 |
zaspana ruszyłam w kierunku łazienki. wyszłam spod prysznica i po raz pierwszy od dawna spojrzałam w lustrze na swoją sylwetkę. i wiesz co jest w tym najdziwniejsze? że w pewnym sensie spodobało mi się to co zobaczyłam. uśmiechnęłam się, mówiąc do odbicia "jeszcze trochę mała, już jesteś tak blisko".
|
|
 |
obudziłam się w środku nocy i sprawdzając godzinę zauważyłam powiadomienie o nowej wiadomości. nie mogłam dokładnie zobaczyć od kogo, a jednak doczytując się charakterystycznego "branoc" wiedziałam, że to od niego. nie powinnam, ale ucieszyłam się. to takie poczucie, że jest ktoś, kto o tobie pamięta, że jednak jest ktoś, komu choć trochę na tobie zależy.
|
|
 |
"to dzięki Tobie polubiłem czynność jaką jest całowanie, to dzięki Tobie moje ramiona są Twoim schronieniem, bo Ty potrafisz w nich zamieszkać, dzięki Tobie moja dłoń, wędruje po Twoim ciele podkreślając Twoje delikatne ciało, dzięki Tobie moje oczy znalazły stały punkt patrzenia, który pomaga im się zrelaksować i odpocząć, dzięki Tobie na mojej twarzy codziennie widnieje uśmiech a serce ogarnia ciepło, ponieważ widzi tak piękną osobę, która w każdej sytuacji umie mnie rozśmieszyć i wyciągnąć ze mnie tyle miłości ile potrzebuje, a szczęście oddaje mi w podzięce za miłość. dzięki Tobie tak mocno Cię pokochałem, bo pojawiłaś się w moim życiu, z którego już nigdy nie wyjdziesz."-dla.niej
|
|
 |
Ta miłość to nie miłość na pokaz, nie mamy statusu na fb, ani nie chwalimy się tym na lewo i prawo. Ważne że się kochamy i miłość jest w nas!
|
|
 |
Ta radość którą daje twoja obecność. To że po prostu jesteś♥
|
|
 |
Nagle zdajesz sobie sprawę, że wszystko się skończyło. Naprawdę. Nie ma już powrotu. Czujesz to. I próbujesz zapamiętać, w którym momencie to wszystko się zaczęło. I odkrywasz, że zaczęło się wcześniej niż myślisz. Długo wcześniej. I to w tej chwili zdajesz sobie sprawę, że to wszystko zdarzyło się tylko raz. I nieważne jak bardzo się starasz, nigdy nie poczujesz się taki sam. Nie będziesz już nigdy czuć się jak trzy metry nad niebem...
|
|
 |
Życie a śmierć.. Taka mała granica pomiędzy nimi..
|
|
 |
Ta tęsknota, głupie uczucie, szczególnie że 2 godziny temu byłaś w moich ramionach. Całe popołudnie razem, ale to nie zmienia faktu że tak cholernie mi Ciebie brak.
|
|
 |
lubię jego obecność. lubię z nim żartować. lubię z nim rozmawiać na bezsensowne tematy. lubię jak specjalnie prowokuje mnie do skojarzeń. lubię jak idąc korytarzem wymieniamy się głupimi minami. lubię jak wspominamy dawne czasy, mając z siebie nawzajem bekę. lubię, że pomimo tak długiego okresu bez jakiegokolwiek kontaktu wciąż mamy nawzajem tak dobre stosunki. lubię kiedy klniemy na rosyjski. lubię jak próbuje mnie zdenerwować wypominając "dawną mnie". lubię kiedy obdarza mnie zaufaniem. lubię kiedy nazywa mnie przyjaciółką. lubię, że znów jest z moim życiu.
|
|
 |
Te chwile z Tobą, to najpiękniejsze co posiadam ♥
|
|
 |
może o to właśnie tutaj chodzi. dwoje ludzi, doprowadzających się nawzajem do granic wytrzymałości, robiący wszystko byleby dopiec temu drugiemu. a mimo to tak bardzo ciągnących do siebie.
|
|
|
|