![jest cicho jest głucho jest pusto. leżymy obok siebie a czuję jakby oddzielał nas od siebie gruby mur. próbujesz mnie dotknąć ale strącam Twoją dłoń. odwracam wzrok choć czuję jak uparcie się we mnie wpatrujesz. zamykam się w sobie. zamykam się na Ciebie. nic nie czuję. zero emocji zero uczuć. straciłam resztki nadziei kochany. nie widzę już szans na odbudowanie tego co wspólnie zniszczyliśmy. zbyt wiele spraw zaczęło nas dzielić zbyt wiele ostrych słów zostało wypowiedzianych. moje serce okryło się lodem przestało był czułe na Twoją osobę. mówisz coś do mnie ale ja nic nie słyszę słowa odbijają się o moje uszy. wiem że chcesz to ratować że chcesz walczyć. niestety ja się poddałam przestałam tworzyć złudzenia przestałam trzymać się kurczowo szansy że usunę z pamięci ten cały ból który mi zadałeś. to zbyt wiele zbyt wiele jak na mnie. pytanie więc co dalej? nasze drogi się rozejdą? czy nadal pójdziemy wspólnie przez życie unieszczęśliwiając się nawzajem?](http://files.moblo.pl/0/9/60/av65_96020_7596_549c_480.jpeg) |
jest cicho, jest głucho, jest pusto. leżymy obok siebie, a czuję jakby oddzielał nas od siebie gruby mur. próbujesz mnie dotknąć, ale strącam Twoją dłoń. odwracam wzrok, choć czuję jak uparcie się we mnie wpatrujesz. zamykam się w sobie. zamykam się na Ciebie. nic nie czuję. zero emocji, zero uczuć. straciłam resztki nadziei, kochany. nie widzę już szans na odbudowanie tego, co wspólnie zniszczyliśmy. zbyt wiele spraw zaczęło nas dzielić, zbyt wiele ostrych słów zostało wypowiedzianych. moje serce okryło się lodem, przestało był czułe na Twoją osobę. mówisz coś do mnie, ale ja nic nie słyszę, słowa odbijają się o moje uszy. wiem, że chcesz to ratować, że chcesz walczyć. niestety, ja się poddałam, przestałam tworzyć złudzenia, przestałam trzymać się kurczowo szansy, że usunę z pamięci ten cały ból, który mi zadałeś. to zbyt wiele, zbyt wiele jak na mnie. pytanie więc, co dalej? nasze drogi się rozejdą? czy nadal pójdziemy wspólnie przez życie unieszczęśliwiając się nawzajem?
|
|
![Byłam tutaj. Cały czas byłam tutaj i czekałam na Ciebie. Wystarczyło jedno słowo jeden gest a znów moglibyśmy walczyć o swoją wspólną przyszłość. Ja naprawdę tak długo czekałam i łudziłam się że znów usłyszę Twój magiczny głos. I wyglądałam przez okno każdego wieczora szukając Twojej sylwetki w tej przerażającej ciemności. Nie przychodziłeś przez tyle dni więc moja siła wypaliła się razem z nadzieją na wspólne życie. Teraz muszę pozwolić odejść mojej miłości w taki sposób w jaki pozwoliłam odejść Tobie. Nie mamy już nic więc uczucie już też nie jest potrzebne. Łzy płyną na samą myśl o utraconej przeszłości ale to chyba już ten czas kiedy szczelnie trzeba pozamykać wszystko to co ulotniło się wraz z zachodzącym słońcem. Żegnaj więc moja miłości. Najwyraźniej to nie Ty byłaś mi pisana. napisana](http://files.moblo.pl/0/4/96/av65_49634_ffffola5-abac8d6966ea2919ff0d.jpeg) |
