głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika dontforgot

Stało się to. Uzależniłem się. Michał ty ćpunie. Nie mogę sobie poradzić z najmniejszą rzeczą  bo brak mi Ciebie. Jestem sparaliżowany i niepełnosprawny bez Twoich rąk. Tak po prostu nie potrafię nic zrobić  wszystko wylatuje mi z rąk i nie wiem nic. Bo każda linia papilarna na Twojej dłoni  każde Twoje DNA to moja mapa jak mam żyć  oddychać i istnieć. Tylko one pokierują mnie w stronę szczęścia i tam odnajdę sens swojego życia.  Ale mogę wołać do tego kolorowego nieba żegnającego Słońce  że pragnę Twej obecności  a ryk morza odda szaleńcze krzyki mojej zamkniętej duszy  ale Ty nie usłyszysz. Cisza niedomówień zagłusza moje słowa  a zdarte usta zapadają się to coraz dalej zapominając słów. Jedynie oczy niczym wulkan wybuchają i wylewa się z nich lawa gorących łez. Czy koniec mojego świata właśnie nastąpił? Czemu ktoś zrobił nasz kalendarz i skończył go na dniu dzisiejszym? Przecież mieliśmy wiecznie trwać.

skejter dodano: 11 czerwca 2013

Stało się to. Uzależniłem się. Michał ty ćpunie. Nie mogę sobie poradzić z najmniejszą rzeczą, bo brak mi Ciebie. Jestem sparaliżowany i niepełnosprawny bez Twoich rąk. Tak po prostu nie potrafię nic zrobić, wszystko wylatuje mi z rąk i nie wiem nic. Bo każda linia papilarna na Twojej dłoni, każde Twoje DNA to moja mapa jak mam żyć, oddychać i istnieć. Tylko one pokierują mnie w stronę szczęścia i tam odnajdę sens swojego życia. Ale mogę wołać do tego kolorowego nieba żegnającego Słońce, że pragnę Twej obecności, a ryk morza odda szaleńcze krzyki mojej zamkniętej duszy, ale Ty nie usłyszysz. Cisza niedomówień zagłusza moje słowa, a zdarte usta zapadają się to coraz dalej zapominając słów. Jedynie oczy niczym wulkan wybuchają i wylewa się z nich lawa gorących łez. Czy koniec mojego świata właśnie nastąpił? Czemu ktoś zrobił nasz kalendarz i skończył go na dniu dzisiejszym? Przecież mieliśmy wiecznie trwać.

Mogłabym go znienawidzić za to jak mnie potraktował  ale ja dziękuję mu za każdą wspólną chwilę  za szczęście jakim mnie obdarzył i za pokazanie czym jest miłość.    napisana

napisana dodano: 11 czerwca 2013

Mogłabym go znienawidzić za to jak mnie potraktował, ale ja dziękuję mu za każdą wspólną chwilę, za szczęście jakim mnie obdarzył i za pokazanie czym jest miłość. / napisana

Razem mogliśmy wszystko. Mogliśmy spełniać marzenia  zdobywać świat  przenosić góry  pokonywać lęki  odkrywać to co nieznane. Razem  bo ta siła tkwiła w naszych sercach.    napisana

napisana dodano: 11 czerwca 2013

Razem mogliśmy wszystko. Mogliśmy spełniać marzenia, zdobywać świat, przenosić góry, pokonywać lęki, odkrywać to co nieznane. Razem, bo ta siła tkwiła w naszych sercach. / napisana

2.byłam u kresu wytrzymałości  nigdy nie czułam się tak bezsilna. 'wypuście ją'   powiedział do tamtych  a ja popychając ich barkami wybiegłam przed siebie. nie trwało to długo  a po chwili byłam już w ramionach przyjaciółki  która także drżała ze strachu. zaczęła mnie uspokojać  pocieszać banałami  które nie skutkowały. nerwowo patrzyłam w tamtym kierunku by nie ominęło mnie coś istotnego. po chwili widziałam jak wszyscy ruszają w naszym kierunku  jak nas mijają a kumpel rzuca mi w locie swoją bluzę wypowiadając nieme 'przepraszam'. wszystko nagle zwolniło  wszystko zaczęło wirować mi przed oczami zlewając się w jedną wielką plamę. resztki opanowania legły w gruzach  a na ich miejsce wskoczyła determinacje  by bronić tych  którzy stali się tak strasznie ważni  by za wszelką cenę nie dopuścić  by choćby jedno zadrapanie zdobiło ich ciała.

