 |
Zrobię dla Ciebie wszystko... tak to też!
|
|
 |
Musisz mieć odporną psychę na cały ten horror
|
|
 |
Cieszę się bo jest Ktoś, przy kim mogę być sobą. Mogę opowiadać o moich marzeniach, pragnieniach i nadziejach, a także o zwariowanych pomysłach. Mogę płakać i śmiać się głośno. Mogę przetoczyć się przez pokój w szalonym tańcu. Mogę być szczęśliwa i nieszczęśliwa, pewna siebie i zupełnie z siebie nie zadowolona. Nie muszę wkładać maski, lecz mogę być taka, jaka naprawdę jestem i jaka w danej chwili się czuję.
|
|
 |
Mówili na niego lovel,
bo podobno był przystojny.
Miał branie u kobiet,
w ich oczach był taki słodki.
Na pewno nie był draniem,
a jak już to nie świadomym.
Mówił, że nie ma zalet,
przez to wydawał się skromny.
Może miał wielki talent,
umiał sprawiać pozory.
Tak, że gdy poznawał pannę
jej los był przesądzony.
Stał i patrzył na nią z góry,
trzymając jej włosy.
Ubranie mieli na sobie
mniej więcej do dwóch godzin.
|
|
 |
Chcę gapić się na Twoją spokojną twarz przez całą noc, żeby zbudzić Cię pocałunkami, kiedy nie wytrzymam o świcie.
|
|
 |
Przypierdolisz mi całusem na dobranoc?
|
|
 |
i wtedy powiem żegnaj - kiedy? - Nigdy, bo nie jestem skurwielem, zakochałem się na dobre,
|
|
 |
Jestem Twój a Ty moja, rozjebiemy tym system.
|
|
 |
Tęsknota rozpierdoliła mnie na atomy, ale Ty leczysz mnie w mgnieniu oka ♥
|
|
 |
obiecałam sobie , że będę silna . Przy wszystkich uśmiecham się , bo po co tłumaczyć każdemu brak humoru ? żegnając się ze znajomymi i zajmując miejsce w autobusie nareszcie można zdjąć maskę i przestać udawać chorobliwie szczęśliwą . zamykam oczy wsłuchując się w piosenkę lecącą w słuchawkach i powtarzam sobie .. - spokojnie , już nie musisz okłamywać wszystkich dookoła . w domu stać mnie tylko na zdjęcie butów , kurtki i położenie się na łóżku i już wybucham niekontrolowanym płaczem.
|
|
|
|