 |
Tak na prawdę to bez znaczenia ile razy dziennie będzie powtarzał mi, że jestem głupia. Nie ma znaczenia, że codziennie będzie budził mnie o piątej rano, a wieczorami będzie krzyczał, że mam nie spać. To bez znaczenia jak bardzo będzie mnie wkurzał i jak często będziemy się kłócić. Bez znaczenia, że będzie śmiał się ze mnie częściej niż to sobie wyobrażam. To nieważne, że będzie mnie łaskotał, nawet kiedy będę wrzeszczeć, że ma przestać. Nie ma znaczenia wszystko to, co nie będzie szło po naszej myśli. Zdaję sobie sprawę, że we wszystkim co mówi, bez znaczenia czy normalnie, czy w nerwach, jest miłość. Dobrze wiem, że wszystko co robi, robi ze świadomością, że to dla mnie, i że jestem w tym wszystkim z nim. Jestem pewna, że mnie kocha i nigdy nie przestanie. Wiem o tym bardzo dobrze, ale chyba najlepiej wiem, że kocham go nad życie, w każdym znaczeniu tych słów. / dontforgot
|
|
 |
spójrz czasem na niego i pomyśl czy umiałabyś patrzeć
na niego tak przez całe życie, a uzyskasz odpowiedź czy warta
jest gra świeczki.
pocałuj go czasem i milcz, a jeśli zniesie milczenie, a jego
swoboda będzie tak ogromna jakbyście wydobywali melodie
słów zastanów się czy warto go trzymać na dystans...
wejrzyj w głąb jego tęczówek czasem gdy będzie zdenerwowany,
a gdy zobaczysz furię odczuć czy Cię zabić czy przyprzeć do ściany
i pocałować wiedz... to właśnie ten.
|
|
 |
Czasem zapominam dokładnych rys Twojej twarzy ale zawsze będę pamiętała jak potrafiłeś przytulić, pocałować, wesprzeć, może i o tym nie wiesz ale nawet Twoja obecność była dla mnie ogromnym szczęściem. / littlekate
|
|
 |
mieszam w kubku z kawą, za oknem wiatr zrywa liście z drzew, które dopiero co tam wyrosły. na zegarze wybija równa 7 rano, podle się czuje, jak plama, która ścieka krawędzią stołu. wracam do łóżka, łóżka z mężczyzną w środku. stawiam kubek na biurku, wszystko już okej. Nie czuje się podle, przytulam jego ciepłe ciało, uśmiecha się do mnie zaspany. Już wiem... nie ma we mnie nic podłego.
|
|
 |
Jesteśmy pokoleniem niespełnionych miłości,
przepłakanych nocy, bólu łagodzonego
kieliszkami wódki i płuc zanikających
od papierosowego dymu.
Jesteśmy pokoleniem uczuc, które targają
nami tak, jak powinny targac każdym człowiekiem.
|
|
 |
stałam się miękka, jak czekolada zostawiona na słońcu w upalny dzień,
cholera, prześlizguję Ci się między palcami...
|
|
 |
Jest pewne imię, które ciśnie się na usta, kiedy ktoś pyta za czym tęsknię.
|
|
 |
Mówią, że jestem silna. Wiesz dlaczego? Bo potrafię iść ulicą dużego miasta, rozpłakać się, siąść na dużym kamieniu, zebrać myśli, pokłócić się sama z sobą i iść dalej. Z podniesioną głową walczyć o każdą dobrą minutę życia. Choć z oczu dalej płyną mi łzy, one nie zawsze są objawem słabości... / maada_faaka
|
|
 |
Proszę, spróbuj choć raz pojąć co ja czuję w takich chwilach, gdy się kłócimy Myślisz, że naprawdę jest mi miło, kiedy muszę podnosić głos, aby Cię przekrzyczeć? Dlaczego nie możesz usiąść ze mną i wysłuchać w normalny sposób moich argumentów, spróbować chociaż pójść ze mną na kompromis? Nie kosztowałoby Cię to wiele, mnie jednak dałoby to siłę do walki. / remember
|
|
 |
Jeśli masz zamiar odejść to tylko po to, aby za chwilę wrócić z podwójnym uczuciem. / skejter
|
|
 |
Gdyby została mi ostatnia godzina życia? Wybrałabym tylko trzy opcje. Najpierw pożegnała się z rodzicami, następnie zobaczyłabym się z przyjaciółmi, wypiła z nimi ostatnie piwo i poczuła smak wolności. Na końcu, w ostatnich pięciu minutach poszłabym do Ciebie, by nacieszyć oczy Twoim widokiem. A gdy zostałyby mi trzy ostatnie sekundy życia powiedziałabym Ci jak bardzo Cię kocham - potem bym znikła, nie słysząc tego jak odpowiadasz, że nie czujesz tego samego. / maada_faaka
|
|
|
|