głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika dontforgot

Chociaż nigdy Ci tego nie mówiłam  to kochałam Cię najbardziej na świecie   jak nikt nigdy nikogo. Byłeś wymarzonym szczęściem  którego nigdy wcześniej nie miałam. Byłeś moim wszystkim. Dostając Ciebie dostałam więcej niż się spodziewałam. I chociaż myślałam  że po Twoim odejściu nie będzie już nic  to widzisz ja dalej jakoś żyję. Nie jest łatwo  ale człowiek z biegiem czasu jest w stanie przyzwyczaić się do wszystkiego. Nawet do cierpienia.    napisana

napisana dodano: 23 maja 2013

Chociaż nigdy Ci tego nie mówiłam, to kochałam Cię najbardziej na świecie - jak nikt nigdy nikogo. Byłeś wymarzonym szczęściem, którego nigdy wcześniej nie miałam. Byłeś moim wszystkim. Dostając Ciebie dostałam więcej niż się spodziewałam. I chociaż myślałam, że po Twoim odejściu nie będzie już nic, to widzisz ja dalej jakoś żyję. Nie jest łatwo, ale człowiek z biegiem czasu jest w stanie przyzwyczaić się do wszystkiego. Nawet do cierpienia. / napisana

I wiesz  co jest najgorsze? On wrócił  zapytał  co u mnie  a ja musiałam kłamać  że wszystko jest dobrze. Przecież nie mogłam pokazać mu jak jestem cholernie słabą i załamaną dziewczyną.    napisana

napisana dodano: 22 maja 2013

I wiesz, co jest najgorsze? On wrócił, zapytał, co u mnie, a ja musiałam kłamać, że wszystko jest dobrze. Przecież nie mogłam pokazać mu jak jestem cholernie słabą i załamaną dziewczyną. / napisana

Miał wiele. Miał super dom  nowe auto  fajnych rodziców  najlepszych kumpli  dobry styl  ale nie miał najważniejszego. Nie posiadał zdolności kochania.    napisana

napisana dodano: 22 maja 2013

Miał wiele. Miał super dom, nowe auto, fajnych rodziców, najlepszych kumpli, dobry styl, ale nie miał najważniejszego. Nie posiadał zdolności kochania. / napisana

Często siadaliśmy na przeciw siebie i w milczeniu  przez długie minuty jedynie  co to wpatrywaliśmy się sobie w oczy  wyznając uczucia  o których słowa nie miały pojęcia.   napisana

napisana dodano: 22 maja 2013

Często siadaliśmy na przeciw siebie i w milczeniu, przez długie minuty jedynie, co to wpatrywaliśmy się sobie w oczy, wyznając uczucia, o których słowa nie miały pojęcia. / napisana

znasz moje imię  znasz mój adres mailowy  znasz miejsca  do których często chodzę i drogi  którymi wracam do domu. myślisz  że poznałaś mnie w najmniejszym calu  a prawda jest taka dziewczynko  że nic o mnie nie wiesz. nie masz zielonego pojęcia dlaczego płaczę nocami  nie wiesz ile razy dostałam w twarz z ręki ojca  nie umiesz nawet wymienić trzech nawyków  które mam od dzieciństwa. chciałaś zrobić mi na złość  chciałaś sprawić  że poczuję się gorsza  że zacznę zadręczać się twoją opinią? wybacz  ale nie mam w zwyczaju przejmować się plotkami  które wymyśla głupiutka gówniara z kompleksem małego ego.

cynamoon dodano: 22 maja 2013

znasz moje imię, znasz mój adres mailowy, znasz miejsca, do których często chodzę i drogi, którymi wracam do domu. myślisz, że poznałaś mnie w najmniejszym calu, a prawda jest taka dziewczynko, że nic o mnie nie wiesz. nie masz zielonego pojęcia dlaczego płaczę nocami, nie wiesz ile razy dostałam w twarz z ręki ojca, nie umiesz nawet wymienić trzech nawyków, które mam od dzieciństwa. chciałaś zrobić mi na złość, chciałaś sprawić, że poczuję się gorsza, że zacznę zadręczać się twoją opinią? wybacz, ale nie mam w zwyczaju przejmować się plotkami, które wymyśla głupiutka gówniara z kompleksem małego ego.

brakuje mi ich. brakuje mi docinek  dziecinnych żartów  śmiechu z byle powodu. brakuje mi obecności ich ciał i dźwięku ich głosów. brakuje mi bycia częścią nich  bycia zauważoną. brakuje mi ich tak cholernie mocno  ale nie przyznam się  nie pokażę  że kolejny raz zaczęło mi zależeć.

cynamoon dodano: 22 maja 2013

brakuje mi ich. brakuje mi docinek, dziecinnych żartów, śmiechu z byle powodu. brakuje mi obecności ich ciał i dźwięku ich głosów. brakuje mi bycia częścią nich, bycia zauważoną. brakuje mi ich tak cholernie mocno, ale nie przyznam się, nie pokażę, że kolejny raz zaczęło mi zależeć.

Lubiłam to uzależnienie od jego oczu.    napisana

napisana dodano: 22 maja 2013

Lubiłam to uzależnienie od jego oczu. / napisana

Zrób wszystko tak  aby zrozumiał jak wielki błąd popełnił  zostawiając Cię gdzieś za sobą. Aby to on zobaczył jak wiele stracił  by teraz  po starcie  której w żaden sposób nie da się już cofnąć  docenił to co miał niemal obok siebie  być może nawet najbliżej niż ktokolwiek wcześniej. Nigdy Ty.   Endoftime.

endoftime dodano: 22 maja 2013

Zrób wszystko tak, aby zrozumiał jak wielki błąd popełnił, zostawiając Cię gdzieś za sobą. Aby to on zobaczył jak wiele stracił, by teraz, po starcie, której w żaden sposób nie da się już cofnąć, docenił to co miał niemal obok siebie, być może nawet najbliżej niż ktokolwiek wcześniej. Nigdy Ty. / Endoftime.