cynamoon dodano: 11 czerwca 2013

2.byłam u kresu wytrzymałości, nigdy nie czułam się tak bezsilna. 'wypuście ją' - powiedział do tamtych, a ja popychając ich barkami wybiegłam przed siebie. nie trwało to długo, a po chwili byłam już w ramionach przyjaciółki, która także drżała ze strachu. zaczęła mnie uspokojać, pocieszać banałami, które nie skutkowały. nerwowo patrzyłam w tamtym kierunku by nie ominęło mnie coś istotnego. po chwili widziałam jak wszyscy ruszają w naszym kierunku, jak nas mijają a kumpel rzuca mi w locie swoją bluzę wypowiadając nieme 'przepraszam'. wszystko nagle zwolniło, wszystko zaczęło wirować mi przed oczami zlewając się w jedną wielką plamę. resztki opanowania legły w gruzach, a na ich miejsce wskoczyła determinacje, by bronić tych, którzy stali się tak strasznie ważni, by za wszelką cenę nie dopuścić, by choćby jedno zadrapanie zdobiło ich ciała.

1.widziałam co się szykuje  czułam  że lada chwila zacznie się to  czego tak bardzo się obawiałam. alkohol skutecznie odblokował jakiekolwiek bariery  adrenalina buzowała we krwi  a serce wyrywało się w obronie chłopaka  dla którego bije każdego dnia. byłam gotowa osłonić go własnym ciałem  byłam gotowa rzucić się na każdego  który spróbowałby dotknąć choćby skrawka jego bluzki. ze łzami w oczach i ścisniętymi szczękami wepchnęłam się pomiędzy nich. 'idź stąd  proszę Cię. odejdź'   szepnął mi na ucho ale twardo stałam przy jego boku lustrując po kolei każdego z osobna. 'proszę  nie chcę  żeby coś Ci się stało'   powtórzył i popchnął mnie do przodu. ze wściekłością a zarazem żalem spojrzałam na niego próbując wyczytać coś z jego oczu. nicość  pustka. ta przeraźliwa pustka.

cynamoon dodano: 11 czerwca 2013

1.widziałam co się szykuje, czułam, że lada chwila zacznie się to, czego tak bardzo się obawiałam. alkohol skutecznie odblokował jakiekolwiek bariery, adrenalina buzowała we krwi, a serce wyrywało się w obronie chłopaka, dla którego bije każdego dnia. byłam gotowa osłonić go własnym ciałem, byłam gotowa rzucić się na każdego, który spróbowałby dotknąć choćby skrawka jego bluzki. ze łzami w oczach i ścisniętymi szczękami wepchnęłam się pomiędzy nich. 'idź stąd, proszę Cię. odejdź' - szepnął mi na ucho ale twardo stałam przy jego boku lustrując po kolei każdego z osobna. 'proszę, nie chcę, żeby coś Ci się stało' - powtórzył i popchnął mnie do przodu. ze wściekłością a zarazem żalem spojrzałam na niego próbując wyczytać coś z jego oczu. nicość, pustka. ta przeraźliwa pustka.

Nie jestem pewna czy kiedykolwiek pokocham kogoś z taką siłą z jaką pokochałam jego. Nie mogę nikomu zagwarantować  że będę w stanie oddać swoje serce w taki sposób w jaki oddałam jemu. Jednak mimo to ja chciałabym  aby kiedyś zjawił się ktoś kto swoją obecnością wprowadzi najpiękniejszy na świecie chaos  kto pokoloruje mój świat i zasieje szczęście. Chyba po prostu chciałabym kiedyś od nowa spróbować jak się kocha.    napisana

napisana dodano: 10 czerwca 2013

Nie jestem pewna czy kiedykolwiek pokocham kogoś z taką siłą z jaką pokochałam jego. Nie mogę nikomu zagwarantować, że będę w stanie oddać swoje serce w taki sposób w jaki oddałam jemu. Jednak mimo to ja chciałabym, aby kiedyś zjawił się ktoś kto swoją obecnością wprowadzi najpiękniejszy na świecie chaos, kto pokoloruje mój świat i zasieje szczęście. Chyba po prostu chciałabym kiedyś od nowa spróbować jak się kocha. / napisana

http:  obietnicapowrotu.blogspot.com 2013 06 chec.html Nowy post. Zatrzymaj się chociaż na chwilę i odpowiedz sobie na te krótkie pytania w nim  tak po prostu  dla siebie  nie dla mnie.

endoftime dodano: 10 czerwca 2013

http://obietnicapowrotu.blogspot.com/2013/06/chec.html Nowy post. Zatrzymaj się chociaż na chwilę i odpowiedz sobie na te krótkie pytania w nim, tak po prostu, dla siebie, nie dla mnie.

