![Najgorsze jest to że jej łzy nie robiły na nim żadnego wrażenia. Jeszcze tak nie dawno mówił ze kocha że nie da jej skrzywdzić a to on sam skrzywdził ją najbardziej. Zadał jej okropny ból bezlitośnie wbijając nóż prosto w serce.](http://files.moblo.pl/0/4/86/av65_48647_7e3133b0001c85fa4d5165fd.jpg) |
Najgorsze jest to, że jej łzy nie robiły na nim żadnego wrażenia. Jeszcze tak nie dawno mówił ze kocha, że nie da jej skrzywdzić, a to on sam skrzywdził ją najbardziej. Zadał jej okropny ból, bezlitośnie wbijając nóż prosto w serce.
|
|
![Kolejny wpis do pamiętnika. Kolejna wypita herbata. Ugryzione jabłko. Otworzony cukierek. Niedokończona rozmowa. Kolejne analizy wspomnienia rozmyślania. Kolejny poranek i noc. Tak dni mijają a Ciebie wciąż nie ma.](http://files.moblo.pl/0/4/86/av65_48647_7e3133b0001c85fa4d5165fd.jpg) |
Kolejny wpis do pamiętnika. Kolejna wypita herbata. Ugryzione jabłko. Otworzony cukierek. Niedokończona rozmowa. Kolejne analizy, wspomnienia, rozmyślania. Kolejny poranek i noc. Tak, dni mijają, a Ciebie wciąż nie ma.
|
|
![I może nie zawsze było dobrze ale kurwa byliśmy szczęśliwi a przecież to jest ważne nie?](http://files.moblo.pl/0/3/57/av65_35714_zzzz.jpg) |
|
I może nie zawsze było dobrze ale kurwa byliśmy szczęśliwi a przecież to jest ważne, nie?
|
|
![Z łzami w oczach wybiegłam z mieszkania gwałtownie zatrzaskując za sobą drzwi. Nie mogąc utrzymać równowagi oparłam się o nie i wybuchnęłam spazmatycznym płaczem opadając na ziemię. Dasz radę powtarzałam uspokajając się po czym wstałam i pośpiesznie zbiegłam po schodach. Szlochając kierowałam się w stronę parku mając przed oczami twarz ukochanego. Dotarłszy na miejsce przystanęłam i odruchowo zamilkłam uświadamiając sobie iż jestem tu całkiem sama. Przysłuchiwałam się swojemu niespokojnemu oddechowi robiąc parę chwiejnych kroków w głąb mroku po czym oparłam się o drzewo i zakryłam twarz rękoma. Upadłam na ziemię patrząc na niebo i ciemne korony drzew. Nienawidzę Cię przeklinałam w myślach przygryzając do bólu wargę. I kocham dokończyłam już na głos spokojnym tonem a łzy odruchowo poleciały mi po policzkach.](http://files.moblo.pl/0/4/86/av65_48647_7e3133b0001c85fa4d5165fd.jpg) |
Z łzami w oczach wybiegłam z mieszkania, gwałtownie zatrzaskując za sobą drzwi. Nie mogąc utrzymać równowagi oparłam się o nie i wybuchnęłam spazmatycznym płaczem opadając na ziemię. Dasz radę - powtarzałam, uspokajając się, po czym wstałam i pośpiesznie zbiegłam po schodach. Szlochając kierowałam się w stronę parku, mając przed oczami twarz ukochanego. Dotarłszy na miejsce przystanęłam i odruchowo zamilkłam, uświadamiając sobie, iż jestem tu całkiem sama. Przysłuchiwałam się swojemu niespokojnemu oddechowi, robiąc parę chwiejnych kroków w głąb mroku, po czym oparłam się o drzewo i zakryłam twarz rękoma. Upadłam na ziemię, patrząc na niebo i ciemne korony drzew. Nienawidzę Cię - przeklinałam w myślach, przygryzając do bólu wargę. I kocham - dokończyłam już na głos spokojnym tonem, a łzy odruchowo poleciały mi po policzkach.
|
|
![Nie jest łatwo wiem. Jest cholernie trudno. Wydawać by się mogło że ledwo ułożymy coś na półce naszego życia to znów z niej spada a niektóre zdarzenia są niczym szklany wazonik który po upadku jest jedynie miazgą raniących kawałków nie do sklejenia.](http://files.moblo.pl/0/4/86/av65_48647_7e3133b0001c85fa4d5165fd.jpg) |
Nie jest łatwo - wiem. Jest cholernie trudno. Wydawać by się mogło że ledwo ułożymy coś na półce naszego życia to znów z niej spada, a niektóre zdarzenia są niczym szklany wazonik, który po upadku jest jedynie miazgą raniących kawałków nie do sklejenia.
|
|
![A jeśli za mną zatęsknisz pamiętaj że pozwoliłeś mi odejść.](http://files.moblo.pl/0/4/86/av65_48647_7e3133b0001c85fa4d5165fd.jpg) |
A jeśli za mną zatęsknisz, pamiętaj, że pozwoliłeś mi odejść.