Byłam tutaj. Cały czas byłam tutaj i czekałam na Ciebie. Wystarczyło jedno słowo, jeden gest, a znów moglibyśmy walczyć o swoją wspólną przyszłość. Ja naprawdę tak długo czekałam i łudziłam się, że znów usłyszę Twój magiczny głos. I wyglądałam przez okno każdego wieczora szukając Twojej sylwetki w tej przerażającej ciemności. Nie przychodziłeś przez tyle dni, więc moja siła wypaliła się razem z nadzieją na wspólne życie. Teraz muszę pozwolić odejść mojej miłości w taki sposób w jaki pozwoliłam odejść Tobie. Nie mamy już nic, więc uczucie już też nie jest potrzebne. Łzy płyną na samą myśl o utraconej przeszłości, ale to chyba już ten czas kiedy szczelnie trzeba pozamykać wszystko to, co ulotniło się wraz z zachodzącym słońcem. Żegnaj więc moja miłości. Najwyraźniej to nie Ty byłaś mi pisana. / napisana
|
|
![a co jeśli to moja wina? co jeśli ja naprawdę nie umiem kochać? jestem przez to złą osobą? nie zasługuję na chwilę szczęścia? a co jeśli raniąc go czuję pustkę? co jeśli patrząc na niego nie czuję nic? jestem przez to zimną suką? nie zasługuję na miłość u boku jakiegokolwiek innego mężczyzny? może ich słowa to bolesna prawda przed którą tak się chronię? może nie dorosłam jeszcze do związku do życia obok tej drugiej osoby do dzielenia się szczęściem i smutkiem do przekształcania wraz z nim własnych wad w zalety? może to ze mną jest coś nie tak? może to ja posiadam ten zalążek egoizmu? może nie umiem już spędzić z nim choćby chwili bez nawrotu wspomnień każdej kłótni każdego ostrego słowa każdego uderzenia bólu? co jeśli to wszystko straciło sens? co jeśli zgubiliśmy gdzieś tę miłość która niegdyś napędzała nas każdego dnia? dlaczego tak wiele pytań pozostaje bez odpowiedzi? dlaczego znowu muszę przez to przechodzić?](http://files.moblo.pl/0/9/60/av65_96020_7596_549c_480.jpeg) |
a co jeśli to moja wina? co jeśli ja naprawdę nie umiem kochać? jestem przez to złą osobą? nie zasługuję na chwilę szczęścia? a co jeśli raniąc go czuję pustkę? co jeśli patrząc na niego nie czuję nic? jestem przez to zimną suką? nie zasługuję na miłość u boku jakiegokolwiek innego mężczyzny? może ich słowa to bolesna prawda, przed którą tak się chronię? może nie dorosłam jeszcze do związku, do życia obok tej drugiej osoby, do dzielenia się szczęściem i smutkiem, do przekształcania wraz z nim własnych wad w zalety? może to ze mną jest coś nie tak? może to ja posiadam ten zalążek egoizmu? może nie umiem już spędzić z nim choćby chwili, bez nawrotu wspomnień każdej kłótni, każdego ostrego słowa, każdego uderzenia bólu? co jeśli to wszystko straciło sens? co jeśli zgubiliśmy gdzieś tę miłość, która niegdyś napędzała nas każdego dnia? dlaczego tak wiele pytań pozostaje bez odpowiedzi? dlaczego znowu muszę przez to przechodzić?
|
|
![Nigdy nie zrozumiem dlaczego ludzie odchodzą od tak . Nie zrozumiem dlaczego potrafią w jednej chwili spakować swoje walizki i nawet bez słowa wytłumaczenia czy pożegnania odchodzą. To boli najbardziej bo ta burza której nic nie zapowiadało pozostawia po sobie ogromne zniszczenia. Przez tygodnie i miesiące zastanawiasz się co źle zrobiłaś że tak nagle odszedł. To strasznie męczy. Bardzo trudno pogodzić się z myślą źle go kochałam że wczoraj był a dziś odszedł . Trudno wtedy poukładać sobie cały świat bo w jednej sekundzie kończy się wszystko. To trochę jak śmierć tylko wtedy nie umarł on ale umarłam ja. I umierałam bardzo długo bo każdego dnia moje serce rozpadało się w drobne kawałki. Po jego odejściu nic nie było proste. Nadal nie jest. Świadomość tego że nie byłam wystarczająco dobra sprawia że nie chcę nikomu ufać powierzać siebie i swojego serca bo mam wrażenie że znów będę niezbyt dobra że będę nieodpowiednia. napisana](http://files.moblo.pl/0/4/96/av65_49634_ffffola5-abac8d6966ea2919ff0d.jpeg) |
Nigdy nie zrozumiem dlaczego ludzie odchodzą "od tak". Nie zrozumiem dlaczego potrafią w jednej chwili spakować swoje walizki i nawet bez słowa wytłumaczenia czy pożegnania, odchodzą. To boli najbardziej, bo ta burza, której nic nie zapowiadało pozostawia po sobie ogromne zniszczenia. Przez tygodnie i miesiące zastanawiasz się co źle zrobiłaś, że tak nagle odszedł. To strasznie męczy. Bardzo trudno pogodzić się z myślą "źle go kochałam, że wczoraj był, a dziś odszedł". Trudno wtedy poukładać sobie cały świat, bo w jednej sekundzie kończy się wszystko. To trochę jak śmierć tylko wtedy nie umarł on, ale umarłam ja. I umierałam bardzo długo, bo każdego dnia moje serce rozpadało się w drobne kawałki. Po jego odejściu nic nie było proste. Nadal nie jest. Świadomość tego, że nie byłam wystarczająco dobra sprawia, że nie chcę nikomu ufać, powierzać siebie i swojego serca, bo mam wrażenie, że znów będę niezbyt dobra, że będę nieodpowiednia. / napisana
|
|
![Popełniłam błąd. Powinnam wiedzieć że najwięcej prawdy można wyczytać między wierszami. Ale ja wtedy tak mało wiedziałam o życiu trwałam w swojej bajce otoczona dziwnymi przekonaniami. Nikt nie był w stanie pokazać mi jak powinnam postępować. Jednak w każdej chwili kochałam Cię bardziej niż ktokolwiek inny na tym świecie. Ja wiem że nie byłam idealna ale czy jest ktoś kto nie popełnia żadnych błędów? Mimo tego starałam się dla Ciebie najmocniej jak umiałam mimo niedoskonałości i wszelkich wad jakie miałam. Musisz wiedzieć że nie było nic ważniejszego niż Twoje poczucie szczęścia. Być może to dlatego pozwoliłam Ci odejść i tylko po ciuchu przeklinałam że nie dostaliśmy drugiej szansy. Przepraszam że czasem była zupełnie inna niż byś chciał ale ja pragnęłam się zmieniać dla Ciebie każdego dnia chciałam być lepsza. Jednak Ty i tak ze mnie zrezygnowałeś. Poświęcałam całą siebie aby nie dostać niczego w zamian. napisana](http://files.moblo.pl/0/4/96/av65_49634_ffffola5-abac8d6966ea2919ff0d.jpeg) |
