 |
Kobiety lubią robić rzeczy złe
A gdy zapytasz każda pewnie kurwa ci zaprzeczy ze nie
|
|
 |
"nie chcę zabrzmieć patetycznie w tamte dni to coś znaczyło dla mnie..chwila gdy uderza bit i nagle myśli tak wiele"
|
|
 |
Nie chcę zabrzmieć patetycznie w tamte dni to coś znaczyło dla mnie
teraz jadę bo nie umiem inaczej, serio wrosłem w to nie wyrosłem, nie wyrosnę, jadę..chwila gdy uderza bit i nagle myśli tak wiele
|
|
 |
Nie patrzę w dół i wielu mnie za to nienawidzi
Bo zamiast stać jak muł wolę lecieć na Fidżi
Skacze Ci gól gdy to widzisz, choć widzisz to ledwo
Bo pode mną do Ciebie jest kosmiczna odległość
Nie pisz, nie dzwoń, pij klin za klinem
Jeśli jest Ci wszystko jedno zgnij na melinie
Ja dbam o swoje imię i bliskie mi osoby
Choć mam pijaka opinię wciąż pokonuję schody
|
|
 |
Odsiałbym przez sito ogrom wkurwień
Większy niż city mexico
Nerwy furie i to że niektórym osobnikom
Tak to ujmę wcześniej bym powiedział
Idź stąd
|
|
 |
Trying to tell you "no", but my body keeps on telling you "yes"
|
|
 |
Przestań śnić, wczorajsze błędy dziś nie znaczą nic
Obudź się i zacznij w końcu żyć
|
|
 |
powiedz mi, kiedy poeci nie byli smutni? poezja ułatwiała to, co życie chciało utrudnić.
|
|
 |
znów sam jak pierdolony palec, znów chlam i kurwa znów się żalę
|
|
 |
nie potrafię żyć tak, niepotrzebnie znów do Ciebie łapię dystans i nie potrafię przestać ani wytłumaczyć,
dlaczego ze mną jest tak.
|
|
 |
milczenie jest złotem - to dureń wymyślił, milczenie jest tym przez co się nie układa nam
|
|
 |
ślepy los rzuca nam kłody pod nogi, zamiast je omijać, my zwalniamy tempo. nie chcesz już tego, ta, nie wiesz dlaczego wypadło nam z rąk to, o czym mówiliśmy, że tu nie mieliśmy nic tak prawdziwego.
|
|
|
|