 |
obcy, chłodny, odległy, tak to o Tobie
|
|
 |
wierzę mu.
jakie to kretyńskie, że mu wierzę.
|
|
 |
tyle się nasłuchałam, napatrzyłam i naczytałam o nieszczęśliwej miłości, a potem sama w nią weszłam, jakbym nigdy o niej nie wiedziała.
|
|
 |
skoro oczywistym jest, że w końcu zostaniemy same, to po co w ogóle się z nimi wiążemy?
|
|
 |
wiem, że mnie kochał.
po prostu nie wiedział jak to powiedzieć.
|
|
 |
nie chcę, odejdź.
nie rań, proszę.
|
|
 |
Miał ładne oczy. Czasem przypominały mi niebo w czasie burzy.
|
|
 |
Pokochałam go zdając sobie sprawę, że kiedyś może odejść zostawiając pustkę w moim sercu.
Był pierwszym mężczyzną, którego pokochałam licząc się z konsekwencjami rozstania. A jako jedyny został.
|
|
 |
odpocznijmy
zapomnijmy
okłamujmy, bo prawda miesza nam w sercach.
|
|
 |
Jeśli poprosisz, zostanę.
|
|
 |
lubię to , że gdy wracam do domu a mama pyta:' gdzie byłaś ? ' , tato uśmiecha się i odpowiada jej za mnie: ' nie pytaj gdzie, spytaj z kim .
|
|
 |
mam ochotę na zmiany, mam ochotę na lepszy dzień
|
|
|
|