 |
Uderz mnie za prawdę, a będziesz dla mnie nikim, spowiedź święta zajęła mi cztery linijki, Niby prosta sprawa a tak się jąkałem, ja po prostu prawdy się... bałem. Od tego czasu nie kłamię wcale, mam zasadę, na resztę już nawet nie walę.
|
|
 |
Miłość jest łatwa, to życie jest trudne. Miłość jest silna, to życie jest słabe. Miłość to życie, miarą życia jest miłość.
|
|
 |
To boli, cholernie boli, kiedy wiesz jak, a nie możesz ,
|
|
 |
I powiedz mi proszę po co ja się staram? Po to żeby płakać, cierpieć i czuć ten cholerny ucisk w sercu? To niesamowite jak bawisz się moimi uczuciami
|
|
 |
marzę o cofnięciu czasu. chciałbym wrócić na pewne rozstaje dróg w swoim życiu, jeszcze raz przeczytać uważnie napisy na drogowskazach i pójść w innym kierunku.
|
|
 |
w tej chwili potrzebuje faceta. nie chcę blondyna z niebieskimi oczami. chcę tego często nieogarniętego bruneta z czekoladowymi oczami. chcę ? nie, nie chcę. potrzebuję.
|
|
 |
nie mów, że chciałabyś jebnąć uczuciami o ścianę bo próbowałam, a to gówno odbiło się i jebnęło mnie z podwójną siłą .
|
|
 |
Nie mam chłopaka więc nie mam problemu. Amen.
|
|
 |
odizoluję się od ludzi. w szkole będę odpowiadać jedynie na pytania nauczycieli. nie pojadę na wycieczkę. w domu będę siedzieć. płakać. i myśleć co przyniesie następny dzień. i czy wogóle on nastąpi.
|
|
|
|