 |
|
potrzebuję czegoś więcej, nie widzisz?
|
|
 |
|
Są uśmiechy, które da się usłyszeć przez telefon. Twój słyszę.
|
|
 |
|
dawno mnie tu nie było, dawno nie wylewałam tutaj swoich myśli, swojego serca...ale muszę! zauważam, że nie potrafię poukładać swoich myśli, jest to coraz bardziej ciężkie. tak po prostu z dnia na dzień zakochuje się w Tobie coraz mocniej. nie widzę odpowiedzi na pewne zadane pytania..nie wiem, co będzie dalej, nie wiem jak los postawił i jak będzie chciał, by było. brnę, ryzykuje a później cierpię. czy tym razem będzie tak samo czy może będę w końcu szczęśliwa?
|
|
 |
|
Problem kobiet leży w tym, że nie potrafią być same. Bo trzeba zaraz sobie kogoś szukać, bo koleżanka ma, bo zegar tyka, bo trzeba, bo coś tam. Jasna sprawa, że fajniej mieć dwa kubki. Ale właśnie bycie samej uczy akceptacji i pokazuje, czego się chce od SWOJEGO życia. Mężczyźni lubią poukładane kobiety. Takie, które wiedzą, czego chcą i czego nie chcą. Takie, które są sobą. Bo później jak opadają filtry z instagrama, korony ze snapchata i zapomnisz wciągnąć brzuch, to się okazuje, że jednak on się rozczarował, bo sama siebie wykreowałaś tak, że zakryłaś to, jaka jesteś.
|
|
 |
|
granica tego co możliwe jest w Twojej głowie. mogą Cię zatrzymać tylko te ściany, które stawiasz sam.
|
|
 |
|
"Nie obchodzi mnie, ile masz lat. Chcę wiedzieć, czy pozwolisz, aby świat uznał Cię za szaloną/ego i pogonisz za miłością, za marzeniem, za przygodą, która przywróci Ci życie..." ..
|
|
 |
|
Kiedyś zamieszkamy razem. Będziemy żyć koło siebie. Każdego dnia będziemy zakochiwać się w sobie od nowa. Coraz bardziej będziemy się poznawać. Będziemy się kochać, czasem nie lubić, kłócić i później godzić. Każdego ranka będziemy budzić się w jednym łóżku, ciesząc się swoją obecnością. Będziemy ze sobą w najtrudniejszych chwilach wspierając się nawzajem. Będziemy razem płakać i śmiać się, a kiedy będzie trzeba to będziemy milczeć. Nieważne co będziemy robić. Ważne,że razem.
|
|
 |
|
Będziesz płakać, tęsknić, a serce pęknie Ci za każdym razem, gdy tylko pomyślisz, że to koniec. Zasypiając będziesz miała jego twarz przed oczami i nie łudź się, rano nic się nie zmieni. Tysiąc razy podejmiesz próby zapomnienia, ale to wróci, przecież zawsze wraca, nie? Raz będziesz go nienawidzić i życzyć mu najgorszego, ale potem uświadamiasz sobie, że nadal jest jedyną osobą, do której chciałabyś się przytulić. Podrzesz zdjęcia, które następnie misternie posklejasz. Zapamiętasz ten okres jako jeden z gorszych w swoim życiu, uwierz. Jednak kiedy już dotkniesz prawdziwego dna. Kiedy serce pęknie Ci o ten jeden raz za dużo, zaczniesz żyć. Poznasz nowe, cudowne oczy i jedyne co będziesz chciała powiedzieć byłemu to "dziękuję". Podziękujesz mu za to, że choć zapewnił Ci najsmutniejszy czas w życiu, to potem dał Ci to szczęście, że mogłaś poznać nowe życie zamknięte w czyjejś klatce piersiowej. I wtedy dopiero zacznie się życie.Do góry głowa,wszystko co najlepsze jest przed Tobą.
|
|
 |
|
Śniłeś mi się dzisiaj. Już dawno tego nie robiłeś. Bardzo dawno. I dziś przyszedłeś do mnie żeby się pożegnać. Stałeś w drzwiach, a odchodząc chwyciłeś mnie za dłoń. Tylko nie pociągnąłeś mnie za nią, nie zabrałeś ze sobą, uścisnąłeś, a ja przecież tak dobrze pamiętam, co ten uścisk zawsze znaczył. Przyszedłeś się pożegnać już tak na zawsze, wiesz? Jestem pewna, że nie bez powodu. Myślę, że lada chwila, lada dzień tak oficjalnie rozpoczniesz nowy etap życia. W Twoich ramionach spocznie nowe życie, za które będziesz odpowiedzialny do końca swych dni. Pewnie będzie miało Twoje oczy i uśmiech. Żałuję, że to nie nasze wspólne dzieło. Wiem, że tego nie przeczytasz, jednak mam nadzieję, że choć wiesz, że pożegnanie z Tobą to najgorsze co w życiu przeżyłam to ściskam ostatni raz Twoją dłoń i pozwalam Ci odejść, życząc Ci szczęścia tak wielkiego jak moja miłość do Ciebie. / he.is.my.hope
|
|
 |
|
Obiecaj sobie, że będziesz szczęśliwy - niezależnie od okoliczności.
|
|
|
|