Popełniłam błąd. Powinnam wiedzieć, że najwięcej prawdy można wyczytać między wierszami. Ale ja wtedy tak mało wiedziałam o życiu, trwałam w swojej bajce otoczona dziwnymi przekonaniami. Nikt nie był w stanie pokazać mi jak powinnam postępować. Jednak w każdej chwili kochałam Cię bardziej niż ktokolwiek inny na tym świecie. Ja wiem, że nie byłam idealna, ale czy jest ktoś kto nie popełnia żadnych błędów? Mimo tego starałam się dla Ciebie najmocniej jak umiałam, mimo niedoskonałości i wszelkich wad jakie miałam. Musisz wiedzieć, że nie było nic ważniejszego niż Twoje poczucie szczęścia. Być może to dlatego pozwoliłam Ci odejść i tylko po ciuchu przeklinałam, że nie dostaliśmy drugiej szansy. Przepraszam, że czasem była zupełnie inna niż byś chciał, ale ja pragnęłam się zmieniać dla Ciebie, każdego dnia chciałam być lepsza. Jednak Ty i tak ze mnie zrezygnowałeś. Poświęcałam całą siebie, aby nie dostać niczego w zamian. / napisana
|
|
![Pozwól że przyjdę i przy zgaszonym świetle opowiem Ci troszkę o mojej miłości. Nie będzie to historia jak z bajki nie usłyszysz happy endu ale być może uświadomisz sobie jak długo i mocno można kochać kogoś kogo od dawna już nie ma. Nie musisz nawet na mnie patrzeć wystarczy że wysłuchasz kilku słów o tęsknocie która przelewała się z serca do każdej komórki mojego ciała. Opowiem Ci o dniach które były pokryte ciemnością i smutkiem oraz o tym jak nie byłam w stanie walczyć z bólem. Nie będzie Ci łatwo ze świadomością ilości cierpienia jakiego mi zadałeś ale mi też nie było łatwo żadnego dnia. Od chwili kiedy nasze drogi rozeszły się na dobre ja umierałam każdej nocy i modliłam się aby ktoś zawrócił czas. Teraz więc pora abyś zrozumiał że to wszystko zabolało mnie o wiele bardziej niż sądziłeś że czas wcale nie uleczył moich ran a jedynie przyzwyczaił mnie do myśli że jestem zbyt marna i niewystarczająca aby posmakować Twojej miłości. napisana](http://files.moblo.pl/0/4/96/av65_49634_ffffola5-abac8d6966ea2919ff0d.jpeg) |
Pozwól, że przyjdę i przy zgaszonym świetle opowiem Ci troszkę o mojej miłości. Nie będzie to historia jak z bajki, nie usłyszysz happy endu, ale być może uświadomisz sobie jak długo i mocno można kochać kogoś kogo od dawna już nie ma. Nie musisz nawet na mnie patrzeć, wystarczy, że wysłuchasz kilku słów o tęsknocie, która przelewała się z serca do każdej komórki mojego ciała. Opowiem Ci o dniach, które były pokryte ciemnością i smutkiem oraz o tym jak nie byłam w stanie walczyć z bólem. Nie będzie Ci łatwo ze świadomością ilości cierpienia jakiego mi zadałeś, ale mi też nie było łatwo żadnego dnia. Od chwili kiedy nasze drogi rozeszły się na dobre ja umierałam każdej nocy i modliłam się aby ktoś zawrócił czas. Teraz więc pora abyś zrozumiał, że to wszystko zabolało mnie o wiele bardziej niż sądziłeś, że czas wcale nie uleczył moich ran, a jedynie przyzwyczaił mnie do myśli, że jestem zbyt marna i niewystarczająca aby posmakować Twojej miłości. / napisana
|
|
![ale od złych słów które się usłyszało nie można się uratować choć tak bardzo by się chciało. niby wszystko wraca do normy pojednanie następuje ale ponad tymi słowami które się tymczasem zagnieżdżają głęboko na dnie duszy. i czekają by w odpowiedniej chwili powrócić i znów coś znaczyć znów coś niszczyć i powtarzać się tak długo aż rozpadnie się wszystko jak złudzenie. Anna Janko](http://files.moblo.pl/0/9/60/av65_96020_7596_549c_480.jpeg) |
ale od złych słów, które się usłyszało, nie można się uratować, choć tak bardzo by się chciało. niby wszystko wraca do normy, pojednanie następuje, ale ponad tymi słowami, które się tymczasem zagnieżdżają głęboko, na dnie duszy. i czekają, by w odpowiedniej chwili powrócić i znów coś znaczyć, znów coś niszczyć, i powtarzać się tak długo, aż rozpadnie się wszystko, jak złudzenie. / Anna Janko
|
|
![nie lubię mówić o sobie. nie lubię pustych pytań które ludzie zadają tak po prostu bo trzeba bo wypada. jaki jest sens recytowania regułki 'u mnie w porządku a u Ciebie?' skoro moje życie od dawna obrało zły kierunek. jaki jest sens kłamania byleby tylko podtrzymać te pozory tę ułudę sielanki by ludzie dali mi spokój by przestali udawać troskę? jaki jest sens rozbierania się przed kimś psychicznie skoro żadne słowo nie zostanie zapamiętane? tak więc przestałam otwierać się na ludzi przestałam mówić o swoich problemach i o tym co mnie trapi. przestałam liczyć na to że kogoś interesuje mój los że ktoś się mną przejmuje i tak po prostu chce mnie wysłuchać chce mi pomóc. ludzie to egoistyczne stworzenia to potwory widzące czubek swego nosa. nie chcę być ich częścią nie chcę stać się taka. dlatego zamykam się na innych choć udzielenia pomocy nigdy nie odmówię. bo wiem jak to jest być na dnie bo wiem jak to jest zostać samemu z milionem problemów.](http://files.moblo.pl/0/9/60/av65_96020_7596_549c_480.jpeg) |
nie lubię mówić o sobie. nie lubię pustych pytań, które ludzie zadają tak po prostu, bo trzeba, bo wypada. jaki jest sens recytowania regułki 'u mnie w porządku, a u Ciebie?', skoro moje życie od dawna obrało zły kierunek. jaki jest sens kłamania, byleby tylko podtrzymać te pozory, tę ułudę sielanki, by ludzie dali mi spokój, by przestali udawać troskę? jaki jest sens rozbierania się przed kimś psychicznie, skoro żadne słowo nie zostanie zapamiętane? tak więc przestałam otwierać się na ludzi, przestałam mówić o swoich problemach i o tym co mnie trapi. przestałam liczyć na to, że kogoś interesuje mój los, że ktoś się mną przejmuje i tak po prostu chce mnie wysłuchać, chce mi pomóc. ludzie to egoistyczne stworzenia, to potwory widzące czubek swego nosa. nie chcę być ich częścią, nie chcę stać się taka. dlatego zamykam się na innych, choć udzielenia pomocy nigdy nie odmówię. bo wiem jak to jest być na dnie, bo wiem jak to jest zostać samemu z milionem problemów.
|
|
![Obiecałam Ci siłę ale znów nie dałam rady. Obiecałam Ci wiarę ale kolejny raz zwątpiłam. Dzisiaj znów płakałam i tęskniłam tak mocno że czułam jak tęsknota miażdży mi płuca. Zawiodłam bo przecież miałam walczyć miałam zapomnieć. Nie sądziłam że walka z miłością to taka syzyfowa praca. Czuję się jakbym kolejny raz spadała w otchłań z której dopiero co się wydostałam. Nie tak miało być. Pogodziłam się z pustką jaka panowała wewnątrz mnie ale nie spodziewałam się tego bólu przecież tak dawno go pożegnałam. Sądziłam że chociaż to mam za sobą ale jak widać cierpienie nie odpuszcza tak łatwo ono tylko czeka aby znów dobić człowieka. Cierpienie lubi łzy i samotne chwile. Ale ja już ich nie chcę. Ja nie chcę już tylko istnieć. Chcę wreszcie żyć i czuć że cały świat mam u swoich stóp. Chcę wierzyć że czeka na mnie coś niezwykłego. Chcę zasypiać nie myśląc o bólu niespełnionych obietnic ale o marzeniach do których spełnienia dzieli mnie tylko jeden krok. napisana](http://files.moblo.pl/0/4/96/av65_49634_ffffola5-abac8d6966ea2919ff0d.jpeg) |
