 |
"Kiedy jedne drzwi do szczęścia się zamykają, zaraz otwierają się inne, nowe; jednak czasami tak długo wpatrujemy się w zamknięte drzwi, że nie zauważamy tych, które się właśnie dla nas otwierają"
|
|
 |
Za dużo przeszłam, by tonąć w Twoim smutku. Za długo pracowałam na swój optymizm. Twój smutek to nie mój żywioł. Wybacz.
|
|
 |
"Gdy pierwszy raz napisałeś nie miałam pojęcia, że się w Tobie zakocham. Stało się, poznałam Cię i zobaczyłam jak podobni jesteśmy. Idealni dla siebie."
|
|
 |
“Nie musisz mówić „Kocham cię”, żeby powiedzieć, że kochasz. Wystarczy, że zawołasz mnie po imieniu i ja to wiem. (…) Kiedy kogoś kochasz, to wymawiasz jego imię zupełnie inaczej. Słychać, że w twoich ustach jest bezpieczne."
|
|
 |
Dziwne, nie? Ludzie przychodzą, zostają na chwilę albo dłużej. Kreują nasz charakter, wmawiają nam miłość. A później tak bez większych lub mniejszych powodów walą nasze zaufanie na pysk i odchodzą. Akurat wtedy, kiedy Ty zaczynałeś wierzyć, że życie jest piękne. Pasowałby tutaj słowa: "takie jest życie", ale ono wcale takie nie jest - tacy są ludzie!
|
|
 |
Lubiłam z Tobą rozmawiać. Kochałam mówić o niczym, i być w pełni rozumiana. Wielbiłam dziwne tematy, których sami nie rozumieliśmy. Przyzwyczaiłam się do dziwnych smsów, które zawierały jeden wyraz - wzięty nie wiadomo skąd - a wyjaśniający Nasze myśli. Lubiłam mówić, z Tobą. / veriolla
|
|
 |
Przeglądnij całe archiwum na gg. Przeczytaj każdego Naszego smsa. Przypomnij sobie każdą spędzoną wspólnie chwilę. Na prawdę nie drgnie Ci nawet ta pieprzona powieka i nic nie ściśnie Cię w sercu? Nie wierzę, kurwa.. / veriolla
|
|
 |
Raz w życiu zdarza się dziewczyna, z którą nadajesz nazwy gwiazdom, wiesz?
|
|
 |
Mówiąc: "poradzę sobie", myślę: "pomóż mi"...
|
|
 |
To boli, gdy widzisz jak zmienia się osoba, którą kochałaś.
|
|
|
|