 |
Wiedziałam ze nie bedziesz mógł o mnie zapomniec,
nie wiedziałam jednak ze ze mna bedzie gorzej
|
|
 |
pozostało nam waptrywanie się w niebo z pytającym wzrokiem, co spieprzyliśmy.
|
|
 |
*ZOSTAWIAM WAS NA PEWIEN CZAS TALENCIARY MOJE ;* czas odpocząć od tego wszystkiego. ;/ może moje opisy nie przypadły Wam do gustu, no ale w końcu nie kazdemu musza sie podobać. DO USŁYSZENIA NIEBAWEM ;* I UDANYCH WAKACJI ŻYCZE ;**
|
|
 |
Czasami bywają chwile, kiedy siedzę na matematyce nic nie rozumiejąc i jedyne co pozostaje to pisanie twojego imienia na marginesie, otaczając krzywymi serduszkami, a w międzyczasie patrzenie na zegar, i odliczając, za ile zobaczę twój uśmiech../ aadek
|
|
 |
- o co się kłócimy? - nie wiem, ale to ważne, lunch zjem sama.
|
|
 |
Droga NADZIEJO, z przykrością zawiadamiam, że z dniem dzisiejszym rezygnuję z twoich usług. Mimo twej szczerej chęci pomocy i ogromnej determinacji -poległyśmy. Dziękuję za współpracę i zaangażowanie. / anylkaa
|
|
 |
Chciałabym żeby wymyślono sposób na butelkowanie wspomnień – tak jak perfum
żeby nigdy się nie ulotniły, ani nie straciły świeżości, żebym w każdej chwili mogła otworzyć buteleczkę i przeżyć to jeszcze raz.
|
|
 |
"Zmierzch - uświadomiłam sobie wtedy - to tylko złudzenie, gdyż słońce jest albo nad horyzontem, albo za nim. A to znaczy, że dzień i noc łączy szczególna więź; nie istnieją bez siebie, ale też nie mogą istnieć równocześnie. Jak by to było - pamiętam, że pomyślałam - być zawsze razem, a mimo to nieustannie osobno? Patrząc wstecz, dostrzegam ironię losu. A ironia polega oczywiście na tym, że teraz już znam odpowiedź. Wiem, co to znaczy być dniem i nocą; zawsze razem i nieustannie osobno."
|
|
 |
Dzisiejszej nocy nie potrzebuje nikogo tylko kompletna cisza i płomień świecy.
|
|
 |
Owszem miała wspomnienia ale wspomnień nie można dotknąć, poczuć ani przytulić. Nigdy nie były dokładnie takie jak tamta chwila, a z biegiem czasu nieubłaganie bledły.
|
|
 |
Pamiętałam wszystkie nasze cienie i wątpliwości, ten sam film wyraźne obrazy jak pusta ściana stojąca przed nami i noc taką spokojną, bez ruchu. I znowu tutaj, gdy mówisz, patrzę jak odchodzisz i wydajesz się taki prawdziwy.
|
|
 |
Pozwól przyjemności w kształcie serca okłamać mnie,i wreszcie potwierdzić, że wszystkie łzy są tak prawdziwe.
|
|
|
|