Chyba nie chciałabym wiedzieć jak będzie wyglądało moje życie w bliższej i dalszej przyszłości. Chyba po prostu wolę mieć tą cholerną nadzieje niż ją stracić lub mieć pewność.
Przede mną nie ma udawania. Chociaż jakby bardzo by się ktoś starał, ja zbyt dobrze jestem obeznana w smutkach, uczuciach, w życiu, żeby nie zauważyć w czyichś oczach problemu. /fuckingreality