 |
|
w chwili, gdy człowiek coś traci, zdaje sobie sprawę, że kochał to niesamowicie mocno. [ yezoo ]
|
|
 |
|
Myślę o tych, których przy mnie nie ma Przydał by się jakiś melanż
Nie ma rad na temat wad naszego pokolenia
Rap nas porwał, świata obraz w moich oczach to zwierzęcy folwark
I nie mogę spać po nocach, świat na pokaz, kwit w walizkach
Każdy z nas jak Larry Flynt to mały skandalista
Psychika czysta jak kryształ, uczucia bez obelg
Czy to już ludzie z przeszłości spacerują po mej głowie? / Pezet
|
|
 |
|
W głowie roi mi się setki różnych myśli i milion dziwnych zamiarów. Gdzieś w sercu, jakiś wewnętrzny głos podpowiada mi, jak żyć. Coś ucisza motylki w brzuchu i mówi, że mam uważać na miłość. Oczy patrzą na kilka różnych stron i dostrzegają piękno tego świata. Jest dziwnie, bo już się niczego nie boję. Nie mam w sobie strachu przed upadkiem, ani lęku, że może być gorzej. Stawiam kolejne kroki i czuję się silniejsza, jakby głos z góry szeptał mi: zatrzymaj się i spójrz pod swoje nogi, masz pod nimi cały świat. [ yezoo ]
|
|
 |
|
wszyscy chcielibyśmy podziękować, w kilku nie do końca pięknych słowach: z wyrazami szczerej
niewdzięczności, dla skurwysynów nie mamy litości / Coma
|
|
 |
|
chcę i to bardzo, ale boję się, że ponownie nie zapanuję nad nerwami i zniszczę kolejny utwór.
|
|
 |
|
nie radzę sobie już z niczym. nie najlepiej idzie mi w szkole. nie mogę się dogadać z przyjaciółmi. nie potrafię odnaleźć się w życiu. nie mam ochoty zaczynać kolejnego dnia. czuję, że ten mięsień w klatce piersiowej jest we mnie bezcelowo. każdy następny oddech boli coraz bardziej. kolejny samotny wieczór doprowadza mnie do szału. dom jest pusty, zupełnie jak ja w środku. oczy nie chcą już na nic patrzeć, a usta nie mają zamiaru wypowiadać niepotrzebnych nikomu słów. dlaczego odchodząc, nie powiedziałaś mi, że w tym życiu już nigdy nie będzie lepiej, mamo? [ yezoo ]
|
|
 |
|
to nie jest tak. moje reakcje nie są związane z uczuciem do niego, bo wierz mi, że nienawidzę go z całego serca. tu chodzi o wspomnienia. nachalne wypominanie tego co było. wpierdalanie się w każdą rozmowę. stukanie, klaskanie, komentowanie, gwizdanie, bawienie włosami, wszystko to co wie, że wyprowadza mnie z równowagi i obserwowanie moich reakcji z wkurwiającym uśmieszkiem. nienawidzę kurwa. nie żartuję życząc mu śmierci. chcę tego, bardziej niż możesz sobie wyobrazić. i wiesz co? cholernie żałuję, że zatrzymałam rękę. giń szmato!
|
|
 |
|
spadam. czuję jak tracę grunt pod nogami. wokół przyjaciele z klasy, nieważne. jak mogłam do tego dopuścić? zagryzam wargę. ledwo powstrzymuję płacz. jej jeden uścisk wystarczył by wszystko uspokoić.
|
|
 |
|
na drugim plan schodzi to jak, z czym na sumieniu, czy z jointem czy szlugiem między palcami, z jaką przeszłością - po prostu masz być. masz być tutaj, bo ja jestem. /definicjamiloscii
|
|
 |
|
" Kto wie, może gdzieś są rozległe światy, w których nie ma żadnych barier, a człowiek żegluje swobodnie, niesiony falami uczucia. "
|
|
 |
|
Niektórzy szukają, nigdy nie znajdując drogi, w krótkim czasie marnieją. Znalazłem ciebie, coś kazało mi zostać. Poddałem się swojemu egoizmowi. I jak ja tęsknie za kimś kogo mogę przytulić
kiedy nadzieja znika. [...] Bo jestem samotny i zmęczony. I znów za tobą tęsknię, o nie. Jeszcze raz / Avenged Sevenfold
|
|
 |
|
czuję zwątpienie, tylko to czuję dzisiaj / HIFI Banda
|
|
|
|