 |
a może tak na prawdę, nie chcę tego widzieć? przyjęłam bezpieczną postawę, taką przy której nie będę musiała odpowiadać na wiele pytań. wstaję, uśmiecham się i staram się tak wytrzymać do końca lekcji. to nic, że nie mam ochoty na cokolwiek. nie odczuwam głodu, zmęczenia przez brak snu, nie czuję nic. zmuszam się do codziennych czynności. nikotyna stała się cudownym lekarstwem na wyciszenie, na te kilka minut zapomnienia o wszystkim. ale przecież jest dobrze. w nocy trochę popłaczę i zacznę kolejny dzień. jest dobrze.
|
|
 |
"już mam kurwa dosyć tego wszystkiego, jebanego hałasu rodziny w której się nic nie układa."-dla.niej
|
|
 |
Hulajnoga zamieniona na auto. Kiedyś najukochańszy marchewkowy Kubuś, zamienił się w przejrzystą wódkę. Kiedyś słodki lizak - dziś papieros, bądź skręt. Kiedy godzina 24 była wyczynem, dziś jest początkiem wieczoru. Kiedy niewinne muśnięcie ust było wstydliwe, dziś zamieniony na perwersyjny, dziki seks do rana. Nie odkładasz już na ulubioną paczkę gum czy batonika, odkładasz na dom i studia - kiedyś rodzinę. I nawet nie zdajesz sobie sprawy kiedy uciekły Ci lata beztroski i zamieniły się w dorosły koszmar.
|
|
 |
"to przy Tobie odnalazłem prawdziwa drogę do szczęścia, bo przez długi czas błądziłem. nie mogłem natrafić na prawdziwą ścieżkę. dopóki nie znalazłem Ciebie, chwyciłaś mnie mocno za rękę, obiecałas wieczne szczęście i radość, może miałem chwilę zawahania ale zaufałem. w jednym momencie moje serce ogarnęło miłość, wypełniło każdy zakamarek, nie potrzebowałem nic więcej do dziś.. teraz cholernie potrzebuje Twoich ust, dotyku i ciepła. naprawdę ja bez niego nie istnieje, lubie jak się wygłupiasz a ja z Tobą widzę wtedy Twój uśmiech na twarzy. poprostu lubie jak jesteś szczęśliwa."-dla.niej
|
|
 |
"przepraszam za to że zbyt często krzycze na Cb i przeklinam wkurwiam się o byle co.. obiecałem się poprawić i postaram się poprawić tylko dla Ciebie, byś nigdy nie była smutna i na Twojej buźce będzie zawsze witał uśmiech. spróbuje by przy mnie niczego Ci nie brakowało, będziesz czuła się jak w niebie. zrobię to dla Ciebie, mojej najdroższej ślicznotki, której nigdy nikomu nie oddam."-dla.niej
|
|
 |
to teraz tak się bawimy? ok, już jeden to próbował.
|
|
 |
pierdolę chorobę i wszelkie konsekwencje. bracia zawsze mi mówili, że mam niszczyć swoich wrogów. więc kochane ciałko, po raz ostatni jesteś w takim stanie.
|
|
 |
Pozdrawiam wszystkich środkowym palcem którzy wyrzucają z obserwowanych . Gównażeria :D
|
|
 |
powiedz, czego nam zabrakło? co stanęło na drodze żeby przekreślić szczęście, jakie razem zbudowaliśmy? co było nie tak w związku, który stworzyliśmy od podstaw? kto miał odwagę zabrać Nam tę miłość? przecież niemożliwym jest fakt, że moglibyśmy się sobie znudzić. wiem, że jestem niezdecydowaną wariatką z milionem pomysłów na minutę. nie mam celów w życiu i wszystko co robię to jeden wieli spontan. nienawidzę ludzi i zawsze wszystko przesadnie komentuję. jestem wulgarna, chamska i zbyt pewna siebie. najchętniej rzuciłabym szkołę i wyjechała jak najdalej z tego kraju. nigdy nie wymagam wiele i zazwyczaj wszystko robię na odpierdol. jedyne czego chciałam to miłości i akceptacji, którą bez wahania zdecydowałeś się mi dać, by później bezpodstawnie pożegnać mnie krótkim 'to bezsensu, doskonale o tym wiesz'. [ yezoo ]
|
|
|
|