 |
Pijesz, ćpasz, palisz i mieszkasz w moim sercu od kiedy tylko pamiętam. ♥
|
|
 |
Cała paczka papierosów, sześć kieliszków, dwa piwa. Wszystko to z dedykacją dla Ciebie.
|
|
 |
Nienawidzisz mnie? A jednak na mój widok uginają Ci się nogi.
|
|
 |
przeszłości nie oszukasz.
|
|
 |
znowu te chore rozkminy, kto powie pierwszy to co oboje wiemy.
|
|
 |
Raczej nie możemy zacząć od nowa, ale pamiętaj, że jesteśmy ustawieni na browar.
|
|
 |
nie traktuj mnie jak chleb powszedni , bo nawet on po kilku dniach robi się czerstwy . ♥
|
|
 |
Wiem, że chcę ją. Nie, nie chce zmian niech zostanię tak jak jest, niech będzie już zawsze, niech uśmiecha się i niech ma coraz większą iskierkę w swoich ślicznych niebieskich oczach, niech cieszy się szczęściem razem ze mną.Niech daje mi szczęście swoją bliskością , Niech mówi czego ode mnie oczekuje , a wiem że oczekuje abym po prostu był , wiele nie wymaga . Nie oczekuje romantycznych kolacji na które prawdopodobnie mnie nie stać , nie oczekuje co piątkowych wyjść do kina . Dla niej wystarczy jak kupie tanie wino i zabiore ją w miejsce gdzie będziemy tylko my , no i ewentualnie zachód słońca .| z ej.malaa
|
|
 |
|
Wiesz, musisz mi wybaczyć, ale nie dołączono do mnie instrukcji obsługi. Musisz jakoś poradzić sobie bez niej. Albo najlepiej sam ją napisz. Po naszemu i od początku.
|
|
 |
gdybyś poprosiła mnie o zdefiniowanie miłości , nie potrafiłabym . Ale z góry starałabym Ci się jej odradzić , może niecałkowicie ale z pewnością nie zezwoliłabym Ci jako pierwszej jej wyznać , nie dlatego że wierzę w stareotypy w których to facet powinien się starać o kobiete lecz ze względów zdrowotnych Twojego serca . | rastaa.zioom
|
|
 |
Moja własna definicja szczęścia ? - Jego sięgające mi do kolon bluzy , jego silne ramiona w których czułam się najbezpieczniej , jego błysk w oczach który posiadał gdy na mnie patrzył , moje odbicie w jego oczach nigdy wcześniej nie pokazywało mnie aż tak pieknej , jego dołeczki w oczach gdy się uśmiechał . Nie ważne czy dlatego , że go coś rozbawiło czy po prostu śmiał się z mojej niezdarności . Jego za duże dłonie w których moje zwyczajnie się topiły . Jego serce które należało do mnie , chociaż to nie kwestia posiadania . | rastaa.zioom
|
|
 |
- Mamo a jak wygląda miłość ? - widzisz skarbie , Miłości tak do końca nie da się zdefiniować. - Więc skąd wiadomo , że to właśnie miłość ? - Po prostu to siedzi głeboko w nas sprawiając , że cieszymy się z obecności kogoś , z możliwości porozmawiania z nim , cieszymy się czyimś szczęściem i tak naprawde stawiamy je wysoko ponad swoim . | rastaa.zioom
|
|
|
|