jestem tak żałosna, że aż samej nie chcę mi się w to wierzyć. za każdym razem, gdy usłyszę dźwięk telefonu, oczami wyobraźni, widzę, że to ty napisałeś. wciąż żyję przeszłością. a naiwność, to moje drugie imię.
`.Wszystko komplikujesz.! Wpatrujesz się we mnie i pod pretekstem mnie dotykasz. Jednocześnie jesteś tak niedostępny dla mnie. Jednak chcesz bym na ciebie patrzyła i była zazdrosna gdy rozmawiasz z innymi.
- Nie rozumiem czemu ona tak na niego reaguje, on nie jest wcale taki ładny i nie wyróżnia się specjalnie z tłumu. A ona jak ta wariatka krąży wzrokiem po jego ciele, wzdycha, trzęsie się i śmieje rumiana gdy się do niej odezwie. - Może po prostu go kocha.