Wiem o nim naprawdę wiele. Znam historie z jego życia  których nie zna nikt inny. Wiem jak wiele przeszedł w życiu. Wiem ile łyżeczek cukru sypie do kawy. Wiem  że nie lubi herbaty  że lubi białą czekoladę a najbardziej Kinder Bueno White  że uwielbia słuchać rocka i metal  że lubi pić dobrą whiskey i oglądać Cezarego Pazure. Wiem jakie samochody uwielbia  jakich perfum używa  jaki lubi kolor czy po której stronie łóżka śpi. Znam każdą bliznę na jego ciele  każde ulubione słowo czy powiedzenie. Znam jego najlepszych kumpli i ich najlepsze miejsca na imprezy. Wiem  że lubi oglądać filmy do późnych godzin nocnych  że potrafi zrobić wszystko  o co go poprosisz. Wiem o czym marzy  czego się boi. Wiem tak wiele  a mimo to mam wrażenie  że wcale go nie znam  że to obca mi osoba. To cholernie boli.   napisana

napisana dodano: 9 czerwca 2013

Wiem o nim naprawdę wiele. Znam historie z jego życia, których nie zna nikt inny. Wiem jak wiele przeszedł w życiu. Wiem ile łyżeczek cukru sypie do kawy. Wiem, że nie lubi herbaty, że lubi białą czekoladę a najbardziej Kinder Bueno White, że uwielbia słuchać rocka i metal, że lubi pić dobrą whiskey i oglądać Cezarego Pazure. Wiem jakie samochody uwielbia, jakich perfum używa, jaki lubi kolor czy po której stronie łóżka śpi. Znam każdą bliznę na jego ciele, każde ulubione słowo czy powiedzenie. Znam jego najlepszych kumpli i ich najlepsze miejsca na imprezy. Wiem, że lubi oglądać filmy do późnych godzin nocnych, że potrafi zrobić wszystko, o co go poprosisz. Wiem o czym marzy, czego się boi. Wiem tak wiele, a mimo to mam wrażenie, że wcale go nie znam, że to obca mi osoba. To cholernie boli. / napisana

Na zewnątrz zrobiło się szaro i chłodno. Niebo zaciągnęło się ciemnymi chmurami  z których zaczął padać zimny deszcz. Pojawiły też się pierwsze błyskawice i grzmoty. Stało się tak ponuro  smutno i nieprzyjemnie. Podobnie jest w moim życiu. Moje serce jest zimne  ciągle jest smutno  często mam ponurą minę. Tam w środku  gdzieś na dnie duszy panuje burza. I mam nadzieję  że jak po deszczu przychodzi słońce  tak po moim cierpieniu nadejdzie szczęście.    napisana

napisana dodano: 9 czerwca 2013

Na zewnątrz zrobiło się szaro i chłodno. Niebo zaciągnęło się ciemnymi chmurami, z których zaczął padać zimny deszcz. Pojawiły też się pierwsze błyskawice i grzmoty. Stało się tak ponuro, smutno i nieprzyjemnie. Podobnie jest w moim życiu. Moje serce jest zimne, ciągle jest smutno, często mam ponurą minę. Tam w środku, gdzieś na dnie duszy panuje burza. I mam nadzieję, że jak po deszczu przychodzi słońce, tak po moim cierpieniu nadejdzie szczęście. / napisana

Czasem mam wrażenie  że faceci po rozstaniu myślą sobie 'teraz dam Ci spokój  ale jak nabierzesz siły to odezwę się rozwalając Ci tym samym całą rzeczywistość'.    napisana

napisana dodano: 9 czerwca 2013

Czasem mam wrażenie, że faceci po rozstaniu myślą sobie 'teraz dam Ci spokój, ale jak nabierzesz siły to odezwę się rozwalając Ci tym samym całą rzeczywistość'. / napisana