Obiecałam Ci siłę, ale znów nie dałam rady. Obiecałam Ci wiarę, ale kolejny raz zwątpiłam. Dzisiaj znów płakałam i tęskniłam tak mocno, że czułam jak tęsknota miażdży mi płuca. Zawiodłam, bo przecież miałam walczyć, miałam zapomnieć. Nie sądziłam, że walka z miłością to taka syzyfowa praca. Czuję się jakbym kolejny raz spadała w otchłań, z której dopiero co się wydostałam. Nie tak miało być. Pogodziłam się z pustką jaka panowała wewnątrz mnie, ale nie spodziewałam się tego bólu, przecież tak dawno go pożegnałam. Sądziłam, że chociaż to mam za sobą, ale jak widać cierpienie nie odpuszcza tak łatwo, ono tylko czeka aby znów dobić człowieka. Cierpienie lubi łzy i samotne chwile. Ale ja już ich nie chcę. Ja nie chcę już tylko istnieć. Chcę wreszcie żyć i czuć, że cały świat mam u swoich stóp. Chcę wierzyć, że czeka na mnie coś niezwykłego. Chcę zasypiać nie myśląc o bólu niespełnionych obietnic, ale o marzeniach do których spełnienia dzieli mnie tylko jeden krok. / napisana
|
|
![Świat moich marzeń to kraina bez przyszłości. Są w nim Twoje dłonie oplatające moje i Twój uśmiech skierowany do mnie. A ja wiem że to się już nie wydarzy. Nas nie ma już nigdy nie będzie. I żałuję że nie możesz zobaczyć jak źle mi bez Ciebie i że nie wiesz że ciągle jeszcze duszę się każdej nocy bo samotność wykańcza mnie bardziej niż cierpienie. Gdybym tylko mogła pokazałabym Ci smutek który maluje się w moich oczach i oddała tęsknotę która szaleje w moim ciele. Teraz tylko siedzę i marzę bo nie wiem czemu odszedłeś a przecież pracowałam nad Twoim sercem i wierzyłam w to że jest już również i moje. Pomyliłam się zawiodłam przegrałam walkę życia. I jestem teraz sama choć bez przerwy z Tobą w myślach. napisana](http://files.moblo.pl/0/4/96/av65_49634_ffffola5-abac8d6966ea2919ff0d.jpeg) |
Świat moich marzeń to kraina bez przyszłości. Są w nim Twoje dłonie oplatające moje i Twój uśmiech skierowany do mnie. A ja wiem, że to się już nie wydarzy. Nas nie ma, już nigdy nie będzie. I żałuję, że nie możesz zobaczyć jak źle mi bez Ciebie i że nie wiesz, że ciągle jeszcze duszę się każdej nocy, bo samotność wykańcza mnie bardziej niż cierpienie. Gdybym tylko mogła pokazałabym Ci smutek, który maluje się w moich oczach i oddała tęsknotę, która szaleje w moim ciele. Teraz tylko siedzę i marzę, bo nie wiem czemu odszedłeś, a przecież pracowałam nad Twoim sercem i wierzyłam w to, że jest już również i moje. Pomyliłam się, zawiodłam, przegrałam walkę życia. I jestem teraz sama, choć bez przerwy z Tobą w myślach. / napisana
|
|
