesz się pogodzić z jego odejściem. Wstając rano, za każdym razem łudzisz się, że nim zajdzie Słońce, wydarzy się coś, co powoli znowu zacznie zmierzać do nienamacalnej bliskości między wami. Wieczorem uświadamiasz sobie, że jednak to jeszcze nie ten moment, przecież nic się nie wydarzyło. Zaczynasz się obwiniać. Ale dochodząc do wniosku,że ty nic nie zrobiłaś, po prostu złudnie czekałaś, szukasz innych winnych. Zmęczona ciężką rutyną , zdawałoby się dążącą do najgorszego stanu, modlisz się. W rozmowie z Bogiem obwiniasz Go bezkarnie, jak tylko potrafisz za to, że pomimo jak bardzo się starasz nic nie wychodzi. Ale to też wcale nie pomaga. Zostajesz z tym bólem zupełnie sama. W niczym ani nikim nie potrafisz odnaleźć oparcia, co powoli cię wyniszcza .

Czuję zimne  obojętne uczucie z Twojej strony. Nie spodziewałam się  że tak to się zakończy. Każdy dzień przynosi nowe nadzieje  ale z kolei każdy kończący go wieczór odbiera je ze zdwojoną siłą. Nigdy już nie poczuję Twojej miłości  ani nie sprawię  że moja będzie dla Ciebie ważna. Nie pamiętasz już naszych wspomnień  tylko mój rozum potrafił je zatrzymać. To wszystko bardzo boli  nie mógłbyś sobie tego nawet wyobrazić  z pewnością nie poradziłbyś sobie z tym. Czy to oznacza  że jestem silna? Ale gdybym posiadała jakąś siłę  oparcie w tym całkowitym zamknięciu uczuć do Ciebie tylko na własną dyspozycję  bez jakichkolwiek mogłabym to tak nazwać. Ale jest zupełnie odwrotnie. Ja już nawet nie potrafię w sobie tego dusić. Za długo to trwa .

chill.out dodano: 30 grudnia 2011

Czuję zimne, obojętne uczucie z Twojej strony. Nie spodziewałam się, że tak to się zakończy. Każdy dzień przynosi nowe nadzieje, ale z kolei każdy kończący go wieczór odbiera je ze zdwojoną siłą. Nigdy już nie poczuję Twojej miłości, ani nie sprawię, że moja będzie dla Ciebie ważna. Nie pamiętasz już naszych wspomnień, tylko mój rozum potrafił je zatrzymać. To wszystko bardzo boli, nie mógłbyś sobie tego nawet wyobrazić, z pewnością nie poradziłbyś sobie z tym. Czy to oznacza, że jestem silna? Ale gdybym posiadała jakąś siłę, oparcie w tym całkowitym zamknięciu uczuć do Ciebie tylko na własną dyspozycję, bez jakichkolwiek mogłabym to tak nazwać. Ale jest zupełnie odwrotnie. Ja już nawet nie potrafię w sobie tego dusić. Za długo to trwa .

Nie potrzebnie łudzę się  że jeszcze czasem o mnie myślisz. Masz już przecież swoje drugie szczęście  któremu poświęcasz każdą wolną chwilę. Ja odeszłam w zapomnienie  tak samo jak spędzony razem czas. Po prostu .

chill.out dodano: 30 grudnia 2011

Nie potrzebnie łudzę się, że jeszcze czasem o mnie myślisz. Masz już przecież swoje drugie szczęście, któremu poświęcasz każdą wolną chwilę. Ja odeszłam w zapomnienie, tak samo jak spędzony razem czas. Po prostu .

Wielokrotnie walczyłam ze słabością po Twoim odejściu. Zaczęło mi się udawać. Nie byłeś jedynym tematem moich myśli. Nie przykuwałam zbyt dużej uwagi do tego  co  nas łączyło. Czułam  że żyję. Do czasu  gdy przez przypadek znalazłam się w miejscu  które niegdyś było tylko nasze. Wszystko to runęło .

chill.out dodano: 30 grudnia 2011

Wielokrotnie walczyłam ze słabością po Twoim odejściu. Zaczęło mi się udawać. Nie byłeś jedynym tematem moich myśli. Nie przykuwałam zbyt dużej uwagi do tego, co nas łączyło. Czułam, że żyję. Do czasu, gdy przez przypadek znalazłam się w miejscu, które niegdyś było tylko nasze. Wszystko to runęło .

Za długo trwa  chęć znalezienia się u Twojego boku . Nie potrafię oswoić się z rzeczywistością . Nigdy już nie wrócisz.

chill.out dodano: 30 grudnia 2011

Za długo trwa, chęć znalezienia się u Twojego boku . Nie potrafię oswoić się z rzeczywistością . Nigdy już nie wrócisz.

Wiesz co najbardziej dręczy ? Nie to  że byłam dla Ciebie najważniejsza  że to mnie najmocniej kochałeś  ale już minęliśmy. Najdotkliwiej odczuwam fakt  że aż do śmierci będę się błąkać po świecie  bo wiem  że nikt nie da mi tyle szczęścia co Ty. Jesteś niezastąpiony.

chill.out dodano: 30 grudnia 2011

Wiesz co najbardziej dręczy ? Nie to, że byłam dla Ciebie najważniejsza, że to mnie najmocniej kochałeś, ale już minęliśmy. Najdotkliwiej odczuwam fakt, że aż do śmierci będę się błąkać po świecie, bo wiem, że nikt nie da mi tyle szczęścia co Ty. Jesteś niezastąpiony.

