 |
|
i to uczucie gdy przed snem wspominasz wspólnie spędzony dzień z nim, kalkulujesz każdą chwilę, nie tracisz już czasu na rozpamiętywanie przeszłości, nie rozdrapujesz starych ran, wczoraj przestało się liczyć, ważne jest już tylko każde jutro w jego ramionach. / solve
|
|
 |
|
I gdy już kompletnie nic do niego nie czuje. Gdy udało mi się o nim zapomnieć, poznałam innych chłopaków, z którymi wydawało mi się, że mogę być szczęśliwa, nagle wszystko chyba znów się spieprzylo. Ja chyba rzeczywiście nie nadaję się do związków i całej tej reszty. No ale trudno... :)
|
|
 |
|
''Opłakuję coś czego nie miałam. Co za absurd. Rozpacz z powodu przeklętych nadziei, przeklętych marzeń i oczekiwań.
|
|
 |
|
Czy kiedykolwiek marzyłeś, by mieć drugą szansę spotkania kogoś ponownie po raz pierwszy?
|
|
 |
|
Lepiej smucić się i kochać, niż żyć bez miłości w szczęściu..
|
|
 |
|
Nie jestem jak wszyscy, nie zachowuję się jak każdy.
Spójrz w moje oczy, jeżeli szukasz prawdy.
|
|
 |
|
Zawsze wracamy, prawda? Każda droga, na końcu się nam krzyżuję. Po prostu los nie pozwoli nam odpuścić./esperer
|
|
 |
|
'za dużo wspomnień, za dużo łez, za dużo alkoholu, za dużo uczuć, za dużo dumy, za dużo chamstwa, za dużo ciebie w mojej głowie, za dużo wszystkiego teraz na raz.'
|
|
 |
|
nie jestem z tych które lubią wypić, zapalić i dobrze się bawić, nie kręcą mnie imprezy i kac następnego dnia ale w tym momencie kiedy nie jestem pewna czy to co trwa ma jakiś sens, czy budząc się za kilka dni nadal będzie tak samo, czy nadal będziemy się budzić długimi sms na dzień dobry i powtarzać sobie co chwilę jak jest nam razem dobrze, czy będziesz moim wsparciem w każdej sytuacji, niczego nie jestem pewna, obietnice stały się nagle puste a ja jestem po środku tego żeby wciąć Cię w ramiona i już nigdy nie wypuścić a tym żeby odwrócić się i zostawić to wszystko.. Ciebie, nasze plany. wystarczyłby jeden krok, tylko w którą stronę? nie jestem z tych które.. pierdolić to. pomiędzy czwartym łykiem czystej a drugim buchem zielonego dam Ci znać czy będziemy dalej niszczyć się nawzajem. / grozisz_mi_xd
|
|
 |
|
Boję się, że nie zdążę, że coś mnie ominie, coś mi umknie, że czegoś nie zauważę. Zaczynam dostrzegać własną głupotę i lekkomyślność albo może jestem po prostu niedojrzała, za mało się uczę na błędach i nie zdaję sobie sprawy z tego, jak szybko coś może się skończyć.Od jakiegoś czasu ciągle na coś czekam, wszystko w głowie kręci mi się wokół czekania, na wiadomość,na telefon,na słowo,na obecność, na miłość, na życie.Wszędzie jest czekanie. Potrafię pół dnia czekać, w ciszy i bezruchu,z zamkniętymi oczami. Tak wiele spraw mi ucieka. Boję się, że przegapię coś ważnego, że nie zwrócę uwagi na coś, co mogłoby zmienić moje życie, wyrwać mnie z tej poczekalni, która nie ma końca. Muszę się w końcu ożywić, wlać w siebie odrobinę życia, otworzyć oczy i przestać czekać. Bo jeśli prześpię jeszcze kilka szans, to być może już nigdy się stąd nie wyrwę. Z tej poczekalni na lepsze życie. Boję się, że jeśli teraz nie otworzę oczu, to już nigdy tego nie zrobię./black-lips
|
|
 |
|
mam nadzieję że kiedyś będziemy razem siedzieć w naszym wspólny domu.. i wspominać ze śmiechem te czasy.. jako mąż i żona .. :*
|
|
 |
|
nie obchodzi mnie zawistnych ludzi gadanie, być zawsze przy Tobie to moje zadanie'
|
|
|
|