 |
- chyba nigdy nie zakochałam się tak mocno..
- co Ty w nim widzisz?
- to że chce mi dać cały swiat, a w zamian oczekuje tylko mojego uśmiechu
- to nie jest milość.
- jest, bo ja chce mu dać tyle samo albo nawet wiecej .
- a On sie uśmiecha ?
- tak! tak słodko i te jego oczy jakby wygrał conajmniej milon złotych. (:
|
|
 |
-Czym się różni kobieta od mężczyzny?
- Kiedy facet kocha kobietę, z którą nie może być zalicza każdą inną by o niej zapomnieć. Kobieta zaś odstrasza każdego innego mężczyznę, gdy ten jedyny jest nieosiągalny.
|
|
 |
Uszczęśliwienie kobiety wcale nie jest trudne. Wystarczy tylko być dla niej: przyjacielem, partnerem, kochankiem, bratem, ojcem, wychowawcą, spowiednikiem, psychologiem, mechanikiem, elektrykiem, hydraulikiem, stolarzem, szoferem i tragarzem. Uszczęśliwić mężczyznę jest o wiele trudniej, ponieważ mężczyzna potrzebuje: po pierwsze - seksu, po drugie - jedzenia
|
|
 |
W zasadzie to szukam odpowiedzi na masę dręczących mnie pytań, ale często w tym całym syfie, które ktoś nazwał życiem staję w jednym miejscu i rozglądam się. Dopiero spoglądając na coś kolejny raz jestem w stanie zobaczyć jego piękno, i dopiero wtedy mam prawo je ocenić
|
|
 |
udaję małą dziewczynkę, która dumnie chodzi po świecie z papierosem i ustach, która nie myśli o miłości, nie jest zraniona, nigdy nie płacze i jest cały czas wesoła... udaję.
|
|
 |
sms od kumpla "ej młoda, idę się zabić, takie tam złamane serce, 5". słodko.
|
|
 |
idąc wtedy za rękę, w Twojej za dużej bluzie byłam cholernie szczęśliwa, widząc spojrzenie innych czułam satysfakcję , że to ja mam Ciebięęę. ♥♥♥♥♥
|
|
 |
Ta ja wcale nie byłem pijany. -Stary, pytałeś sie baby w ciąży czy jest dziewicą .
|
|
 |
i czy jesteś z siebie dumny, widząc mnie płaczącą przez ciebie? czy byłeś kiedykolwiek zadowolony z tego, że cierpię? myślę że tak. chociaż mam nadzieje, że czujesz się jak świnia.
|
|
 |
i często stoję w deszczu. mam dziwną nadzieję, że obmyje mnie ze wspomnień.
|
|
 |
-pachniesz jaśminem, zapachem miłości. -nie daj się nabrać, to tylko pachnidło.
|
|
 |
Wszyscy wiedzieli, że gdy jej na czymś zależało walczyła do końca, a kiedy już przestawała walczyć, nie znała słowa "powrót". Tamtego dnia gdy usłyszał jej spokojne "dobrze", na wykrzyczane przez niego słowa pogardy i te, że nie chce mieć już z nią nic wspólnego, zrozumiał, że właśnie przestała walczyć.
|
|
|
|