głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika dotyk

Kochałam go. W chuj go kochałam. Nikogo nigdy tak nie pokocham. Nigdy Ciebie tak nie pokocham. Zmierz się z tym.

niecalkiemludzka dodano: 22 maja 2011

Kochałam go. W chuj go kochałam. Nikogo nigdy tak nie pokocham. Nigdy Ciebie tak nie pokocham. Zmierz się z tym.

dziękuje. teksty niecalkiemludzka dodał komentarz: dziękuje. do wpisu 22 maja 2011
Świat rozpierdolił mi się na dziewięćsetosiemdzięsiątczery miliony kawałeczków  a ja z papierosem w ręce wzruszam tylko ramionami i patrzę na wzory z wydmuchiwanego dymu.

niecalkiemludzka dodano: 22 maja 2011

Świat rozpierdolił mi się na dziewięćsetosiemdzięsiątczery miliony kawałeczków, a ja z papierosem w ręce wzruszam tylko ramionami i patrzę na wzory z wydmuchiwanego dymu.

Nie wiem jak Ci się to udało ale masz mnie. Masz mnie tak bardzo jak tylko jest to możliwe.

niecalkiemludzka dodano: 22 maja 2011

Nie wiem jak Ci się to udało,ale masz mnie. Masz mnie tak bardzo jak tylko jest to możliwe.

wolałam kłamać  że jesteś mi obojętny. bo ludzie na których nam zależy  odchodzą najszybciej.

abstracion dodano: 21 maja 2011

wolałam kłamać, że jesteś mi obojętny. bo ludzie na których nam zależy, odchodzą najszybciej.

rzuciłeś mnie na łóżko  skrupulatnie całując moją szyję. Twoje ręcę badały każdy centymetr mojego ciała  a Twój oddech przesiąkał do cna rozkoszą. właśnie wtedy zrozumiałam  że kochasz moje ciało. tylko je. że dusza czuje się ewidentnie pominięta. żałuję  że się nie myliłam. żałuję  że kiedy doszłam do owego wniosku i chciałam po prostu wstać i wyjść  Ty mi na to nie pozwoliłeś. i dokończyłeś miłość. miłość względem mojego ciała. wbrew mojej duszy.

abstracion dodano: 21 maja 2011

rzuciłeś mnie na łóżko, skrupulatnie całując moją szyję. Twoje ręcę badały każdy centymetr mojego ciała, a Twój oddech przesiąkał do cna rozkoszą. właśnie wtedy zrozumiałam, że kochasz moje ciało. tylko je. że dusza czuje się ewidentnie pominięta. żałuję, że się nie myliłam. żałuję, że kiedy doszłam do owego wniosku i chciałam po prostu wstać i wyjść, Ty mi na to nie pozwoliłeś. i dokończyłeś miłość. miłość względem mojego ciała. wbrew mojej duszy.

z własnej inicjatywy tracisz kogoś kto był dla Ciebie wszystkim. udając przed samą sobą  że sobie bez niego poradzisz   zrywasz bo nie jest dość dobry. właśnie wtedy zaczynasz się dusić  jakby ktoś jednym przecięciem odciął Ci dopływ tlenu. właśnie wtedy na klatkę piersiową spada Ci gigantyczny głaz  a Ty nie wychodzisz z pokoju  łudząc się  że po za nim jeszcze dogłębniej będzie do Ciebie dochodzić  że jego już nie ma.

abstracion dodano: 21 maja 2011

z własnej inicjatywy tracisz kogoś kto był dla Ciebie wszystkim. udając przed samą sobą, że sobie bez niego poradzisz - zrywasz bo nie jest dość dobry. właśnie wtedy zaczynasz się dusić, jakby ktoś jednym przecięciem odciął Ci dopływ tlenu. właśnie wtedy na klatkę piersiową spada Ci gigantyczny głaz, a Ty nie wychodzisz z pokoju, łudząc się, że po za nim jeszcze dogłębniej będzie do Ciebie dochodzić, że jego już nie ma.

dobry :D teksty niecalkiemludzka dodał komentarz: dobry :D do wpisu 21 maja 2011
I jest kurwa dobrze. Trochę to wszystko popierdolone  ale jest dobrze.

niecalkiemludzka dodano: 21 maja 2011

I jest kurwa dobrze. Trochę to wszystko popierdolone, ale jest dobrze.

Pijemy w środku tygodnia  rżniemy się nie dbając o to czy ktoś nie wejdzie do pokoju  coraz częsciej chodzimy po mieście kompletnie naćpani  mamy wyjebane totalnie wyjebane  a co tam  chuj w to co myślą o nas inni ważne co my czujemy.

niecalkiemludzka dodano: 21 maja 2011

Pijemy w środku tygodnia, rżniemy się nie dbając o to czy ktoś nie wejdzie do pokoju, coraz częsciej chodzimy po mieście kompletnie naćpani, mamy wyjebane,totalnie wyjebane, a co tam, chuj w to co myślą o nas inni,ważne co my czujemy.

Piątek. Trzeba się zniszczyć. Bez wątpienia.

niecalkiemludzka dodano: 20 maja 2011

Piątek. Trzeba się zniszczyć. Bez wątpienia.

i na co było nam to wszystko? bieganie za sobą  poświęcanie czasu  żeby później się liczyło  że się staraliśmy  że nam zależało. i tak po czasie się psuje  a my  nawzajem uświadamiamy sobie  że jednak daleko nam od ideału  za które uważaliśmy się na początku. że mimo wszystko  pomimo tylu starań   nie dogadamy się. nie dojdziemy do kompromisu. nawet miłość tutaj nie pomoże. ona też w końcu się skończy. wcale nie jest nieśmiertelna  ani wieczna. nic nie jest. a to tylko uczucie  bez najmniejszych szans na przetrwanie. tylko parę fajerwerków  między dwoma osobami  które po jakimś czasie  po natłoku raniących słów  niewypowiedzianych myśli po prostu gasną.

abstracion dodano: 19 maja 2011

i na co było nam to wszystko? bieganie za sobą, poświęcanie czasu, żeby później się liczyło, że się staraliśmy, że nam zależało. i tak po czasie się psuje, a my, nawzajem uświadamiamy sobie, że jednak daleko nam od ideału, za które uważaliśmy się na początku. że mimo wszystko, pomimo tylu starań - nie dogadamy się. nie dojdziemy do kompromisu. nawet miłość tutaj nie pomoże. ona też w końcu się skończy. wcale nie jest nieśmiertelna, ani wieczna. nic nie jest. a to tylko uczucie, bez najmniejszych szans na przetrwanie. tylko parę fajerwerków, między dwoma osobami, które po jakimś czasie, po natłoku raniących słów, niewypowiedzianych myśli po prostu gasną.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć