 |
|
Co mogę powiedzieć o tym wszystkim co przeżyliśmy? Na pewno to, że każda chwila była wyjątkowa i magiczna na swój sposób. Zresztą jak przystało na początkujące tygodnie. Uściski , czułe słowa, codzienne spotkania - idelanie. Kolejne tygodnie mijały, a ja już wiedziałam, że początek to była zwykła gra , która miała na celu zdobycie mojego serca. Zaczęły się melanże, hektolitry wódki, wagary, narkotyki, ucieczki z domu. Już nie liczyłam się ja, tylko wszystko co nas otaczało. Mijały miesiące, a moja psychika uległa konkretnemu rozkurwowi. Jednak udawałam silną, jak zawsze, a tak naprawdę gdy nie było nikogo wkoło robiłam bransoletki nożem. Gdy zauważyłeś blizny , wyśmiałeś mnie i wyzwałeś od szmat. Nie wytrzymałam, zaczęłam okładać cię pięściami w zaćpaną mordę dławiąc się łzami i wyduszając ze swoich ust słowa że odchodzę.
|
|
 |
|
Wystarczył jeden czuły uścisk czy miłe słówko bym jarała się nim jak kawałkami Słonia.
|
|
 |
|
Kiedyś tam, w przyszłości, sam dojdziesz do wniosku co tak naprawdę straciłeś .
|
|
 |
|
No to jebnij plusem na dobry początek dnia !
|
|
 |
|
To tylko kilka krótkich dni , kilka wspólnych nocy , kilka pocałunków , kilka spojrzeń w oczy. To tylko parę wyznań miłości , kilka uniesień w rozkoszy , kilka szeptów w rozczochrane włosy. Tylko tyle , prawie nic bo przecież powinnam zapomnieć , bo przecież nic się nie stało . / nacpanaaa
|
|
 |
|
Jak raz naruszysz zaufanie to ponowne powróci o wiele później..
|
|
 |
|
Kochać ? To tak jakby mieć ostatni kawałek czekolady którym się nie chcesz z nikim podzielić. Tak jakby mieć przyjaciela, któremu ufasz bezgranicznie i wiesz, że możesz mu wszystko powiedzieć . Tak jakby ulubiony pluszak któremu możesz się wypłakać i przytulić. Ale czy kawałek czekolady nie dodaje kolejnych kalorii , czy pluszak wypowie słowo otuchy , czy przyjaciel nie opuści, czy coś ogólnie obdarzy Cię namiętnym pocałunkiem, poczuciem bezpieczeństwa..? Właśnie.. nie można zapominać o uczuciu nieodwzajemnionym.
|
|
 |
|
wiesz co ? Fajnie , zajebiście wykurwiście jest oderwać się od tej zajebanej rzeczywistości - od Ciebie, od rodziny i od reszty skurwiałego świata siedząc na ławce, patrząc w niebo na przemian zaciągając papierosa i dobijając się czystą .
|
|
|
|