 |
Podtopiona własnymi łzami.
|
|
 |
Bo ja na złe reaguje źle i kurczę się w sobie zamykam.
|
|
 |
A w głowie znów wiele oczekiwań od samej siebie.
|
|
 |
Z dnia na dzień czuję się coraz gorzej. Szczególnie gdy w głowie mam tylko jedną myśl, że odszedłeś...
|
|
 |
To już jest koniec, nie mamy nic. Jesteśmy wolni, możemy iść.
|
|
 |
I proszę Cię nie patrz na mnie takim wzrokiem jak kiedyś, bo może to idiotyczne ale zwykłym spojrzeniem robisz mi nadzieję na to, że możemy być jeszcze razem...
|
|
 |
Chyba to nie jest to do czego na początku dążyliśmy.
|
|
 |
Tak jak inni miała nadzieję, że kiedyś wszystko poukłada się.
|
|
 |
Bo całe nasze życie to, to nie te długie lata a tych kilka krótkich dni i tych parę chwil z których niby nie wynika nic...
|
|
 |
Wszyscy razem w jedną stronę! Wszyscy razem nie ma czego się bać.
|
|
 |
Twój niewyraźny głos muska się po pięciolinii. Śmiejesz mi się w nos chcesz mnie obcyganić.
|
|
 |
Bez Ciebie staję się martwa.
|
|
|
|