 |
|
Tak wyzwij mnie od szmat ! W końcu kobiecie coś się od życia należy !
|
|
 |
|
kolejny papieros,koleje zaciągnięcia jedno za drugim , kolejno wymieniane powody dlaczego tak bardzo go nienawidzę a między oddechami ciche westchnienia miłości....
|
|
 |
|
ja nie mogę już żyć bez Ciebie Kochanie ... nadal cierpię i płaczę wciąż ..proszę Boga by móc Cię zobaczyć...
|
|
 |
|
Napij się, napier.dol i odpłyń ze mną.
|
|
 |
|
`Oddałam Ci moje uczucia, rzuciłeś mi nimi w twarz.
|
|
 |
|
i gdy patrzę na tego skurwysyna, wiem, że nie mogę przestać go kochać.
|
|
 |
|
To co dajesz mi Płynie w mojej krwi Wszystkie szare dni Zmieniasz właśnie Ty W moim życiu chwile te Zapisane gdzieś Nielegalne jest Kochać tak jak ja Kocham Ciebie.
|
|
 |
|
I w końcu to całe 'SZCZĘŚCIE' zaczęło wylewać mi się oczami.
|
|
 |
|
Zauroczył ją w taki głupi, naiwny, banalny sposób.
|
|
 |
|
` Niby Go nienawidzisz, a jednak coś ciebie do Niego ciągnie.
|
|
 |
|
i co ? podejdę, powiem ci jak jest, jak zajebiście mi na tobie zależy ? o nie kochany. jeszcze mnie nie pojebało.
|
|
|
|