 |
|
Gdy byłeś przy mnie, wszyscy dookoła uważali, że jesteś świetnym chłopakiem, że jesteś przystojny i inteligentny. Gdy odszedłeś wszyscy zaczęli mówić jakim to jesteś dupkiem i idiotą. / s.
|
|
 |
Po alkoholu świat wygląda inaczej. Dotyk jest bardziej odczuwalny, pocałunek bardziej namiętny, a słowa prawdziwsze
|
|
 |
Być może któregoś dnia obudzisz się tęskniąc za mną i zrozumiesz, ile dla Ciebie znaczę. Lecz wtedy ja, obudzę się tęskniąc za kimś, kto nie potrzebował aż tyle czasu, aby to zrozumieć.
|
|
 |
To minie. Pewnego dnia popatrzysz wstecz i nie będziesz mogła zrozumieć, o co było to całe zamieszanie.
|
|
 |
Pomyśl czy dałbyś klucze do domu dwóm swoim najlepszym przyjaciołom. Jeśli nie, zmień przyjaciół.
|
|
 |
Nie karm fałszywą nadzieją kogoś, kto czeka na miłość.
|
|
 |
Jak raz coś spierdolisz, nie licz na duplikat dobrej woli.
|
|
 |
Wiele wytrzymam, wiele wybaczę, ale w końcu przyjdzie taki czas, że po prostu odpuszczę.
|
|
 |
Kieliszki w górę, nie pije za błędy gdybym to robił nie wypuszczałbym kieliszka z ręki.
|
|
 |
Ja zawszę będę taka sama, nie zmienię się nigdy. Wiem to, nic się nie zmieni, zawsze wszystko będzie do mnie wracać. Ta cała chora ja, te wszystkie niezdrowe rzeczy, w które tak bardzo się wplątałam. Czasem tak strasznie żałuję i nie lubię się za to, co zrobiłam, w co się wpakowałam. Przecież mogłam tego wszystkiego uniknąć. Nie musiałabym teraz tak bardzo się wszystkiego bać. Nie umiem wytrzymać chociaż jednego dnia, nawet jednej krótkiej chwili bez lęku. Boję się, że to niedługo we mnie uderzy, że buchnie na mnie całe to piekło, które w sobie noszę. Tak się tego lękam. Bo nic się nie zmieniło, nie ruszyło, nie poszło dalej. Dalej jestem taka sama, taka jak zawsze. Znów zostaję w tyle, kiedy wszyscy biegną, walczą, żyją. A ja muszę tylko ciągle się bać i uważać, żeby nie spłonąć. /black-lips
|
|
 |
|
Przyznaj, nasze uczucie się zeszmaciły. Straciły na wartości. Nie ma już tego co kiedyś. Będziesz zaprzeczał, mówić, że znaczą tyle samo, ale to gówno prawda. Mamy jakieś górnolotne określenia, wizje idealnego świata. Mówimy o nich dużo, ale przecież tak dawno już ich nie ma, prawda? Zepsuliśmy się, nie ma kurwa nic. Wspominamy jak było pięknie, bo tylko to nam pozostało. Taka ułuda i świadomość, że choć kiedyś tam potrafiliśmy, teraz przesiadujemy na popiołach uśmiechu. Pogrążyliśmy uczucia, nie potrafimy czuć, nie chcemy czuć. Tak łatwiej, wygodniej, mniej boleśnie. Szmacimy miłość, a potem płaczemy, że ona popierdoliła nas./esperer
|
|
 |
-Od dziś jestem wolna
-Jak to? Od Waszego rozstania minął już okrągły rok.
-To nic, ale moje serce dopiero dziś poczuło się wolne, kiedy obudziłam się bez tego rozrywającego od środka uczucia tęsknoty, kiedy nie był moją pierwszą myślą zaraz po przebudzeniu, kiedy przestałam nerwowo rozglądać się na dźwięk jego imienia, kiedy jedząc ciasto przestałam myśleć, że jest jego ulubionym , rozumiesz?
|
|
|
|