 |
Była wtedy najszczęśliwszą osobą na świecie - miała nadzieję.
|
|
 |
Próbowała zrozumieć swoją patologiczną potrzebę miłości i to, że jednocześnie tak wytrwale ją odrzuca. Jak mogła łączyć w sobie tak dwie różne skrajności?Jak mogła dać sercu to czego potrzebowało, skoro ochraniała je wyjątkowo potężnym murem?
|
|
 |
chodzę nieobecna, zamyślona i zmęczona. ludzie próbują coś do mnie mówić, ale ja nie mam ochoty z nikim rozmawiać. zgubiłam się gdzieś w codzienności/nusiaq91
|
|
 |
Udaję radość, której we mnie nie ma, ukrywam smutek, żeby nie martwić tych, którzy mnie kochają i troszczą się o mnie. Niedawno myślałam o samobójstwie. Nocą, przed zaśnięciem, odbywam ze sobą długie rozmowy, staram się odegnać złe myśli, bo byłaby to niewdzięczność wobec wszystkich, ucieczka, jeszcze jedna tragedia na tym i tak już pełnym nieszczęść świecie.
|
|
 |
Była zmęczona wtulaniem się w poduszki, sięganiem po koc, kiedy pragnęła ciepła i przeżywaniem romantycznych chwil wyłącznie w snach. Nużyło ją oczekiwanie na koniec każdego dnia, żeby mogła obudzić się następnego poranka z nadzieją, że ten dzień będzie lepszy, milszy, lżejszy, chociaż nigdy nie był..
|
|
 |
Paląc kolejnego z kolei papierosa, myślę o tym 'co by było gdyby'. Myślenie w takich kategoriach jest śmiertelne. Żal, spowodowany nie wykorzystanymi szansami, zabija Cię z większą prędkością, niż dym nikotynowy buszujący w Twoich płucach.
|
|
 |
i tak cholernie chciała mieć w końcu jakieś realne marzenie, do którego spełnienia mogłaby dążyć./eatpeople
|
|
 |
'To jest jak sen z którego budzisz się zła,bo chciałabyś żeby trwał'
|
|
 |
thinking of you ? | kom 518
|
|
|
|