 |
brak entuzjazmu odbieram jak opuszczenie.
|
|
 |
... i po raz ostatni życzę Ci miłego dnia, tygodnia, miesiąca, życia
|
|
 |
paznokciami przebiję Ci naskórek, poleje się krew.
Skóra na szyi zapadnie się pod moimi zaciśniętymi
palcami. Zatrzyma się oddech, nie pokochasz nigdy.
|
|
 |
- zacznij od zera
- znów od niego ?
|
|
 |
nie rozumiesz prawda? nie rozumiesz jak mogła się w Tobie zakochać.
|
|
 |
a co , jeśli Cię kiedyś zostawię . ? - to Ci tak wpi*rdolę ,
że już żadnej nie dotkniesz .
|
|
 |
budowa mężczyzny jest dziecinnie prosta,
budowa skur#yna bardziej złożona.
|
|
 |
przestało mi zależeć i nagle jakby wszystko kolorowe
|
|
 |
Kim jesteś? Czy mi pomożesz?
Pomieszałam rozkład miłości..
|
|
 |
Czy jestem Twoim cudem?
Czy to taki rodzaj miłości?
|
|
 |
nie mam planów na następne dwa oddechy
|
|
 |
I w dół, w dół.
Poszliśmy na samo dno.
|
|
|
|