 |
nie powiem, że żałuję, że się poznaliśmy. przyznaję, że każdy z tych najpiękniejszych momentów, wart był tych gorzkich łez, każdej nocy.
|
|
 |
może ja lubiłam kiedy mówił, że mnie kocha. może tęsknie za jego kłamstwami. może moje serce nie odzwyczaiło się od jego czułych słów, które znaczyły dla mnie tak dużo.
|
|
 |
może właśnie dlatego to tak boli. bo nigdy tak naprawdę Ciebie nie miałam, a na dodatek Cię straciłam.
|
|
 |
z perspektywy czasu dochodzę do wniosku, że tak musiało być. musiałam zostać wykorzystana, aby na przyszłość nie popełniać więcej błędów. być mniej ufna. bardziej ostrożna. i nigdy więcej zakochana.
|
|
 |
nocami zaciskam do bólu dłonie z braku miłości, a kiedy już przychodzi, uciekam przed nią, jak dziecko przed szczepionką.
|
|
 |
możesz nie chcieć czuć. możesz sam chodzić przez miasto. miłość nie musi być w Twoich planach. możesz myśleć o milionie innych rzeczy. a Twoja potrzeba dzielenia się swoim życiem może ograniczać się do spędzania czasu z kumplami. ale chciałabym zmienić to wszystko. wtargnąć w Twoje życie tak bezczelnie, że przestaniesz spać w nocy. mocno złapię się rękawa Twojej bluzy i zabiorę na długi spacer w deszczu. zajmę tę większą część Twoich myśli. zaczniesz pachnieć mną. i wiesz? to będzie Ci się podobało. JA będę ci się podobała. taka jest moja wizja.
|
|
 |
miłość jest trucizną. wcale nie jest piękna. musisz dużo poświęcić, znieść i oddać. więc zostawmy ją na potem, jeszcze zdąży poszarpać nam serca. dziś, w chłodny wieczór, schowam się pod Twoją bluzę, a Ty uspokoisz mój oddech. będę dla Ciebie ważna, niezbędna, niepowtarzalna. nie musimy nazywać tego miłością. bądź po prostu moim stałym punktem, niezmiennym azylem. noce ze świadomością, że jest ktoś, zawsze są spokojniejsze.
|
|
 |
jak pomyślę, że jej wciskasz ten sam kit co mi, to rzygać mi się chce.
|
|
 |
Jesteś cwelem , jesteś zerem, jesteś chamem i frajerem Jesteś nikim, jesteś ciotą i po prostu idiotą Jesteś fiutem, jesteś szczylem , imbecylem i debilem Jesteś wstrętny, jesteś nudny, obrzydliwy i paskudny . Intelektem tez nie grzeszysz, Twoje ego oczy cieszy . Jesteś podły, jesteś draniem, lecz to tylko moje zdanie. Po tym wszystkim co zrobiłeś , dojdź do wniosku - jak ty żyjesz?! Tylu ludzi okłamałeś, sam się również oszukałeś, Jednak przyznać chyba muszę , że uczucia w sobie duszę, I to tylko moja wina ... Pokochałam skurwysyna....'
|
|
 |
- i co teraz ? - teraz to ja zaczne wszytsko od nowa. - zapomnisz o nim? - nie. nigdy o nim nie zapomne, ale naucze sie bez niego zyc ..
|
|
 |
Czasami w życiu człowieka następują zmiany. Trzeba coś zostawić i iść dalej. Tak. Dziś mam natchnienie. Dziś wszystko zmienię.
|
|
 |
kiedyś o mnie zapomnisz. tak jak zapomina się jak smakowała wczorajsza kawa, albo tak jak zapomina się o zeszłorocznym śniegu. zapomnisz jaki ból był wymieszany z pierwiastkami szczęścia i jak przyśpieszał oddech. zapomnisz pojedyncze słowa, gesty, myśli. wszystko uleci z ciebie jak życie z człowieka przejechanego przez ciężarówkę. i okaże się, ze scenarzysta, który to wszystko poskładał w swej malej główce, nie zrobił kariery, nie zarobił milionów, a zamarzł w parku z butelka taniego wina w ręku. ty kiedyś zapomnisz jak smakowało moje imię. oddasz serce w depozyt komuś innemu, komuś lepszemu. szczęście wypełni cię po brzegi, od paznokci u stop do końcówek rzęs. życzę ci tego, wiesz. i będziesz żyć w spokoju, łykać złudzenia w pigułkach każdego pojedynczego ranka. ale nic nie będzie takie samo jak te nasze chwile. jak nasza samotność we dwójkę, jak nasze bycie razem ale osobno.
|
|
|
|