 |
|
Uwolnij mnie, uwolnij moje ciało
Wiem, że to jest złe, więc dlaczego jestem z tobą teraz
Mówię uwolnij mnie bo nie jestem zdolna
Aby przekonać siebie
Że jest mi lepiej bez ciebie
|
|
 |
|
masz w sobie coś , co sprawia , że chcę chodzić do miejsc gdzie ' przez przypadek ' mogłabym Cię spotkać .
|
|
|
|
i nigdy się nie dowiem , bo nigdy Cię nie spotkam .
|
|
|
|
tyle miejsc, tyle błędów, tyle zdarzeń ..
|
|
|
|
Jesteś jak moje przeznaczenie.
|
|
|
|
coraz częściej jest mi wszystko jedno i milczę coraz częściej.
|
|
|
|
trzeba coś przeżyć, by móc w to uwierzyć.
|
|
|
|
spojrzeliśmy na siebie, szukając słów, które nie istniały.
|
|
|
|
Żeby zawsze, nigdy i czasami. Żeby pomimo i dlatego..
|
|
|
|
jesteś każdą myślą, każdą nadzieją, każdym moim marzeniem i nieważne, co przyniesie nam przyszłość. każdy wspólnie spędzony dzień, to najwspanialszy dzień mojego życia.
|
|
|
|
wszystko się pieprzy, zwyczajnie leci mi na głowę i może przesadzam ale mam do tego prawo.
|
|
|
|
Patrzyłam na Ciebie z zachwytem. Byłeś jak zachodzące słońce, jak uśmiechnięte dziecko, jak pełen wiary w lepsze jutro starzec. Mogłam wpatrywać się w Ciebie godzinami, dniami, tygodniami, miesiącami. Chciałam być z Tobą zawsze i na zawsze. Twój uśmiech sprawiał, że i ja się uśmiechałam. Nawet przez sen. Gdy nie było Cię przy mnie tęskniłam, gdy byłeś, nie chciałam wypuścić. Byłeś dla mnie jak najpiękniejszy kwiat, jak najsłodsza czekolada. Byłeś zawsze gdy tego potrzebowałam. Nie zwątpiłam w Ciebie nigdy. Odszedłeś. A ja nadal wpatruję się w Twoje zdjęcie z takim samym zachwytem jak kiedyś. Już nie jesteś przy mnie, ale jesteś ze mną. W mojej głowie, w sercu, w ciele. Nie zapomnę Cię nigdy. Kochałam.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
