 |
' Wchodzę na ten pieprzony dostępny tylko po to, abyś napisał. więc kur.wa napisz! ' ~ daajsesiana .
|
|
 |
' – Kocham cię, Jack!
– Nie rób tego, nie żegnaj się!
– Tak mi zimno....
– Przeżyjesz, będziesz miała mnóstwo dzieciaków, będziesz patrzeć, jak dorastają. Umrzesz jako stara babcia we własnym ciepłym łóżku. Nie tutaj, nie tej nocy. Rozumiesz mnie? Wygrana tego biletu dała mi najlepszą rzecz, jaką mogłem spotkać – ciebie. Jestem wdzięczy za to, wdzięczny jestem losowi. Musisz zrobić dla mnie przysługę. Obiecaj mi że przeżyjesz. Że nie poddasz się, bez względu na to, co się zdarzy, nie ważne jak beznadziejna sytuacja. Obiecaj mi, Rose, i nigdy nie złam przysięgi.
– Obiecuję
– Nigdy się nie poddaj.
– Nie poddam się, Jack. Nie poddam się. ' ~ Titanic .
|
|
 |
' Żyję ot tak sobie, jak przelotny ptak ze złamanym skrzydłem. Nie mogę pofrunąć dalej. '
|
|
 |
' W sumie to dużo nas łączy, żyjemy pod tym samym niebem, oddychamy tym samym powietrzem, i mieszkamy na tej samej planecie! ' ~ zozolandia .
|
|
 |
' I nagle przychodzi taki dzień, kiedy zdajesz sobie sprawę, że już Go nie kochasz. Nie kochasz Go, ale jednak jest dla Ciebie wszystkim.' ~ zasypanamarzeniami .
|
|
 |
' Pamiętasz te wszystkie bajki o księżniczkach, rycerzach na koniach i wielkiej miłości? Zapomnij.'
|
|
 |
' Pięć fioletowych opakowań po milce, trzy puszki po Red Bull'u, sterta chusteczek na dywanie i stłuczony talerz pod nogami. Nadal chcesz wiedzieć jak się czuję? '
|
|
 |
' Jeśli głupi zawsze ma szczęście, to ja muszę być cholernie inteligentna...'
|
|
 |
' - Widzisz ich? - Kogo? Tą zakochaną i szczęśliwą parę, tam na ławce? - Tak, właśnie ich... - Widzę i co? - Kiedyś będziemy jak oni...
|
|
 |
' Szli jak w każde jesienne popołudnie na spacer, zawsze tymi samymi alejami. On, zmieszany niezręczną ciszą, w końcu się odezwał :
- Skarbie, czy coś się stało?
- Jej oczy napełniły się łzami. po chwili zaczęła krzyczeć :
- Czy Ty mnie jeszcze, ku^wa, kochasz?
- Ludzie patrzyli się na nią jak na skończoną idiotkę, jednak to ją nie obchodziło. Jak przez mgłę, widziała tylko jego.
- Dlaczego pytasz? przecież wiesz...
- Wpadła w jeszcze większy gniew. W jeszcze większy płacz.
- Mam Ci przypomnieć?! Właśnie minęliśmy drzewo, pod którym przytuliłeś mnie pierwszy raz. Za każdym razem, kiedy przechodziliśmy koło tego dębu, przytulałeś mnie po raz kolejny. Mam mówić dalej?!
- Nie kocham Cię. - odszedł.'
|
|
 |
' Zabawa jest wtedy, kiedy wypijesz za dużo i idziesz środkiem autostrady, nie myśląc o śmierci tylko śmiejąc się, że on ma inną. / [ lovexlovex ] '
|
|
 |
' Który raz myślę to właśnie Ty kolejny błąd... '
|
|
|
|