|
“Miała w sobie sporo z kota. Z jednej strony niezależna, chodziła swoimi drogami i była zadziorna. Potrzebowała zabawy, rozrywki i wrażeń. Emocji, które przyniosą jej ekscytację i poczucie zagrożenia. Potrafiła się w nich zatracić… ale odpowiednio dotknięta, odpowiednio przytrzymana… wychodziła z niej potrzebująca pieszczot kotka.
Dzika, ale pragnąca udomowienia. ”
|
|
|
"(...) generalnie była to dziewczyna miła, uczuciowa, choć na wskroś, na wylot chyba pierdolnięta."
|
|
|
Dziś tak bardzo chcę Cie pocałować, że gryzę się we własny oddech.
|
|
|
I piję jeszcze setkę i świat zaczyna tańczyć tylko szkoda, że sam jestem... — Kękę
|
|
|
O jak się strasznie odegram, zemsta na sobie zadana. Wóda i nosy i wóda i trawa i wóda od nocy do rana. Dziś potrafię już mówić o tym, spojrzeć na siebie z boku trochę każdy dzień nowy naprawia mi głowę.- Kękę
|
|
|
Nie wiesz jak szybko to ściąga, równo. Nie widzieć kiedy masz w sercu pusto myślisz nie mówisz, mówisz nie robisz, w sumie to wszystko Ci jedno.Chcesz nic nie czuć. - Kękę
|
|
|
Podnieś kielich. Taki los, nic nie zmienisz.— Bonson/Mate
|
|
|
Nie wstydzę się łez,które kiedyś wylałem, bo liczy się być nie mieć. — Bonson/Matek
|
|
|
Nie wiesz, jaki to ból gdy pęka ci serce bo wierzyłeś mocno w coś i widzisz, że trafił to chuj. Przykre, nie? Przywykniesz, wiesz? — Bonson/Matek
|
|
|
Dziś się już nie wstydzę za te wszystkie dziwne lata lecz musiałem Cię poznać by umieć za nie przepraszać. Nauczyłaś mnie żyć, oddychać tym powietrzem...— Cornolio/Babek
|
|
|
Mam nadzieję, że pamiętasz, że czasem o tym myślisz, że mimo wszystko tęsknisz i wciąż jestem Ci bliski, że choć los zmienił nas, Ty nigdy nie zapomnisz, tego kim byliśmy w sednie tej historii.
— Cornolio/Babek
|
|
|
Złudne miałem marzenia przez krótką chwilę, gdy tylko przy jej boku w końcu czułem, że żyję.
|
|
|
|