|
' Podczas, gdy ją ignorujesz, ktoś inny poświęca jej uwagę. Podczas, gdy dajesz jej kolejne powody do zmartwień, ktoś inny ją słucha. Podczas, gdy Ty jesteś zbyt zajęty, ktoś inny ma dla niej czas. Podczas, gdy Ty doprowadzasz ją do płaczu, ktoś inny sprawia, że się uśmiecha. Podczas, gdy Ty nie jesteś pewny, czy jeszcze ją chcesz, ktoś inny jest już tego pewien. Nie myśl, że raz zdobyta będzie Twoja na zawsze. ''
|
|
|
Jutra może już nie być, może go zabraknąć. Może być za późno na cokolwiek, bo pewne rzeczy są nieodwracalne. Pewne czyny, których cofnąć się nie da. Czyny, które zmieniają wszystko co było do tej pory. A co jeśli pewnego dnia, zabraknie tego 'jutra', na które tak długo czekasz? Co jeśli pewnego dnia będziesz chciał do mnie przyjechać, i drzwi otworzy brat, albo ktoś z rodziny, i gdy o mnie zapytasz usłyszysz tylko : to Ty nie wiesz? ona nie żyje. Powiedz mi, co wtedy? Czy wtedy dotrze do Ciebie, że czasem jest za późno na pewne rzeczy? Czy dotrze do Ciebie to, żeby nie przekładać, tylko zrobić coś teraz,byle jak najszybciej. Powiedz mi, czy wtedy zrozumiesz, ile błędów popełniłeś, i czy zaczniesz żałować, że ciągle zwlekałeś w tym wszystkim? Czy wtedy coś do Ciebie dotrze? Być może, ale wtedy już jutra nie będzie. Wtedy będzie za późno, coś co się stanie, tak się nie odwróci.
|
|
|
|
Cholernie brakuje mi motywacji. Do wszystkiego. Nie widzę sensu, nie czuję potrzeby. Są takie chwile, w których coś we mnie uderza i krzyczy: teraz dasz radę, weź się za siebie, bo kto, jeśli nie ty? A chwilę później ten sam głos pyta: a tak w ogóle, to po co to robisz? I to jest najlepszy moment żeby odpuścić, poddać się, tak po prostu, bez jakichkolwiek pytań, bez pragnień, których nigdy nie było. Więc odpuszczam i po raz kolejny przegrywam życie. [ yezoo ]
|
|
|
Romantyk to nie ktoś, kto zabierze Cie do ekskluzywnej restauracji, ale ktoś, kto zabierze Cię w zwykłe miejsce i pokaże jego niezwykłość .
|
|
|
Zostań. Nie mogę obiecać Ci miłości, wiecznego szczęścia i przylepionego do ust uśmiechu. Nawet nie wiem, czy Cię kocham, lecz nie chcę wyobrażać sobie życia bez Ciebie. Może to tylko wygoda, a może bezsprzecznie potrzebuję poczucia, że jesteś. Muszę wiedzieć, że mam do Ciebie dostęp. Szukam w Tobie zaginionego kawałka szczęścia.
|
|
|
umarłam razem z nim. bo zabrał ze sobą moje serce, które dałam mu do wiecznego depozytu. a bez serca nie da sie żyć, czyż nie?
|
|
|
a pózniej pamiętam tylko mroźny powiew wiatru, przemykające pod jasną osłoną księżyca drzewa, ich szum i pisk opon. a pózniej pamietam tylko ból, nie fizyczny. on był jak główka od pineski, chociaż bolało mnie całe ciało. wtedy zrozumiałam, ze moje serce jest większe niz ja sama. ze jego ból potrafi zagłuszyć wszystko. nawet połamane kości. ból straty, zabija tak samo, jak wypadek osobę stracona.
|
|
|
lotnisko widziało wiecej prawdziwych pocałunków niż ołtarz.
|
|
|
też jesteś zdania, że 'my' jesteśmy idealni tylko w teorii?
|
|
|
|
Sprawie, że nawet gdy przyjdzie nam żyć w piekle, będzie czuł się tam jak w domu.|k.f.y
|
|
|
Klasa, dziewczyno, Trzymaj fason. Nawet jak niebo wali Ci się na głowę, nawet jak znowu coś poszło nie tak, głowa do góry. To odróżnia Cię od tych miernot, które żebrzą o miłość.
|
|
|
Nie zapomnę, bo choć rany przestały się jątrzyć to przecież nadal noszę blizny, które przypominają o tym co przeszłam za każdym razem kiedy na nie spojrzę Nie, nie chodzi o to, że Cię nienawidzę, nie zasługujesz na ani jedno z moich uczuć. Jestem po prostu obojętna. Na Ciebie, na to co było i na Twoje gówniane próby przeprosin .
|
|
|
|