Nic dziwnego  że się boisz. Już raz przeżyłaś to ogromne rozczarowanie światem i życiem  ten ból  tęsknotę i złamane serce  które wylewało swą krew pod postacią łez. Już raz poczułaś jak smakuje życiowa porażka. Już się przekonałaś jak to jest żyć i umierać jednocześnie. Już byłaś na dnie i nie chcesz tam powrócić   to jasne. Boisz się ponownie zaufać  pokochać  boisz się poczuć smaku nowej miłości. Tylko chyba trzeba powoli próbować  trzeba przeciwstawić się swoim obawom  by móc znów być szczęśliwym. Trzeba brnąć do przodu  aby zabliźnić wszystkie rany. Trzeba stopniowo   bo nikt nie mówi  że już  natychmiast   uczyć się myśleć pozytywnie. Tak właśnie chyba trzeba  pomimo wszystko.    napisana

napisana dodano: 9 czerwca 2013

Nic dziwnego, że się boisz. Już raz przeżyłaś to ogromne rozczarowanie światem i życiem, ten ból, tęsknotę i złamane serce, które wylewało swą krew pod postacią łez. Już raz poczułaś jak smakuje życiowa porażka. Już się przekonałaś jak to jest żyć i umierać jednocześnie. Już byłaś na dnie i nie chcesz tam powrócić - to jasne. Boisz się ponownie zaufać, pokochać, boisz się poczuć smaku nowej miłości. Tylko chyba trzeba powoli próbować, trzeba przeciwstawić się swoim obawom, by móc znów być szczęśliwym. Trzeba brnąć do przodu, aby zabliźnić wszystkie rany. Trzeba stopniowo - bo nikt nie mówi, że już, natychmiast - uczyć się myśleć pozytywnie. Tak właśnie chyba trzeba, pomimo wszystko. / napisana

Cześć. Piszę po to  aby się z Tobą pożegnać. Muszę wreszcie to zrobić  aby zacząć życie od nowa  aby widzieć barwy świata i odnaleźć zagubioną magię niektórych miejsc. Zbyt wiele żalu i bólu kosztowało mnie nasze rozstanie  a ostatnie miesiące były koszmarem. Czas to zakończyć. Ja zawsze będę miała do Ciebie sentyment  zawsze będę miło Cię wspominać  ale muszę sprawić aby te wspomnienia już nie bolały. Wiem  że Ty nigdy nie chciałeś moich łez ani tego żebym aż tak marnowała swoje życie. Nie jesteś wcale złym człowiekiem  jesteś po prostu czasem zbyt słaby aby zawalczyć o siebie. I ja też byłam słaba  ale teraz chcę nabrać nowej siły i przeciwstawić się cierpieniu. Trzymaj za mnie kciuki  pomyśl o mnie czasem i życz mi najlepszego. Wyjdź z mojego serca i pozwól żyć  bo wiem  że już nie wrócisz i nie sprawisz  że będzie jak kiedyś. Pamiętaj  że kochałam Cię najmocniej na świecie  dbaj o siebie i walcz o swoje szczęście. Uważaj na siebie  proszę.    napisana

napisana dodano: 8 czerwca 2013

Cześć. Piszę po to, aby się z Tobą pożegnać. Muszę wreszcie to zrobić, aby zacząć życie od nowa, aby widzieć barwy świata i odnaleźć zagubioną magię niektórych miejsc. Zbyt wiele żalu i bólu kosztowało mnie nasze rozstanie, a ostatnie miesiące były koszmarem. Czas to zakończyć. Ja zawsze będę miała do Ciebie sentyment, zawsze będę miło Cię wspominać, ale muszę sprawić aby te wspomnienia już nie bolały. Wiem, że Ty nigdy nie chciałeś moich łez ani tego żebym aż tak marnowała swoje życie. Nie jesteś wcale złym człowiekiem, jesteś po prostu czasem zbyt słaby aby zawalczyć o siebie. I ja też byłam słaba, ale teraz chcę nabrać nowej siły i przeciwstawić się cierpieniu. Trzymaj za mnie kciuki, pomyśl o mnie czasem i życz mi najlepszego. Wyjdź z mojego serca i pozwól żyć, bo wiem, że już nie wrócisz i nie sprawisz, że będzie jak kiedyś. Pamiętaj, że kochałam Cię najmocniej na świecie, dbaj o siebie i walcz o swoje szczęście. Uważaj na siebie, proszę. / napisana

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć