 |
Przyjdź. Opowiem ci, jak bardzo boli twoja nieobecność.
|
|
 |
mam wrażenie, że oddalam się od Ciebie.
|
|
 |
Pierdol dwulicowców, fałszywi koledzy, cieszą ryj jak Cię widzą, po czym wbiją nóż w plecy. Poszukiwacze hecy, w głowach mają pusto. Patrząc na gówno w kiblu, pewnie myślą, że to lustro.
|
|
 |
Rozmawiamy rzadziej, częściej to milczenie, wreszcie krzyczysz coś o niczym, co naprawdę ma znaczenie
|
|
 |
Każda chwila jest wiecznością kiedy miłością podbijamy kosmos.
|
|
 |
poczuła się niebezpiecznie zakochana w człowieku, którego prawie nie znała.
|
|
 |
Początek to relacje koleżeńskie, aż poczuliśmy chemię, było pięknie i pewnie
|
|
 |
nie powiem jak mi Ciebie brak,bo nie ma takich słów
|
|
 |
Leżałam obok niego i jeździłam dłonią po jego twarzy, próbowałam zapamiętać każdą jej rysę bo wiedziałam, że kiedyś odejdzie.
|
|
 |
Taniec towarzyski jest strasznie egoistyczną dyscypliną ale zarówno jakże piękną. Gdy zaczyna grać muzyka zostajesz tylko ty i twój partner, przez kilka minut jesteście jednością, a parkiet jest waszym dopełnieniem. Takim oto sposobem tworzycie parę idealną.
|
|
 |
Wstał z kanapy i podał jej rękę. Ona też się podniosła, choć nogi lekko jej drżały, gdy szli na środek małego pokoju. Pomieszczenie wypełniła tęskna melodia i przez chwilę żadne z nich nie wiedziało co dalej.
|
|
|
|