 |
Bo Ty dajesz mi ten cudowny stan radości.
|
|
 |
Teoretycznie wierzę, praktycznie wszystko zależy od Ciebie.
|
|
 |
Ludzie nie udają. Ludzie starają się sobie radzić... Wolność? I owszem. Ale tylko w naszych głowach. Przestańcie mówić, że chcecie się wyrwać, zmienić otoczenie, wyjechać gdzieś, gdzie wszystko jest inne, bo tam nic nie ma. Są ulice, ludzie, domy, wszystko oprócz wolności. Mówi się, że wolność, to po prostu inne spojrzenie na śmierć...Tak wiec zostańcie tam gdzie jesteście, i nie wmawiajcie sobie samotności, kiedy samotni absolutnie nie jesteście. I zapamiętajcie, w kwestii samotności, jest jedna najwyższa prawda. Ona nigdy nie daje szczęścia.Daje tylko spokój, który jest całkiem niezłym kompromisem gdy szczęście jest chwilowo poza zasięgiem...
|
|
 |
Bo jesteś osobą, której nigdy nie powinnam stracić.
Chuj, że już straciłam..
|
|
 |
Może i faktycznie coś się kończy, by coś innego się mogło zacząć. Tylko,że niektóre zakończenia odbijają się na nas zbyt mocno i nie mamy ochoty iść dalej i otwierać nowego rozdziału.
|
|
 |
Każdą minutę, każdą sekundę moich myśli poświęcam Tobie. Każda myśl kawałek po kawałeczku niszczy moją psychikę, jednak nie przestanę walczyć o Ciebie. Jeśli się poddam będę na straconej pozycji i jakaś inna panna zajmie miejsce tuż przy twoim boku
|
|
 |
Ostatnio stałam się jakaś bardziej agresywna, wybucham płaczem nawet w szkole, nic mi się nie chce, a jedynym moim pragnieniem to uczucie vip'a w sercu tego pana z błękitnymi oczami .
|
|
 |
każdy kolejny wieczór jest coraz gorszy, łapię doła z byle powodu i coraz bardziej roztrzęsiona jestem, coraz idiotyczniej się czuję. przed szlochem trzymają mnie tylko ciągle stojące nade mną osoby, a żeby je jak najszybciej odstawić rzucam potok ripost, czy oschłe półsłówka. udręczona wpadam do łazienki i są tylko łzy spływające wraz ze strumieniem wody wraz z tłumionym krzykiem mówiącym o tym, jak sobie nie radzę
|
|
 |
każdy chyba w życiu posiadał człowieka, z którym łączyła go tak cholernie dziwna więź. i nie było to uczucie - absolutnie. było to coś w rodzaju przywiązania, chęci powiedzenia wszystkiego - było to takie dziwne 'coś' czego nie da się zapomnieć nigdy.
|
|
 |
przypomniałam sobie jak bardzo lubiłam, gdy całował mój policzek. nikt wcześniej tego nie robił. tak delikatnie i powoli. przypomniałam sobie, kiedy szliśmy do centrum, zerwał mi kwiatka, dał mi go i pocałował. tęsknię za tym, wiesz? a najbardziej za Tobą.
|
|
 |
Te ręce, z pomalowanymi na żółto paznokciami cholernie tęsknią za Twoimi, wiesz?
|
|
 |
świętowałam zakończenie gimnazjum , gdy do klubu wszedł On ze swoimi kumplami. starałam się nie zwracać na Niego uwagi. żeby zapomnieć o Jego obecności zaczęłam pić coraz więcej. spora grupa ludzi siedziała przy naszym stoliku i wspólnie się wygłupialiśmy. ktoś przyniósł jakąś grę na picie, która cholernie mocno nas wciągnęła. już nieźle podrobiona weszłam na parkiet, dołączył do mnie jakiś koleś. czułam Jego ręce na swoim tyłku, Jego usta na mojej szyi , czułam jakby próbował zedrzeć ze mnie ubranie. ale nie zaprzeczałam , było mi z tym dobrze - bawiłam się w najlepsze. alkohol w mojej głowie buzował coraz bardziej, zaczęłam kleić się do typa i pozwalać mu na więcej. nagle ktoś podszedł, odsunął Nas od siebie, uderzył gościa w ryj i wyciągnął mnie na zewnątrz. ' nigdy więcej nie pozwolę żeby ktoś taki dotykał to, co dla mnie najcenniejsze ' powiedział On, po czym biorąc mnie na ręce zaniósł do swojego domu
|
|
|
|