 |
|
nie brakowało mi niczego. ani jego pocałunków ani dotyku, wspólnych chwil i noszenia na rękach. nie tęskniłam też za wygłupami, jego zapachem i szerokim szczerym uśmiechem. na początku nie.
|
|
 |
|
ujrzałam Cie w tłumie, wśród tych wszystkich otaczających nas ludzi, wtuliłam się w Twe męskie ramiona, w których czułam sie niesamowicie bezpiecznie, mogła bym zasypiac każdej nocy czując jak obejmujesz moje drobne ciało oboje cieszyliśmy się z tego spotkania z utęsknieniem wyczekiwaliśmy tej chwili gdy znów złączymy się w jednośc chcąc zatrzymac czas nie spostrzegliśmy się, że już nadszedł czas by znów się pozegnac. dziękuje snom, że chociaż one dają mi Ciebie na nowo
|
|
 |
|
tęsknię za wszystkim tym, czego nigdy nie miałam - za tobą szczególnie.
|
|
 |
|
chciałabym do ciebie zadzwonić, powiedzieć tak po prostu, że tęsknię. nie wiem, czy to coś znaczy, nigdy nie chciałam niczego ci niszczyć, chciałam ci tylko powiedzieć, że tęsknię. że kurwa tęsknię.
|
|
 |
|
chcę byś wiedział, że BYŁAM tylko twoja.
|
|
 |
|
pozwól mi o sobie zapomnieć na moment. chcę zobaczyć jak żyłam, gdy nie było ciebie.
|
|
 |
|
ile razy jeszcze zasnę z tą myślą, że nie tak miało być?
|
|
 |
|
moje marzenia bez ciebie nie są marzeniami.
|
|
 |
|
Te cholerne kilometry psują wszystko, co mogłoby nas łączyć. | E.
|
|
 |
|
wspólnie spędzonym czasem, wyryłeś na moim sercu swoje inicjały.
|
|
 |
|
i ściskając w ręce nasze zdjęcie czuję się wolna, przerywam je na pół. teraz ty jesteś osobno i ja, nie ma już nas, przecież nigdy nie było nas. to było tylko złudzenie, sen, wyobraźnia, halucynacja po dużej ilości alkoholu, cokolwiek. ale nas nie było, kurwa.
|
|
 |
|
Byli na imprezie. Osobno. Ona tańczyła z kim popadnie, on stał pod ścianą mierząc ją wzrokiem. W końcu nie wytrzymał, wziął dziewczynę w ramiona sycząc cicho - Jestem zły i zazdrosny. Zadowolona?- Wtuliła się w jego szyję - Bardzo. - Odpowiedziała, czując, jak coraz to mocniej przyciska ją do swojej klatki piersiowej. - Nie chcę Cię stracić, rozumiesz? - Przestając tańczyć, patrząc mu w oczy i ściskając jego nadgarstki powiedziała: -To nie trać. | E.
|
|
|
|