 |
okropnie jest żyć ze świadomością, że ktoś sie o Ciebie stara, chciałby czegoś więcej niż przyjaźni, a Ciebie coś hamuje, by to odwzajemnić...
|
|
 |
zmieniamy maski z papieru teatralnymi gestami. pospieszne uśmiechy rzucamy, nim pierwsza łza spłynie po twarzy, zmywając pozorów czerwień nad zgaszonymi ustami, barwę uczuć zdradzi ukrytą za słów wachlarzem.
|
|
 |
Nie często zdarzało mi się mieć u boku wszystkich tych, których kochałam.
|
|
 |
Odbijam od dna, nie ma chwili zwątpienia. Nie boję się zmian, bo wiem jaka jest cena.
|
|
 |
I ta niepewność, która rozpierdala mnie od środka.
|
|
 |
Kiedyś w Twoim życiu pojawi się ktoś, dzięki komu zrozumiesz, dlaczego z nikim innym Ci nie wychodziło.
|
|
 |
Wspomnienia ogrzewają człowieka od środka. Ale jednocześnie siekają go gwałtownie na kawałki.
|
|
 |
Nie zależy mi, bo dał mi milion powodów, by tak było.
|
|
 |
Właśnie w tej sekundzie ktoś umarł. W tej sekundzie ktoś się narodził. W tej sekundzie ktoś walczy o coś, co ma każdy z nas, coś co jest tak naprawdę najważniejsze - życie. Przyznaj się, czekasz na coś, co tak naprawdę nigdy się nie wydarzy. Przyznaj się, że nie umiesz docenić tego, na co właśnie patrzysz. Nie umiesz zadbać o siebie, a tym bardziej o drugiego człowieka. Pogłębiająca się rana na Twoim sercu mogłaby być zaszyta, gdybyś tylko chciał. Uważnie spójrz na swoje odbicie w lustrze i zadaj sobie pytanie - czy jesteś szczęśliwy? Zwolnij, zastanów się i żyj chwilą. Ciesz się każdą sekundą, jakby to była ostatnia.
|
|
 |
Przemyśl to, póki nie jest za późno - bo może za mało walczysz, a może na próżno.
|
|
 |
Ja nie jestem zazdrosna. Ja po prostu odczuwam frustrację, bo to dzięki niej Twój poziom fenyloetyloaminy i dopaminy jest podwyższony. Rozumiesz, nie?
|
|
|
|