Dawniej czułam sens  jaki utrzymywałam w jego życiu i nawet pomimo własnych upadków  pomimo podkładanych nóg  nie zwątpiłam w nas nigdy. A może po prostu nigdy nie potrafiłam zwątpić  może ufałam zbyt bardzo. Do dziś. Do chwili temu. Dziś jego nie ma. Nie ma go ze mną  nie ma przy mnie  nie ma go w moim życiu  a nawet w sercu. Powoli przyzwyczajam się do braku. Przyzwyczajam się do momentów  w których bywa  że jeszcze tęsknię  ale najważniejsze w tym wszystkim jest to  że daję radę. Jeszcze niedawno ze łzami w oczach podnosiłam z bruku swoje serce i dłońmi delikatnie je otrzepywałam  a dziś jest już prawie czyste i prawie idealnie całe. Dziś jest moje. Dotykam je tylko ja i tylko ja trzymam je pod swoją klatką piersiową  nikt więcej.   Endoftime.

endoftime dodano: 22 maja 2013

Dawniej czułam sens, jaki utrzymywałam w jego życiu i nawet pomimo własnych upadków, pomimo podkładanych nóg, nie zwątpiłam w nas nigdy. A może po prostu nigdy nie potrafiłam zwątpić, może ufałam zbyt bardzo. Do dziś. Do chwili temu. Dziś jego nie ma. Nie ma go ze mną, nie ma przy mnie, nie ma go w moim życiu, a nawet w sercu. Powoli przyzwyczajam się do braku. Przyzwyczajam się do momentów, w których bywa, że jeszcze tęsknię, ale najważniejsze w tym wszystkim jest to, że daję radę. Jeszcze niedawno ze łzami w oczach podnosiłam z bruku swoje serce i dłońmi delikatnie je otrzepywałam, a dziś jest już prawie czyste i prawie idealnie całe. Dziś jest moje. Dotykam je tylko ja i tylko ja trzymam je pod swoją klatką piersiową, nikt więcej. / Endoftime.

Pierwszy raz od jego odejścia mam w sobie taką dziwną pustkę. Jakby wszystko ze mnie uszło  nawet to uczucie  które potęgowało się dosyć długo nie zważając na to  że jego nie ma. Tęsknota? Odczuwam ją w całkowicie inny sposób. Nie wypala mnie od środka i nie powoduje  że zwijam się z bólu. Jedynie jeszcze dosyć często patrzę pustym wzrokiem w dal  szukając odpowiedzi na nurtujące mnie pytania. Mam nadzieję  że teraz coraz łatwiej będzie mi się żyć  że będę potrafiła powoli zapełnić ta pustkę mówiąc  że zaczynam łapać swoje szczęście.    napisana

napisana dodano: 22 maja 2013

Pierwszy raz od jego odejścia mam w sobie taką dziwną pustkę. Jakby wszystko ze mnie uszło, nawet to uczucie, które potęgowało się dosyć długo nie zważając na to, że jego nie ma. Tęsknota? Odczuwam ją w całkowicie inny sposób. Nie wypala mnie od środka i nie powoduje, że zwijam się z bólu. Jedynie jeszcze dosyć często patrzę pustym wzrokiem w dal, szukając odpowiedzi na nurtujące mnie pytania. Mam nadzieję, że teraz coraz łatwiej będzie mi się żyć, że będę potrafiła powoli zapełnić ta pustkę mówiąc, że zaczynam łapać swoje szczęście. / napisana

czasami mam wrażenie  że śnię  że to wszystko  to zwykła ułuda  fatamorgana  która niedługo pryśnie niczym mydlana bańka chroniąca przed rzeczywistością.

cynamoon dodano: 22 maja 2013

czasami mam wrażenie, że śnię, że to wszystko, to zwykła ułuda, fatamorgana, która niedługo pryśnie niczym mydlana bańka chroniąca przed rzeczywistością.

nie dopuszczam do siebie tej myśli  ale ona cały czas gdzieś jest  cały czas mnie uwiera. walka z nią jest naprawdę trudna  bo ta suka jest silna  momentami silniejsza ode mnie. dlaczego więc jednym słowem  jednym gestem  nie rozwiejesz moich wątpliwości? dlaczego pozwalasz bym moczyła policzki kaskadami łez  które spływają  gdy tylko jej osoba pojawia się na tapecie. niby przyjaźń  niby zwykła znajoma  ale czasami mam wrażenie jakby to ona była ważniejsza  jakby jej problemy i zmartwienia stały na szczycie Twojej listy. udowodnij mi w końcu  że jestem ważna  ze coś znaczę.nie widzisz  że powątpiewam  że tracę cierpliwość?

cynamoon dodano: 22 maja 2013

nie dopuszczam do siebie tej myśli, ale ona cały czas gdzieś jest, cały czas mnie uwiera. walka z nią jest naprawdę trudna, bo ta suka jest silna, momentami silniejsza ode mnie. dlaczego więc jednym słowem, jednym gestem, nie rozwiejesz moich wątpliwości? dlaczego pozwalasz bym moczyła policzki kaskadami łez, które spływają, gdy tylko jej osoba pojawia się na tapecie. niby przyjaźń, niby zwykła znajoma, ale czasami mam wrażenie jakby to ona była ważniejsza, jakby jej problemy i zmartwienia stały na szczycie Twojej listy. udowodnij mi w końcu, że jestem ważna, ze coś znaczę.nie widzisz, że powątpiewam, że tracę cierpliwość?

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć