 |
“ Może za często do niej dzwoniłem. Może powiedziałem jej za wiele o sobie. Może popełniłem ten błąd, koszmarny błąd, przytulania się do niej w środku nocy i słuchania, jak oddycha. Może pozwoliłem sobie za bardzo przy niej odpoczywać. Może po raz pierwszy w życiu od czegokolwiek się uzależniłem. ”
— Jakub Żulczyk-mój bog.❤
|
|
 |
“ [...] wiem, że tak zwany dobry adres to człowiek, nie ulica. ”
|
|
 |
Jeśli facetowi zależy to nie będziesz potrzebowała czytania między wierszami, bo okaże Ci to. A jeśli mu nie zależy, to choćbyś podała samą siebie na złotej tacy i tak pozostaniesz TYLKO koleżanką do łóżka.
|
|
 |
Myślę sobie, że ta zima kiedyś musi minąć.Ta na zewnątrz jak i ta w sercu.
|
|
 |
Boisz się pożegnań?Najwyraźniej, bo nie zliczę, ile razy odchodziłeś bez słowa i po pewnym czasie wracałeś.Tak cholernie niespodziewanie.Dziwne, prawda?Jak mogłam się nie spodziewać odejścia osoby, którą kochałam. Ale co lepsze osoby, która tak cholernie kochała mnie - podobno. Co, jeśli dzisiejszej nocy planujesz powrót, a rankiem ja obudzę się w ramionach mężczyzny, który potrafi przy mnie być? Co, jeśli zechcesz wrócić, a ja powiem Ci, że nie masz już do czego wracać? Zaboli? Niemniej, niż ta głucha cisza, gdy nigdy nie odebrałeś telefonu. Niż moje łzy, z niewiedzy gdzie jesteś. Nic nie zaboli Cię bardziej niż świadomość, że mnie już nie ma. Nie dla Ciebie. Bo jest inny ktoś, kto jest blisko. Blisko mnie. Twojego skarbu, który tyle razy pogrzebałeś. Wracaj, póki jeszcze masz do czego. Póki we mnie są cząstki, które sprawią, że jeszcze mnie rozpoznasz. Zadzwoń, póki nie usłyszysz zdania, które ja słyszałam za każdym razem - "Wyzywany abonent jest w tym momencie nieosiągalny./dzekson
|
|
 |
“Miłość jest jak narkotyk. Na początku odczuwasz euforię, poddajesz się całkowicie nowemu uczuciu, a następnego dnia chcesz więcej. I choć jeszcze nie wpadłeś w nałóg, to jednak poczułeś już jej smak i wierzysz, że będziesz mógł nad nią panować. Myślisz o ukochanej osobie przez dwie minuty, zapominasz o niej na trzy godziny. Ale z wolna przyzwyczajasz się do niej i stajesz się całkowicie zależny. Wtedy myślisz o niej przez trzy godziny, a zapominasz na dwie minuty. Gdy nie ma jej w pobliżu - czujesz to samo co narkomanii, kiedy nie mogą zdobyć narkotyku. Oni kradną i poniżają się, by za wszelką cenę dostać to, czego tak bardzo im brak.
A ty jesteś gotów na wszystko, by zdobyć miłość.”
Paulo Coelho, Na brzegu rzeki Piedry usiadłam i płakałam…
|
|
 |
“Przyjdź do mnie kiedyś, przyjdziesz? Otwierając drzwi udam zaskoczenie, chociaż przecież czekam od tak dawna.”
|
|
 |
a miałam dziś nie palić i nie płakać.
|
|
 |
kiedyś nie byłam taka nerwowa, jak teraz. Mam to w środku. Coś się we mnie bez przerwy trzęsie.
|
|
 |
z reguły nudzę się ludziom.
|
|
 |
tęsknota jak każda inna choroba, potrzebuje czasu, by się przełamać i zniknąć. dajmy jej zatem ten czas, nic na siłę. nie próbujmy jej wyprzeć - tym bardziej zastępując swoją pustkę innym człowiekiem. takim zachowaniem ranimy siebie i co gorsza innych ludzi, a przecież nikt nie powinien płacić za to, że ktoś nam kiedyś zadał ból. lepiej poczekać, czasem to długo trwa zanim się wszystko ułoży, ale warto wytrzymać. jeśli pojawi się ten odpowiedni człowiek, swoją miłością sprawi, że wszystko co złe odejdzie, a te dzisiejsze tęsknoty będą znaczyły prawie tyle co nic. nie mówię, że przestaną być ważne, bo być może zawsze będzie się mieć je głęboko w sercu, tak samo jak osobę, która te tęsknoty wywołała, ale nie będą już najważniejsze. nie będą dominować, sprawiać smutek i ból. będą już tylko cichym wspomnieniem, lekcją, która czegoś nas nauczyła, a efektem tej lekcji będzie obecność osoby, której w końcu będzie na nas prawdziwie zależeć. ale dajmy mu czas, dajmy czasowi czas.
|
|
|
|