 |
Wytłumacz mi tylko, po co było to wszystko? bo to jedyna rzecz, która dziś jest dla mnie niezrozumiała
|
|
 |
Są takie dni, kiedy łyżeczka myli się z widelcem, a przez lecącą w radiu piosenkę wybucham płaczem, przypominają mi się te chwile spędzone z Tobą
|
|
 |
oddycham tlenem, a nie tobą. ale gdyby
nie ty, oddychanie nie miałoby sensu
|
|
 |
Tacy jesteśmy niby wspaniali, umiemy tylko na siebie wrzeszczeć i trzaskać drzwiami. A zamiast tego, powinniśmy pogodzić się z tym co bylo. Rozdrapujemy blizny jak małe dzieci, tylko po to , by sprawdzić czy nadal bolą. Tak. Bolą, czujesz?
|
|
 |
Jeśli znajdziesz czas by dać mi swoją miłość.Po prostu daj mi znać
|
|
 |
|
i w końcu pojawia się to magiczne kłucie w klatce piersiowej kiedy nie ma go obok. znowu zapominasz o stygnącej filiżance zielonej herbaty w dłoni i obsesyjnie czekasz na wiadomość od niego siedząc wieczorami na parapecie kiedy zachodzące słońce odbija się w Twoich morskich tęczówkach. tęsknisz. każda cząstka Twojego skrupulatnego ciała woła o jego dotyk. każdy zmysłów prosi o ułamek sekundy jego obecności. / abstracion
|
|
 |
jak dawno nie słyszana piosenka, nie wspominam Cię, ale jakby ktoś mnie zapytał potrafiłabym fragment po fragmencie opisać Twoją twarz.
|
|
 |
' Przychodzi moment, kiedy uzmysławiasz sobie,
że pustka przeszywająca Twoje źrenice już nigdy nie będzie
wypełniona odbiciem osoby od której zależny jest rytm bicia Twojego serca.'
|
|
 |
- nie placz on i tak nie wróci.
- wiem, ale ja ciągle mam nadzieje, znikomą ale mam
|
|
 |
zatrzymaj na chwilę Boże świat. Daj się zatrzymać. Wysiadam.
|
|
 |
na moim ciele odbite są wspomnienia jego dłoni.
|
|
 |
szczypią oczy od łez zmieszanych z tuszem do rzęs.
|
|
|
|