 |
I mogę setny raz krzyczeć
o niesprawiedliwościach losu.
|
|
 |
spróbuj uruchomić mózg, to fajne.
|
|
 |
zachwycam się chwilami jak dobrymi produkcjami, momentami pomiędzy oddechami.
|
|
 |
pamiętasz kiedy pytałam się o Twoją opinię? no właśnie, ja też nie, więc zamknij mordę.
|
|
 |
jeśli chodzi o licytację na miłość mówię vabank.
|
|
 |
to co toksyczne jak azbest, przyciąga jak magnes.
|
|
 |
monotematyczny monolog myśli.
|
|
 |
jedni kaleczą mowę, inni kolana, a jeszcze inni serca.
|
|
 |
każdy ma problemy i idzie pod górkę, tylko niektórzy mają Mount Everest, a inni pagórek.
|
|
 |
i chyba miałabym złamane serce, gdybym je w ogóle miała.
|
|
 |
wiem że uczucie nam pękło jak szklanka, ale ciężar tych chwil ja dziś nosze na barkach.
|
|
 |
pytam się jego "dlaczego tak się stało?", on do mnie śmiało , że "tak być musiało"
|
|
|
|