 |
en pocałunek najzwyczajniej bolał. świadomość, że to już ten ostatni, perfidny na pożegnanie była nie do zniesienia. wkładałam w niego passę jedynie po to, aby zapamiętał, jak wyjątkowe były moje usta. nie powstrzymywałam nawet łez. już nic nie miało sensu, nawet moja chora melancholia.
|
|
 |
Miłość jest wtedy, gdy chłopak bierze dziewczynę na kolana i nie marudzi, że jest za ciężka. ; ))
|
|
 |
mam się przejmować? stresować? żałować? - pierdole
|
|
 |
Jestem emocjonalnie zepsuta, przyjdź później.
|
|
 |
. po dzisiejszym dniu stwierdzam , że nie mogę na trzeżwo wytrzymać tego , kiedy on przytula do siebie tą sukę .
|
|
 |
on należy do tych chłopaków , którzy potrafią sobie okręcić laskę wokół palca . nieważne , czy dziewczyna jest łatwa , czy trudna do zdobycia . jego gadka , jego zachowanie , jego gesty , mimika , ten jego pieprzony wzrok jest w stanie uwieść każdą . wystarczy , że on zacznie chociaż trochę latać koło jej tyłka . kilka razy cwaniacko się uśmiechnie , podłapie tu i tam , rozbawi . pstryk - i przelizana . potem kolejna i kolejna . - taki skurwysyn ? . - no powiedzmy . - tylko , żeby Ciebie nie okręcił . - mhm , jasne . - kurwa , wiedziałam , że za późno !
|
|
 |
nigdy nie przepraszaj za to, co czujesz. to jak przepraszanie za bycie prawdziwym.
|
|
 |
nie potrafię wymazać Cię z pamięci. co prawda myśle już bardzo rzadko o Tobie, ale najgorsze są te sny, w których przychodzisz do mnie, łapiesz mnie za rękę i idziemy przed siebie - tacy szczęśliwi i zakochani. wiem, jestem nie fair wobec obecnego chłopaka, ale t nie moja wina, to wina głupiego serca, które sobie wmówiło, że Cię nadal kocha pomimo tylu krzywd, które mi wyrządziłeś i pomimo upływu tak wielu miesięcy.
|
|
 |
konsekwentnie, bez napinki pierdolimy walentynki
|
|
 |
bo szczęście to w zasadzie ułamki sekund,
to stan między oddechami, tak intensywne,
że w pamięci długo są obecne, zdecydowanie
zbyt długo.
|
|
 |
'Nie łam się' , 'będzie dobrze' - wiem, łatwo powiedzieć.
Ale lepiej mieć nadzieje niż siedzieć i nic nie mieć.
Chciałbyś nie wiedzieć, a najlepiej zniknąć.
Mam klucz dla ciebie, chodź, naprawimy wszystko... - Gruuuuubson
|
|
|
|