 |
gdy poszliśmy nad staw, a temperatura sięgała -15, ostrzegałeś mnie bym nie wchodziła na lód, bo może się złamać. lód wtedy nie pękł, ale dwa tygodnie później, gdy widziałam Cię z nią nad tym samym stawem, pękło. moje serce .
|
|
 |
nalewam wody do wanny, otwieram łazienkę i puszczam na cały regulator rap, albo reggae. po chwili antypatyczna sąsiadka wali miotła w rury, co daje jeszcze lepszy efekt basu. wtedy się czuje, że można mieć wszystko gdzieś .
|
|
 |
Nigdy nie mozesz popełnić tego samego błędu dwa razy, ponieważ za drugim razem to nie będzie błąd,a Twój wybór .
|
|
 |
coraz mocniej podkręcam muzykę w słuchawkach, które niedługo eksplodują, tylko po to by zagłuszyć wszystkie myśli zabijające ten wieczór .
|
|
 |
co ja się ludzę, przeciez on nie wróci, bo od kiedy to gdy się z zegarka wyjmie baterie czas staje .
|
|
 |
Nadal zajmujesz 90% mojego mózgu. Pozostałe 10% zajmują myśli o tym, że powinnam przestać o Tobie myśleć .
|
|
 |
Pieniędzy zabraknąć Ci może , ale kłopotów nigdy .
|
|
 |
Jego gesty są jak nieznany język . ale nawet Ja z czasem nauczę się z nich w końcu czytać .
|
|
 |
Moja mama zawsze powtarzała mi, że żeby dobrze poznać chłopaka, muszę go porządnie upić, bo tylko tak dowiem się, jaki jest naprawdę .
|
|
 |
Udawanie, że się nie znamy po naszej kilkuletniej znajomości wychodzi nam najlepiej . nic tylko pozazdrościć takich relacji .
|
|
 |
Codziennie w nocy mówię sobie to już ostatni raz. Ostatni raz siedzę do późna, ostatni raz w kubku mam wódkę, ostatni raz palę papierosa i ostatni raz płaczę za tobą. ta...
|
|
 |
- już nie jesteś ze swoim księciem z bajki, co? - syknęła zadowolona barbi. - nie, możesz mu obciągnąć. - powiedziałam i odeszłam od niej, bo miałam dość spoglądania na jej parszywą mordę .
|
|
|
|