![W swoim życiu zaznałam dwóch poważnych samotności. Pierwszą dostałam od niego. To właśnie on osoba najbliższa mojemu sercu osoba najważniejsza i jedyna która dawała radość pewnego dnia przyniosła mi samotność. Och jak ta samotność mnie bolała jak wypalała dziury w moim sercu. To ona sprawiała że każdego ranka nie miałam sił wstać z łóżka nie miałam ochoty żyć. Nie mogłam jej zaakceptować no bo jak pogodzić się z samotnością? Ale w końcu przyszła chwila kiedy ona zechciała ustąpić. Pozwoliła mi abym wybrała kogoś nowego ale właśnie wtedy dostałam drugą samotność. I być może to śmieszne ale to ja sama sobie ją podarowałam. To ja wybrałam że nie chcę nikogo u boku bo nikt nie jest tak dobry nikt nie jest dla mnie wystarczający. Ta samotność już nie boli tak mocno jak poprzednia ale sprawia że życie nadal nie ma żadnych barw ona wlewa we mnie niechęć i rutynę. I obawiam się że przejmuje nade mną kontrolę a ja przecież przecież nie chcę zostawać całkiem sama. napisana](http://files.moblo.pl/0/4/96/av65_49634_ffffola5-abac8d6966ea2919ff0d.jpeg) |
W swoim życiu zaznałam dwóch poważnych samotności. Pierwszą dostałam od niego. To właśnie on, osoba najbliższa mojemu sercu, osoba najważniejsza i jedyna, która dawała radość - pewnego dnia przyniosła mi samotność. Och jak ta samotność mnie bolała, jak wypalała dziury w moim sercu. To ona sprawiała, że każdego ranka nie miałam sił wstać z łóżka, nie miałam ochoty żyć. Nie mogłam jej zaakceptować, no bo jak pogodzić się z samotnością? Ale w końcu przyszła chwila kiedy ona zechciała ustąpić. Pozwoliła mi abym wybrała kogoś nowego, ale właśnie wtedy dostałam drugą samotność. I być może to śmieszne, ale to ja sama sobie ją podarowałam. To ja wybrałam, że nie chcę nikogo u boku, bo nikt nie jest tak dobry, nikt nie jest dla mnie wystarczający. Ta samotność już nie boli tak mocno jak poprzednia, ale sprawia, że życie nadal nie ma żadnych barw, ona wlewa we mnie niechęć i rutynę. I obawiam się, że przejmuje nade mną kontrolę, a ja przecież, przecież nie chcę zostawać całkiem sama. / napisana
|
|
![Powiedz mi jak to jest że słucham tych samych piosenek których słuchałam z Tobą i każda z nich ma takie samo brzmienie każda z nich ma w sobie zapisanych nas i kiedy zamykam oczy to jesteś tak blisko mnie ale kiedy otwieram to widzę że nie mam już nic? Dlaczego one pozostały niezmienione a nas od dawna nie ma? Przecież my mieliśmy być jak te melodie zawsze tacy sami zawsze razem tak świetnie dopasowani. Mieliśmy trwać bez względu na wszystko a teraz ja jestem tu a Ty gdzieś tam tak zbyt daleko ode mnie i wiem że nie ma już nic co mogłoby sprawić że znów ja i Ty siedzielibyśmy razem i słuchalibyśmy tych samych piosenek co kiedyś czując to samo niezwykłe uczucie w swoich sercach. Wszystko przepadło zostały tylko bolące wspomnienia. napisana](http://files.moblo.pl/0/4/96/av65_49634_ffffola5-abac8d6966ea2919ff0d.jpeg) |
Powiedz mi jak to jest, że słucham tych samych piosenek, których słuchałam z Tobą i każda z nich ma takie samo brzmienie, każda z nich ma w sobie zapisanych nas i kiedy zamykam oczy to jesteś tak blisko mnie, ale kiedy otwieram to widzę, że nie mam już nic? Dlaczego one pozostały niezmienione, a nas od dawna nie ma? Przecież my mieliśmy być jak te melodie, zawsze tacy sami, zawsze razem, tak świetnie dopasowani. Mieliśmy trwać bez względu na wszystko, a teraz ja jestem tu, a Ty gdzieś tam, tak zbyt daleko ode mnie i wiem, że nie ma już nic co mogłoby sprawić, że znów ja i Ty siedzielibyśmy razem i słuchalibyśmy tych samych piosenek co kiedyś, czując to samo niezwykłe uczucie w swoich sercach. Wszystko przepadło, zostały tylko bolące wspomnienia. / napisana
|
|
|
|