 |
tęsknota mnie zabija, to przykre jak jeden człowiek może perfekcyjnie zniszczyć życie drugiej osobie.
|
|
 |
, oglądała film ... była noc ... film się skączył ... pierwsze co ... to wstała z łóżka ... usiadła przy biurku ... włączyła facebooka ... weszła na jego profil ... tam zobaczyła jego ... oczy , usta , nos ...
całą jego twarz ... zaczeły jej lecieć łzy ... a wspomnienia ... z wakacji , gdy byli razem ... nagle tak szybko wróciły ... spojrzała w okno ... oczy miała pełne łez ... za oknem nie było nikogo ... tylko latarnie ... którę podświetlały ulicę ... szum drzew ... przypominam jej ... jego ...
|
|
 |
reggae wydrapane w sercu, jak tagi w tramwajach .
|
|
 |
Co za chora gra .!
Nie wiem czy to już koniec tych zasranych leveli , czy poprostu jesteś postacią , której nie da się przejść bez tych jebanych kodów , w których posiadaniu jest gracz co nie wie jak albo nie chce z nich korzystać.
|
|
 |
siedziałam przed kompem, nagle okienko z jego imieniem zrobił się dostępny. Czekałam 5 minut, aż napisze, 20, 44 w końcu nie wytrzymałam i spojrzałam na jego opis.. ' ślicznotka u mnie '
|
|
 |
Tak, jestem kobietą. Jestem wredna, wścibska, zazdrosna, lubię komplementy, dostawać kwiaty i oczekuję, że będziesz się wszystkiego domyślał ツ
|
|
 |
Dotknij gdzie chcesz, na mnie patrzysz i nakłaniasz,
Konkretnie podjarana, niewyimaginowana.
|
|
 |
Miłość jest zajebiście wredna - Niby do zakochania jeden krok ,a gdy już otworzymy się na drugą osobe okazuje się , że nie możemy być razem bo wszystko niszczy jebana odległość . Trzeba walczyć o to , aby przetrwac , trzeba starać się nawet o najkrótsze spotkanie , trzeba walczyć między zaufaniem a zazdrością . Ale w sumie nikt nie obiecywał i nie dawał pewności , że wszystko będzie łatwe ; ((
|
|
 |
Siedziała na parapecie w pokoju i patrzyła na krople deszczu muskające jej szyby. Nagle wparowała mama z tą swoją złowieszczą miną. 'Znów nic nie robisz. Siedzisz całymi dniami i słuchasz tych głupich piosenek!' Warknęła, jednak dziewczyna nie drgnęła na żadne z słów. 'Z żadnym dzieckiem nie użerałam się tak, jak z Tobą.' Powiedziała matka i wyłączyła głośniki, wychodząc powoli z pokoju. Po chwili zastanowienie dziewczyna poszła w ślad za nią. Stanęła w progu sypialni matki i zaczęła swój monolog. 'Wiesz co jest najlepsze, mamo? Że zawsze widziałaś we mnie tą złą. Że nigdy nie zauważyłaś, jak dużo dla Ciebie robię i jak bardzo się staram. Nie masz zielonego pojęcia, jak wiele razy płakałam, bo nie zapytałaś co u mnie.' Załamał jej się głos, więc zrobiła pauzę. 'Mamo...Chociaż nie. Nie mam już mamy.' Wraz z tymi słowami matka odwróciła się do niej z miną skarconego dziecka. Dziewczyna wyszła na deszcz. Zimne powietrze otuliło jej ciało. Nieobecny świat koił ból.
|
|
 |
,Świeczki na torcie, spadająca gwiazda, czterolistna koniczyna, te same cyfry w godzinie, rzęsa na policzku- i zawsze to samo życzenie , bo może akurat się spełni ....
|
|
 |
bo ja lubie pić cole z 2 metrowej słomki, wbijać wszystkim po kolei na chate bez ostrzeżenia, tarzać się po podłodze maliniaka i śmiać się tak, że słyszy mnie cała ulica -,-
|
|
 |
Nie narzekaj że masz pod górę, skoro zmierzasz na szczyt
|
|
|
|