Boisz się  że Go stracisz. Pomimo tego  że tak naprawdę nie jest twój  obawiasz się rozłąki między Wami. Nawrotu tych gorszych czasów  które wspominasz niczym pobyt w piekle. Gdy nie miałaś Go przed oczami  nie słyszałaś wypowiadanych przez Niego słów. Nonsens! Pomyśl przez chwilę.. Czy warto dla kogoś tak bezuczuciowego zatracać najwspanialszy skarb jakim jest życie? On nawet nie jest w stanie tego docenić .

chill.out dodano: 30 grudnia 2011

Boisz się, że Go stracisz. Pomimo tego, że tak naprawdę nie jest twój, obawiasz się rozłąki między Wami. Nawrotu tych gorszych czasów, które wspominasz niczym pobyt w piekle. Gdy nie miałaś Go przed oczami, nie słyszałaś wypowiadanych przez Niego słów. Nonsens! Pomyśl przez chwilę.. Czy warto dla kogoś tak bezuczuciowego zatracać najwspanialszy skarb jakim jest życie? On nawet nie jest w stanie tego docenić .

Żyję w przeszłości. W tym co działo się dawniej  analizując bieg wydarzeń. Zastanawiam się  czy przenosić się do obecnych czasów.. To zły pomysł. Nie odnajduję tu nic  w czym ewentualnie mogłabym znaleźć oparcie  w czym umieściłabym Twoją obecność. Ten proces nie ma najmniejszej spójności. dlatego właśnie ostatecznie postanawiam tkwić w tej niezruszonej postępami otchłani  tkwić przy nieistniejącym już Tobie.

chill.out dodano: 30 grudnia 2011

Żyję w przeszłości. W tym co działo się dawniej, analizując bieg wydarzeń. Zastanawiam się, czy przenosić się do obecnych czasów.. To zły pomysł. Nie odnajduję tu nic, w czym ewentualnie mogłabym znaleźć oparcie, w czym umieściłabym Twoją obecność. Ten proces nie ma najmniejszej spójności. dlatego właśnie ostatecznie postanawiam tkwić w tej niezruszonej postępami otchłani, tkwić przy nieistniejącym już Tobie.

Odkąd odszedłeś  inaczej zaczęłam liczyć czas. Wszystko dłużyło się w nieskończoność .

chill.out dodano: 30 grudnia 2011

Odkąd odszedłeś, inaczej zaczęłam liczyć czas. Wszystko dłużyło się w nieskończoność .

Pomimo tego co się stało  nigdy nie wymarzę Cię z pamięci. Będę czekała tyle ile będzie trzeba. Naprawdę. Bo może coś do mnie poczujesz . A nigdy nie wybaczyłabym sobie zaniechania Twojego powrotu .

chill.out dodano: 30 grudnia 2011

Pomimo tego co się stało, nigdy nie wymarzę Cię z pamięci. Będę czekała tyle ile będzie trzeba. Naprawdę. Bo może coś do mnie poczujesz . A nigdy nie wybaczyłabym sobie zaniechania Twojego powrotu .

Dawno nie miałam takiego wieczoru. Pełnego płaczu  bezdennej pustki i niekończącego się smutku. Siedząc na łóżku dziwiłam się samej sobie  że tak nagle los sprawił  że niekończąca ilość łez wylewała się z moich oczu. Ale to wyłącznie dlatego  że po raz kolejny doszło do mnie  iż moje serce bez Twojego umiera.

chill.out dodano: 30 grudnia 2011

Dawno nie miałam takiego wieczoru. Pełnego płaczu, bezdennej pustki i niekończącego się smutku. Siedząc na łóżku dziwiłam się samej sobie, że tak nagle los sprawił, że niekończąca ilość łez wylewała się z moich oczu. Ale to wyłącznie dlatego, że po raz kolejny doszło do mnie, iż moje serce bez Twojego umiera.

Zapewne odrzuciłabym możliwość stanięcia przed Tobą. Nie to  że nie miałabym odwagi powiedzieć Ci o tym co czuję. uwierz  że mogłabym wyjawić najskrytsze uczucia  to co mnie dręczy mówiąc Ci to szczerze  głęboko w Twoje oczy. Jednak po co? Żebyś nawet na mnie nie patrząc wyśmiał i odszedł? Żebym ponownie uczyła się istnieć wykluczając Twoja obecność?

chill.out dodano: 30 grudnia 2011

Zapewne odrzuciłabym możliwość stanięcia przed Tobą. Nie to, że nie miałabym odwagi powiedzieć Ci o tym co czuję. uwierz, że mogłabym wyjawić najskrytsze uczucia, to co mnie dręczy mówiąc Ci to szczerze, głęboko w Twoje oczy. Jednak po co? Żebyś nawet na mnie nie patrząc wyśmiał i odszedł? Żebym ponownie uczyła się istnieć wykluczając Twoja obecność?

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć