 |
Z ręką na sercu, śmiało mogę powiedzieć że chcę spędzić z Tobą życie.
|
|
 |
"ja czasami przy Tobie czuję się jak niemowa bo w słowniku nie ma takich pięknych słów, żeby Cię zdefiniować i nawet wszystkie razem wzięte komplementy świata są za brzydkie żeby kogoś takiego nimi oplatać."-Bezczel
|
|
 |
Szczerze? Nigdy nie myślałam, że pokocham to miasto. Że spotkam tu tak cudownych ludzi, z którymi wyjście na murki polibudy, to nie tylko gwarantowane procenty we krwi, ale też pełno śmiechu - tego prawdziwego, który usuwa choć na chwilę smutek, który mimo wszystko siedzi gdzieś głęboko we mnie. Mnóstwo wspomnień, do których będę wracać z bananem na twarzy, zawsze.
|
|
 |
36,6 stopni Celsjusza, 70% wody i dusza, 5 litrów krwi, jedno serce ją tłoczy i jedna Ty, by to wszystko zjednoczyć.
|
|
 |
Sztuczny uśmiech pod którym skrywam ból rozrywający moje serce.
|
|
 |
Mój uśmiech nie jest szczery, mój uśmiech skrywa miliony emocji, które próbuję ukryć.
|
|
 |
już po twym ciele przechodzą dreszcze,
a tyle zdarzyć się może jeszcze,
przed nami kosmos możliwości,
jestem naiwna, ufam miłości'
|
|
 |
Pozwól naprawić mi to,co we mnie zepsute,
a będę Twoja,kiedy tylko pokonam smutek.
|
|
 |
Pierdolone życie, wolałbym się nigdy nie urodzić.. tak było by łatwiej.
|
|
 |
Umarłem, tak tylko że psychicznie.
|
|
 |
-wkurzasz mnie. zdejmując ci ten aparat zmienili cale twoje zachowanie -mówisz o tym, że już nie daję ci się obmacywać do woli? że mam swoje zdanie? że już nie masz na mnie żadnego wpływu? -o tym właśnie mówię. zrobiłaś się strasznie denerwująca. nie poznaję cię. -po prostu zmądrzałam, a ty wciąż jesteś dupkiem -znowu to robisz -co? -wkurwiasz mnie -vice versa, kochanie
|
|
 |
"tak jakoś mi tu Ciebie brakuje."-dla.niej
|
|
|
|