|
|
![Wiesz co jest gorsze niż płakanie w poduszkę ? Pustka. Taka chwila kiedy po prostu siedzisz i wpatrujesz się w niebo. Wiesz że nie możesz nic zrobić i ogarnia Cię to przerażające poczucie bezsilności które zżera Cię od środka. A Ty nie robisz nic. Po prostu się przyglądasz.](http://files.moblo.pl/0/4/86/av65_48647_7e3133b0001c85fa4d5165fd.jpg) |
Wiesz co jest gorsze, niż płakanie w poduszkę ? Pustka. Taka chwila, kiedy po prostu siedzisz i wpatrujesz się w niebo. Wiesz, że nie możesz nic zrobić i ogarnia Cię to przerażające poczucie bezsilności, które zżera Cię od środka. A Ty nie robisz nic. Po prostu się przyglądasz.
|
|
![Milczenie i obojętność to największy egoizm który krzywdzi najbardziej.](http://files.moblo.pl/0/4/86/av65_48647_7e3133b0001c85fa4d5165fd.jpg) |
Milczenie i obojętność to największy egoizm, który krzywdzi najbardziej.
|
|
![Z wiatrem będzie mu posyłać pocałunki wierząc że wiatr muśnie jego twarz i szepnie mu do ucha że ona wciąż czeka.](http://files.moblo.pl/0/4/86/av65_48647_7e3133b0001c85fa4d5165fd.jpg) |
Z wiatrem będzie mu posyłać pocałunki, wierząc że wiatr muśnie jego twarz i szepnie mu do ucha, że ona wciąż czeka.
|
|
![Zapominanie ? To tak jakby kolejnymi fragmentami wypruwać sobie z piersi serce. To zabijanie. Niszczenie cząstki będącej jednym z ostatnich dowodów na to że byliśmy kiedyś szczęśliwi.](http://files.moblo.pl/0/4/86/av65_48647_7e3133b0001c85fa4d5165fd.jpg) |
Zapominanie ? To tak, jakby kolejnymi fragmentami wypruwać sobie z piersi serce. To zabijanie. Niszczenie cząstki będącej jednym z ostatnich dowodów na to, że byliśmy kiedyś szczęśliwi.
|
|
![Jednak nadchodzi moment kiedy trzeba iść do przodu. Pomyśleć czasem o sobie. Zrozumieć że nie wszystko trwa wiecznie.](http://files.moblo.pl/0/4/86/av65_48647_7e3133b0001c85fa4d5165fd.jpg) |
Jednak nadchodzi moment, kiedy trzeba iść do przodu. Pomyśleć czasem o sobie. Zrozumieć, że nie wszystko trwa wiecznie.
|
|
![Z czasem zapominamy. Przynajmniej próbujemy. Jednak najpierw musimy trochę pocierpieć. Któregoś dnia budzisz się i wiesz że jest lepiej. Przespałaś całą noc. Sukces. Wieczorem kładziesz się spać i nie jest najgorzej. Przetrwałaś dzień. Twój uśmiech był prawie szczery i chyba nikt nie domyślił się że w sercu masz jeszcze rany które powoli się zabliźniają. Oddychasz z ulgą. Tak zapominanie boli ale prędzej czy później zdajesz sobie sprawę że mimo pozornego spokoju w środku czujesz chłodny powiew pustki. Tak jakby ktoś wyrwał kawałek Ciebie i teraz zimny przeciąg śwista po Twoim wnętrzu. Niestety zapominanie to niekończący się proces. Wydaje się że jest dobrze ale tak naprawdę czujesz to przerażające uczucie pustki kogoś kto już nigdy nie wróci.](http://files.moblo.pl/0/4/86/av65_48647_7e3133b0001c85fa4d5165fd.jpg) |
Z czasem zapominamy. Przynajmniej próbujemy. Jednak najpierw musimy trochę pocierpieć. Któregoś dnia budzisz się i wiesz, że jest lepiej. Przespałaś całą noc. Sukces. Wieczorem kładziesz się spać i nie jest najgorzej. Przetrwałaś dzień. Twój uśmiech był prawie szczery i chyba nikt nie domyślił się, że w sercu masz jeszcze rany, które powoli się zabliźniają. Oddychasz z ulgą. Tak, zapominanie boli, ale prędzej czy później zdajesz sobie sprawę, że mimo pozornego spokoju, w środku czujesz chłodny powiew pustki. Tak jakby ktoś wyrwał kawałek Ciebie i teraz zimny przeciąg śwista po Twoim wnętrzu. Niestety zapominanie to niekończący się proces. Wydaje się, że jest dobrze, ale tak naprawdę czujesz to przerażające uczucie pustki - kogoś, kto już nigdy nie wróci.
|
|
|
|