 |
"Pamietam, to było jakiś czas temu. Nie mogę przestać o tym myśleć, więc o tym mówię..." ..
|
|
 |
"AND IF YOU DIE, I WANNA DIE WITH YOU." ..
|
|
 |
Najbardziej bolą niewidoczne rany po odciętych skrzydłach..
|
|
 |
"Jeśli chcesz wieczoru z gwiazdą to się przejdź do planetarium..." ..
|
|
 |
"Przeprawię Cię na drugą stronę
tylko powiedz, że chcesz żebym został tu dłużej
albo w końcu bym został na dobre..." ..
|
|
 |
"Ktoś płakał co noc, by cofnąć wskazówki,
błagał tarczę, by zmieniła kierunek..." ..
|
|
 |
Ludzie szukają miłości. Szczęścia i bliskości. Tymczasem ja odpycham od siebie k a ż d e g o komu na mnie zależy. Wszystko jest w jak najidealniejszym porządku póki komuś nie zacznie na mnie zależeć. Wtedy w głowie zapala mi się czerwona lampka krzycząca:
„NIEBEZPIECZEŃSTWO. Spierdalaj. Nie ważne gdzie. Po prostu spierdalaj, biegnij jak najdalej od niego, przed siebie, u c i e k a j!”
No i uciekam.
Czuję się bezpiecznie, kiedy nikomu na mnie nie zależy. Kiedy nikt nie wymaga ode mnie uczuć i emocji, których ja chyba w sobie nie mam lub przynajmniej bardzo nie potrafię o nich mówić.
Mam nadzieję, że to drugie.
Chcę bliskości ale nikogo do siebie nie dopuszczam.
Chcę miłości ale nie chcę być kochana.
Chcę mieć przy sobie ludzi, a odpycham od siebie każdego.
To straszne jak samotnym można się czuć pośrodku milionowego miasta lub nawet w gronie przyjaciół. I to z wyboru."
|
|
 |
“To ty będziesz musiał żyć ze swoją decyzją. Każdy wcześniej czy później się z nią pogodzi, niezależnie od tego, co wybierzesz. Tylko nie ty.”
|
|
 |
czasami dużo trudniej jest dobrać odpowiednie słowa a cisza bywa łatwiejszym rozwiązaniem...
|
|
 |
44 dni. Smutnych dni. Dni w wielkim mieście, ale jakże pustym, gdy obok nie ma Tej drugiej osoby..
|
|
 |
~The most loneliest MONTH in my life..
|
|
 |
"Trzymaj mocno za rękę, nie puszczaj
/Zaraz minie nas wysoka fala
/Trzymaj mocno za rękę, nie puszczaj
/Gdy mnie trzymasz mam siłę..." ..
|
|
|
|