 |
|
Kocham go za to, że wie kiedy jest mi źle. Zawsze czyta to z moich oczu, gestu rąk i układu ust.
|
|
 |
|
Każdego wieczoru od paru tygodni siadała na parapecie, uchylała okno, odpalała papierosa i patrzyła się w ciemną przestrzeń za oknem. O czym myślała? myślała o tym jakie życie jest nie sprawiedliwe.
|
|
 |
|
Byłeś moim pierwszym prawdziwym przyjacielem, Moim pierwszym prawdziwym zauroczeniem, Moją pierwszą prawdziwą miłością. Jak to możliwe, że stałeś się dla mnie zwykłym, szarym człowiekiem, który widząc mnie w szkole świadomie odwraca wzrok w drugą stronę?
|
|
 |
|
każdego wieczoru siadała na parapecie, ślepo wpatrując się w niebo. bo, gdy jest się samotnym, zachody słońca kocha się najbardziej.'
|
|
 |
|
'Uwielbiam to uczucie, kiedy mimowolnie się uśmiecham. Całkowicie się zgadzam, że to jest najlepszy objaw zakochania.'
|
|
 |
|
Każdy Twój moment uśmiechu, załamania, szczęścia, płaczu-pamiętaj, że jest też moim momentem.
|
|
 |
|
Twój uśmiech miał nigdy mnie nie opuścić.
|
|
 |
|
tak dużo dałabym za twoje jedno głębokie spojrzenie w moje oczy,
za jeden delikatny pocałunek,
za jedno wtulenie się w twoje ramiona,
tak dużo dałabym za jedno wypowiedziane 'kocham Cię' w moją stronę...
|
|
 |
|
Pewnego dnia obudzisz się z myślą,
że znów chcesz być ze mną.
Wtedy też ja pokażę Ci środkowy palec,
odwrócę się na pięcie i odejdę,
zmysłowo kołysząc biodrami.
|
|
 |
|
Tak się dziwnie składa ,że nikt w nią nie wierzy .
A Ona? ona wierzy nadal mimo wszystko, ze jeszcze sie ulozy ze bedzie szczesliwa jak dawniej.
|
|
 |
|
na początku wszystko było dla mnie zbyt piękne
nie wiedziałam że tak szybko coś między nami pęknie
|
|
 |
|
Dobrze było, coś się zjebało coś zmieniło
To nie ty ani ja, za dużo rzeczy nas różniło
|
|
|
|