 |
A dziś oddałabym każde jutro, za tamten czas.
|
|
 |
Życie jest proste. albo masz wyjebane, albo przejebane.
|
|
 |
Jak dorosnę, zostanę swetrem, albo znajdę inny sposób, aby Cię przytulić.
|
|
 |
Moja największa wada? Zbyt często wracam do tego, co było kiedyś i o czym już dawno powinnam zapomnieć.
|
|
 |
I mimo, że już się nie znamy nie żałuje żadnej chwili spędzonej z Tobą, bo były one najpiękniejszymi chwilami mojego życia.
|
|
 |
Jakby chciał to by napisał. Proste
|
|
 |
Owszem, miała wspomnienia, ale wspomnień nie można dotknąć, poczuć ani przytulić. Nigdy nie były dokładnie takie jak tamta chwila, a z biegiem czasu nieubłaganie bladły.
|
|
 |
Powód jest beznadziejnie prosty. Składa się z dwóch liter. On.
|
|
 |
ta samotność nauczyła mnie bycia zimną i obojętną na każdy jego uśmiech,każde spojrzenie, każde słowo.
|
|
 |
szary wieczór, bez opcji na miłość - tak kurwa najlepiej.
|
|
 |
budzę się rano, i znów myślę, że cię nie zobaczę. ogarnięta poczuciem beznadziejności istnienia opadam z powrotem na poduszki, nie mając żadnej motywacji by zaczynać nowy dzień.
|
|
 |
a cholernie niesprawiedliwy jest fakt, że jak Ty chcesz tego jedynego, to nagle wszyscy inni chcą Ciebie.
|
|
|
|