|
Chciałabym kogoś kto doceni każdą godzinę, którą mu poświęcam, kogoś kto podziękuje mi za to, że jestem, że moje serce tylko dla niego ma miejsce /zelqqa
|
|
|
Oszukuję się, że właśnie to jego twarz chcę widzieć /zelqqa
|
|
|
Żaden prezent nie zrekompensuje tego cierpienia... / zelqqa
|
|
|
Rzuciłam twoją przeszłość za plecy, a swoją dostaję codziennie na tacy /zelqqa
|
|
|
Czasami w życiu trzeba dostać ładnego kopniaka w du*ę aby zobaczyć ile błędów popełniliśmy / zelqqa
|
|
|
Jeśli ktoś raz zdradził, oszukał lub skłamał... Będzie to robił dalej. Jeśli nie w życiu to w twoich obawach./ n
|
|
|
Nie potrafię już przed tobą stanąć, nie potrafię już z tobą być. Mając świadomość, że to tylko chwila..nie chcę tak żyć /zelqqa
|
|
|
Czasami duma nie pozwala spraw naprawić..
|
|
|
"Jesteś jak dzieciak trochę, wiesz? Pójdziesz ogolić nogi, wracasz cała we krwi. Cieszysz się jak widzisz balona. Wierzysz w miłość jak nikt inny i kochasz najmocniej na świecie. Przecież ty nie jesteś przystosowna do tego świata. Ciebie boli to, że ktoś krzywdzi, umiera, że są wypadki, jest zło, ludzie są zawistni, dziwki są tanie." / gieenka
|
|
|
Chodźmy znów na dach tego opuszczonego bloku i jak za starych dobrych czasów wypijmy tanie wino oglądając zachód słońca. Bez słowa poczęstuje cię papierosem z wygniecionej paczki czerwonych marlboro i zaczekamy tak do momentu gdy będzie całkiem ciemno a wydychane powietrze formować będzie się w białą chmurkę spokoju. Potem chowając się za mrokiem opowiem ci o wszystkim co w sobie noszę a Ty będziesz po prostu słuchał. Na niebie zaczną budzić się gwiazdy a my poczekamy aż zgaśnie ostatnie światło w bloku po drugiej stronie ulicy. Wsłuchani w usypiające miasto uśmiechniemy się przez łzy. Rzeczywistość boli mniej kiedy boli we dwoje. / bekla
|
|
|
To zabawne na jak wiele sposobów można przechodzić jeden koniec i mimo upływu czasu ta rana wcale nie chcę się zabliźnić. / esperer
|
|
|
Najbardziej boję się, że kogoś sobie znajdzie. Na myśl o innej kobiecie trzymającą jego dłoń moje kruche serce zaciska się niemal boleśnie. Nie chcę żeby ktoś inny śmiał się z jego żartów, żeby ktoś czuł się przy nim idealnie bo to przecież moje miejsce. I chociaż najbardziej na świecie życzę mu cudownej miłości z kimś odpowiedniejszym ode mnie cholernie się boję, że nie zniosę tego bólu. Rozpadnę się. / bekla
|
|
|
|