 |
|
`Może trzeba to przeczekać, ale nie wiem już, czy to jest mądre...`
|
|
 |
|
`...pozwól naprawić mi to co we mnie zepsute.`
|
|
 |
|
`Dokładnie zawsze to się zaczyna tak, naszą miłością możemy podbić cały świat...`
|
|
 |
|
fajnie jest być idiotą, zwłaszcza kiedy nikt nie patrzy.
|
|
 |
|
To nie jest tak, że mam Cię gdzieś. Ja po prostu udaję mocniejszą niż jestem, udaję, że nie zwracam na Ciebie uwagi, próbuję Cię nie zauważać, ignoruję Twój wzrok, staram się o Tobie nie myśleć, nie wiążę z Tobą żadnych nadziei, Twoje 'cześć' zlewam jak nigdy dotąd, a w głębi serca nie mogę bez Ciebie żyć, bo Cię kocham!
|
|
 |
|
- policz do 3 i przestań go kochać. - 1, 2 . co jest po 2.? - 3. - nie. nigdy nie powiem 3. będę udawać że nie potrafię liczyć.
|
|
 |
|
A tak serio to ja Go nie kocham. Wcale nie mdleję na widok iskierek w Jego czekoladowych oczach, wcale nie przepadam za Jego toksycznym zapachem, wcale nie myślę o Nim bez przerwy i w ogóle nie lubię Jego namiętnych ust. Mówiła , krzyżując palce.
|
|
 |
|
leżałam na łóżku czytając książkę, gdy nagle w kieszeni poczułam wibracje telefonu. `1 nowa wiadomość`- ujrzałam na wyświetlaczu. `odbierz,` nacisnęłam i od niechcenia zaczęłam czytać smsa. nie mogłam uwierzyć własnym oczom - To był On, i na dodatek chciał się spotkać. zerwałam się z łóżka, odpisując szybko `ok`. przegarnęłam dłonią włosy, chwyciłam kurtkę i rzuciłam do mamy, że wychodzę. w końcu dotarłam na miejsce, On już tam był. przywitał mnie uśmiechem, wręczając czerwoną róże, jak za dawnych czasów. `przepraszam. przepraszam za wszystko. wiem, że nic nie naprawi tego, co przeze mnie przeszłaś, mimo to błagam : uwierz, że ten skurwiel naprawdę Cię kocha.` wyszeptał, a ja rzuciłam się mu na szyję. `wierzę.` tylko tyle mogłam z siebie wydusić. szok w jakim byłam nie pozwalał, na nic więcej.... - no i w tym właśnie momencie zadzwonił budzik. cholerne, złudne sny
|
|
 |
|
- Kochasz Go jeszcze ? - Nieee..... - Yhym , Jasne . Jak tylko Go zobaczysz , czerwienisz się , poprawiasz włosy i malujesz usta . Potem mówisz że jakoś tu gorąco i zeschły Ci usta .Gdy już przejdzie w oczach masz łzy. Powiesz mi o co tutaj chodzi ? - Poprostu nienawidze Go ale kocham jeszcze bardziej
|
|
 |
|
Chciałam Cie Przeprosić ! Za to , że Cię Kcoham . Za serce , które z bólu pęka . Za to , że przez Ciebie płacze . Za to , że sie już poddałam . Za to , że chcę zapomnieć o Tobie . Za wszystkie wspomnienia , Bo zostały juz tylko one
|
|
 |
|
- Kocham Cię. - Yyyyy... - Nie odpowiesz ja Ciebie też.? - Przepraszam, ale nie. - Dlaczego.? - Nie chcę Cię po raz kolejny okłamać
|
|
 |
|
- Wiesz co ? - Co? - Ja się chyba znów w nim zakochałam ... - No nie dziewczyno , co ty wyprawiasz ? - Ale to nie moja wina ! - To kogo ? - Jego , Jego rąk , ust , oczu . Nie moja wina , że coraz częściej na mnie patrzy, uśmiecha się tak pięknie , ma ten błysk w oku, a jego usta płoną z czerwieności - haha,jesteś głupia ! Jakbyś chciała wiedziec to dlatego że on ma dziewczynę .
|
|
|
|